Motul 5100 10w40. zmiana na początku każdego sezonu W tamtym sezonie latalem na Iponie i nawet dobrze chodziła maszyna
w Er5 3.4 L jakos tak, masz napisane na prawym deklu silnika ile ma sie miescic
Chodzi mi o dobry a stosunkowo nie drogi, w sumie kupiłem motocykl w chłodnicy zmieniłem płyn a tutaj ponoć miał być ok jeszcze, ale widzę już na wzierniku parę, więc coś się z niego wytrąca czy jakoś tak po zimie i nie wiem czy z tego powodu zmieniać?
PS
Na początku sezonu, a tak patrząc na kilometry to jaka jest skala zmiany oleju?
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05 Mój garaż! Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
hmm skala, zależy od warunków w jakich to maszyna pracuje (normalne użytkowanie czy latanie po torze ). jak trzymasz maszynę w nieogrzewanym garażu to Ci się może dostać wilgoć do oleju przez co stracić swoje właściwości. Ja tam wyznaje zasadę ze lepiej wymieniać olej w moto na wiosnę zwłaszcza ze cala zimę stoi
Oczywiście lepiej wymienić olej, żebyś wiedział co masz zalane. Chyba zdecydowana większość leje motula 5100 10W40, ja przez 2 sezony lałem SILKOLENE z FUCHSA 10W40 i 20W50 (cena podobna do motula, ja akurat miałem inny dostęp, ale jest on w sprzedaży na allegro), wymiana zawsze z filtrem, raz na początku sezonu a raz po sezonie, ogólnie bardziej polecam normalnie na wiosnę. Co do zaparowanego szkiełka-jest to efekt odpalania motocykla w niskich temperaturach.
Według serwisówki to co 6000 km i do tego staram się stosować.
Wymieniam olej na MOTUL 5100 4T 10W40 + fliltr oleju HF303
Powinno wejść 3 litry jeżeli wymieniany był filter i 3.4 litra jeżeli jest sucho musisz kupić bańkę 4 litry.
Okienko ma takie 2 kreski i powinno być między nimi a najlepiej bliżej górnej.
Po nalaniu oleju pamiętaj o rozgrzaniu moto parę minut niech się olej rozejdzie i wtedy sprawdzaj.
piter3105 pisze:wymiana zawsze z filtrem, raz na początku sezonu a raz po sezonie,
Wiadomo, że jak się robi dziesiątki kkm to trzeba i w trakcie sezonu zmienić, ale po co lać nowy olej przed zimą i zmieniać go na wiosnę? Bez przesady...