wymiana uszczelniaczy w lagach
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 9
- Rejestracja: 24 sty 2011, 19:38
- Miejscowość: Siedlce
- Lokalizacja: Siedlce
wymiana uszczelniaczy w lagach
witam czy ktoś z was przeprowadzał wymianę samodzielnie?ile oleju mieści się w ladze?
-
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
- Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
ja robiłem;).Do lagi wchodzi równo 315ml oleju
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 9
- Rejestracja: 24 sty 2011, 19:38
- Miejscowość: Siedlce
- Lokalizacja: Siedlce
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
jeżeli możesz to opisz mi w skrócie wymiane z góry dziękujeWolf pisze:ja robiłem;).Do lagi wchodzi równo 315ml oleju
-
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
- Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
więc wykręcasz całe przednie zawieszenie,rozbierasz wszystko tak by obydwie lagi wyły osobno,zdejmujesz z góry kapturek następnie między kapturkiem a uszczelniaczem jest zawleczka którą musisz wydłubać(najlepiej śrubokrętem).Teraz odwracasz lagę do góry nogami i wykręcasz imbusem śrubkę która tam jest.Odwracasz normalnie i wyleci stary olej.Teraz energicznie rozsuwasz lagę z goleniem i zsuwasz aż nie wyjdzie uszczelniacz.I reszta to już tylko złożyć w odwrotnej kolejności..

[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
- Dzióbek
- Klubowicz
- Posty: 416
- Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
- Imię: Michał
- Miejscowość: Kalisz
- Plecak: Hania
- Garnek: Nitro
- Telefon: 511483837
- Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
Nie za mało?Wolf pisze:Do lagi wchodzi równo 315ml oleju
Wg. serwisówki powinno byś 346 +/- 2ml kiedy lagi są "completly dry" - czyli całkowicie rozkręcone, wyczyszczone i wymieniasz uszczelniacze i ok. 295ml, gdy tylko zlewasz olej i zalewasz świeżym.
Ja wlałem 348ml podczas wymiany uszczelniaczy, kiedy lagi były całkowicie rozebrane i jest OK, poziom tez się zgadzał, czyli ok.125mm od górej krawędzi lagi (przy całkowitym ściśnięciu lagi, bez sprężyny - sposób opisany w" ER-5 -Service manual" rozdział 12)
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
-
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
- Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
no ja te dane miałem od właściciela salonu kawasaki i też jest ok....najważniejsze to żeby poziom był w obydwu równy i nie przekraczał norm bo wtedy szybko klękną uszczelniacze..
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2011, 22:14
- Miejscowość: Piła
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
witam, mój pierwszy post na tym forum
właśnie jestem w trakcie wymiany uszczelniaczy, lagi mam zdjęte, olej zlałem przez tą dolną śrubę.
mam problem z udzieleniem lagi od goleni , czy mam to robić na siłę to jest dużo siły, bo próbowałem jakiś czas dość energicznie i uszczelniacze ani drgnęły
i tak sobie czytam serwisówkę :
i na przykład :
strona 12-5 obrazek 1. - u mnie od góry nic tam nie idzie zdjąć
strona 12-7 obrazek 1. - jak oni niby włożyli ten special klucz - musiało by być dojście od góry - i druga sprawa po co, ja normalnie wykręciłem tą śrubę z dołu
strona 12-8 obrazek 4. - tu znowu potrzebny special tool - aby to skręcić
Wiec może jakieś rady, bo pierwszy raz rozbieram lagi
właśnie jestem w trakcie wymiany uszczelniaczy, lagi mam zdjęte, olej zlałem przez tą dolną śrubę.
mam problem z udzieleniem lagi od goleni , czy mam to robić na siłę to jest dużo siły, bo próbowałem jakiś czas dość energicznie i uszczelniacze ani drgnęły
i tak sobie czytam serwisówkę :
i na przykład :
strona 12-5 obrazek 1. - u mnie od góry nic tam nie idzie zdjąć
strona 12-7 obrazek 1. - jak oni niby włożyli ten special klucz - musiało by być dojście od góry - i druga sprawa po co, ja normalnie wykręciłem tą śrubę z dołu
strona 12-8 obrazek 4. - tu znowu potrzebny special tool - aby to skręcić
Wiec może jakieś rady, bo pierwszy raz rozbieram lagi
- Dzióbek
- Klubowicz
- Posty: 416
- Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
- Imię: Michał
- Miejscowość: Kalisz
- Plecak: Hania
- Garnek: Nitro
- Telefon: 511483837
- Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
W lagach od góry po zdjęciu kapturków są korki. Trzeba wcisnąć ten korek wkrętakiem i wyciągnąć spężysty drucik zabezpieczający. Wtedy wyciągniesz korek i pod nim są tuleje dystansowe, podkładki i sprężyny.
Żeby rozdzielić lagi trzeba podważyć tą gumową osłonkę na styku lagi i goleni. Pod nią jest zawleczka (pierścień z drutu) zabezpieczający i trzeba go zdemontować.
Odkręciłeś dolne śrubki, bo sprężyna w środku "trzymała". Gdybyś wyciągnął spręzyne najpierw laga obracała by się w środku - ten "specjalny" klucz potrzebny jest właśnie do zablokowania lagi. Przydaje się on przy skręcaniu lag, żeby dokręcić z odpowiednim momentem. Klucz można zrobić samodzielnie - jest w dziale "zrób to sam".
Żeby rozdzielić lagi trzeba podważyć tą gumową osłonkę na styku lagi i goleni. Pod nią jest zawleczka (pierścień z drutu) zabezpieczający i trzeba go zdemontować.
Odkręciłeś dolne śrubki, bo sprężyna w środku "trzymała". Gdybyś wyciągnął spręzyne najpierw laga obracała by się w środku - ten "specjalny" klucz potrzebny jest właśnie do zablokowania lagi. Przydaje się on przy skręcaniu lag, żeby dokręcić z odpowiednim momentem. Klucz można zrobić samodzielnie - jest w dziale "zrób to sam".
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 7
- Rejestracja: 23 kwie 2011, 22:14
- Miejscowość: Piła
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
ale jak to wcisnąć? przeczyściłem to trochę i teraz widzę, że jak jakoś to wcisnę to tam jest zawleczka, ale nie mam pomysłu jak to zrobić i czym
i ważniejsze pytanie, czy trzeba to ruszać, może wystarczy te lagi na siłę rozpołowić,a górę zostawić w spokoju
i ważniejsze pytanie, czy trzeba to ruszać, może wystarczy te lagi na siłę rozpołowić,a górę zostawić w spokoju
- Dzióbek
- Klubowicz
- Posty: 416
- Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
- Imię: Michał
- Miejscowość: Kalisz
- Plecak: Hania
- Garnek: Nitro
- Telefon: 511483837
- Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)
Re: wymiana uszczelniaczy w lagach
Poproś kogoś o pomoc, postaw lagę na podłodze i niech "pomocnik" trzyma. Ja wcisnąłem korek trzonkiem "T" (od takiego wkrętaka z wymiennymi końcówkami) jedną ręką, drugą ręką cienkim wkrętakiem wyciągnąłem drucik
. Tylko uwaga na ręce, bo jak się "smyknie" ten trzonek, to się można pokaleczyć.
Co do rozkręcania góry - to tak to jest opisane w serwisówce (nie tylko od ER-5) i wg. mnie jest to najbardziej rozsądny sposób.
Przez górę leje się przecież olej do lagi, no i trzeba sprawdzić, czy poziom jest odpowiedni i równy w obu lagach - czyli ok.125mm od górnej krawędzi lagi (przy całkowitym ściśnięciu lagi, bez sprężyny - sposób opisany w" ER-5 -Service manual" rozdział 12)

Co do rozkręcania góry - to tak to jest opisane w serwisówce (nie tylko od ER-5) i wg. mnie jest to najbardziej rozsądny sposób.
Przez górę leje się przecież olej do lagi, no i trzeba sprawdzić, czy poziom jest odpowiedni i równy w obu lagach - czyli ok.125mm od górnej krawędzi lagi (przy całkowitym ściśnięciu lagi, bez sprężyny - sposób opisany w" ER-5 -Service manual" rozdział 12)
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.