Witam wszystkich. Otóż muszę wymienić przednie klocki hamulcowe i szczęki w bębnach. I w związku z tym mam kilka pytań :
1) Jakie klocki polecacie na przód ? Co myślicie o EBC 229 ?
2) Jakie szczęki na tył założyć ? Wystarczą zamienniki czy oryginalne ?
3) Czy ściągniecie tylnego koła to jakiś problem ? Można to zrobić samemu ?
4) Jeszcze jedno pytanie ( może nieodpowiedni dział ale nie chce zaśmiecać forum ): Moja kawa jest z roku 2004 a wyciągła się linka od sprzęgła. Czy podejdą linki z modeli 97-00 ? Bo na allegro tylko takie można dostać. Czy raczej szukać oryginału ?
Z góry dziękuję za pomoc Pozdrawiam
4) @Mat_mad, zestaw naprawczy do linki od sprzęgła kosztuje 20 zł w larrsonie. Składa się na to linka od sprzęgła z bloczkiem (cylindrem) i drugi cylinderek przykręcany na śrubkę. Wyjmujesz starą linkę z pancerza i wkładasz nową (przycinasz na odpowiednią długość). Tylko trzeba kupić wszystko osobno, bo jak weźmiesz w pakiecie to jakieś 70 zł.
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam tutaj. Pojechałam sobie dzisiaj na małą wycieczkę i drugi raz w ciągu krótkiego czasu (max 2 tygodnie) dramatycznie mi dolało. Wjechałam w jakąś burzę czy coś, co trwało przez jakieś 5 km, po kilkudziesięciu następnych wszystko przeszło, ale zaczął mi piszczeć przedni hebel, brzmi dokładnie jak skrzypiące hamulce w rowerze. Skrzypi przy każdym hamowaniu, i z większej prędkości i przy układaniu się na miejscu do zaparkowania.. Nie wiem co to i czy poza tym, że wkurza, ma jakieś skutki uboczne? :c
I druga sprawa - też macie taką małą różnicę pomiędzy światłem mijania a stopu? Poprzedni właściciel wymienił żarówkę na ledową i praktycznie nie widać, że hamuję. Powrót do zwykłej powinien pomóc?
Jeżeli hamuje dobrze to w niczym nie przeszkadza. Jeżeli Cię to bardzo denerwuje to zostaje przepłukanie zacisku wodą- może się wypłucze syf który się dostał między klocki a tłoczki, a w skrajnym przypadku rozbieranie zacisku, czyszczenie i nasmarowanie klocków(oczywiście z tyłu ) smarem miedziowym.
Lepiej wymień na zwykłą, powinno pomóc, pod warunkiem, że nie dołożył gdzieś opornika w instalacji, ale łatwo się dostać do tej żarówki więc po prostu spróbuj czy tradycyjna będzie działać, to ma być 12 V 5/21 W
Skrzypieć w zasadzie przestał, dziś znów wsiadłam, raz mu się zdarzyło jak wyjeżdżałam z domu, ale potem jeździłam z 2 godziny i nic. Tylko nie mówcie, że będzie tak za każdym razem jak mu doleje