Ja często tak robiłem, gdy wybierałem się w dalszą podróż. Aczkolwiek po pewnym dystansie zawsze uwierały mi uszy od słuchawek. Dodatkowo każdorazowe zakładanie było męczące - trzebabyło uważać zakładając kask, by nie wysunęły się z uszu.
Postanowiłem zmodyfikować swój kask i zamontować płaskie słuchawki na rzep.
Dostępność tych słuchawek na allegro jest ogromna. Są tańsze i droższe. Same słuchawki, jak i zestawy z mikrofonem.
Zdecydowałem się na najtańsze, dla testu.
Co prawda jeszcze w nich nie jechałem, a tylko sprawdzałem w domu z podpiętym telefonem i muszę przyznać że brzmi obiecująco.




Cała wiązka schowana w tylnej części kasku (za materiałem) a końcówka wyprowadzona z boku na pasku. W zestawie jest przedłużka audio, także w każdej chwili można odpiąć muzykę przy kasku.
Dodatkowo złączka z pewnością łatwo się rozłączy przy glebie (w przypadku wożenia telefonu/mp3 np w torbie na baku bądź etui na kierownicy)
Poza tym można sobie założyć zatyczki do uszu, by wygłuszyć zewnętrzny szum. Z doświadczenia w pracy wiem, że stopery wygłuszają hałas, natomiast muzykę przepuszczają (nieco ściszoną, ale słyszalną)