chyba musisz zdjąć koło. JA tak zrobiłem i bez problemu odkręciłem błotnik - masz 4 śruby z imbusowym łbem. Może i się da dostać jakoś bez zdejmowania, ale myślę, że na pewno szybciej będzie zdjąć, tam jest bardzo mało miejsca.
A jak masz zamiar lakierować to i tak, przy zakładaniu będzie wygodniej i bezpieczniej dla nowej powłoki
Okręcasz zacisk hamulcowy i zdejmujesz go z tarczy. Odkręcasz śrubę na ośce koła i następnie wysuwasz ośkę.
Nie zapomnij podeprzeć czymś moto pod spodem bo moto ogólnie pochyla się w przód na centralnej nóżce
-- 17 Sie 2011, 21:04 --
Mam do was niepokojące pytanko. Czy Ruda pojawiająca się na łańcuchu kwalifikuje już napęd do wymiany ? Czy może wystarczy porządnie oczyścić łańcuch starą szczoteczką do zębów i na nowo nasmarować ? Regulacji pozostało mi jeszcze 2 kreseczki.
Ruda pojawiła się zapewne z powodu długiego postoju pod chmurką. Moto zawsze przykryte plandeką, ale wiadomo, wilgoć wszędzie wejdzie.
moim zdaniem powierzchniowa nie wymusza wymiany napędu, chyba że łańcuch stracił swoje właściwości - np. naciąga się różnie, w niektórych miejscach lepiej a w innych jest sztywniejszy
PS miałem jakieś problemy z netem doszła do Ciebie moja wiad. na prv?
U mnie też gdzie niegdzie pojawiał się taki rdzawy nalot ,ale w niczym to nie przeszkadzało. Miłosz ma rację ,ważne ,żeby łańcuch naciągał się równomiernie. Ponoć nasze dziurawe drogi zapewniają nierównomierne rozciąganie łańcucha.
w tylnym laczku mam mały gwóźdź, przez który ucieka powietrze( ponad 2 dni do 0 )... moje pytanie brzmi jakie mam teraz możliwosci i co lepsze:
jakiś klej, pianka, preparat (nazwa?) bez sciagania koła?
od razu jechac do wulkanizatora? (koszt?)
dwa w jednym - czyli jedziesz do kumatego wulkanizatora który załata dziurę bez sciagania koła - wyjmie gwóźdź, specjalnym szpikulcem oczysci, nałoży klej i wetknie za pomocą szydła łatkę - korek. Po napompowaniu powietrze dociśnie korek od wewnątrz a z zewnątrz zostanie obciąć nadmiar korka
Macieju jedź do http://www.hrg.pl/ albo zadzwoń zapytaj o koszt - może wcale nie mocno drożej wyjdzie kupić np. nową ale leżakowaną co jest chyba bezpieczniejszym rozwiązaniem
sluchajcie panowie, dzisiaj w czasie jazdy moto stracilo moc, na wyzszych obrotach jakos tam szedl tylko, czulem paliwo jak jechalem, na parkingu zobaczylemn ze mi cieknie paliwo zza kranika, spod baku jakieś sugestie co mogło mi pierd**ąć? ;/
pozdrawiam.
Po pierwsze odkręć śrubę mocującą bak (pod kanapą), unieś zbiornik i "obadaj" dobrze wężyki - pozginaj je, może któryś jest popękany i dlatego cieknie
Jeśli nie to nie pomoże, będziemy myśleć dalej
Obstawiam, że raczej nic z gaźnikiem się nie stało - gdyby puścił zaworek iglicowy motocykl strzelałby w tłumik, kopcił na czarno i jazda byłaby raczej niemożliwa, a Ty piszesz tylko o spadku mocy.
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.