Sprawdzenie luzów zaworowych
wymiana uszczelki pokrywy zaworów
Skręcenie moto do kupy
Wymiana przewodów hamulcowych na oplot HEL przód+tył (ps. Co za debil wygina te przewody przy produkcji tak że nie pasują w moto. Ileż się namęczyłem by przykręcić śrubę z w zacisk bądź w pompę)
Wymiana płynu hamulcowego + odpowietrzenie przewodów
Pozostało jeszcze podładować aku bo pierwsza próba odpalenia po skręceniu moto wyglądała tak:
Jesteś pewien, że to przez akumulator? Chyba, że w końcu załapał, tylko, że nie nagrałeś?
Końcówki w przewodzie można o ileś tam stopni obrócić(jest dokładnie napisane jak i o ile w ich instrukcji). Też kombinowałem z założeniem Hel'a w erce, a instrukcję przeczytałem jak na faceta przystało na końcu
Trzeba zacząć od błahych powodów. Jak nie aku to kable od świec, bo przekładając fajki przy montażu trochę się pozaginały.
Co do HEL'a to nie chciało mi się czytać tego ze słownikiem ENG w ręce
Wziąłem się za to jak na Polaka przystało. Najpierw założyłem a później bym się martwił w razie czego. A że wszystko wyszło ok ....
Kurcze powiem Ci szczerze nie wygląda(nie brzmi) to na problem z aku, bo rozrusznik kręci ładnie. U mnie przy odpaleniu na słabym aku pierwszy zakręcił mocno, a potem już coraz wolniej i słabiej więc wyjąłem i podładowałem.
Wymieniłem oponki tył/przód, "zregenerowałem" zabierak metodą < wstawić tu odpowiedni login użytkownika forum> ( metoda z dętką - ŚWIETNA), szykowałem się do zmiany szczęk hamulcowych, jednak podkręciłem tylko śrubkę na regulacji hamulca.
Zakupiona ładowarka do akumulatorów motocyklowych. Aku już podłączone, zobaczymy czy w tym leżał problem.
duzydamian pisze:Kurcze powiem Ci szczerze nie wygląda(nie brzmi) to na problem z aku, bo rozrusznik kręci ładnie. U mnie przy odpaleniu na słabym aku pierwszy zakręcił mocno, a potem już coraz wolniej i słabiej więc wyjąłem i podładowałem.
Z własnego doświadczenia wiem że w normalnych warunkach ZRka po dłuższym postoju (na zimno) bez dodatku gazu nie ma bata by odpaliła. Raz mi się tylko zdarzyło po wymianie oleju i filtra powietrza. Ale ten stan nie trwał długo.
Tomaszek (można powiedzieć że sąsiad Dzióbka) może potwierdzić me słowa
W ostatnim czasie generalne czyszczenie nowego nabytku, poza tym poza sprawdzeniem świec, filtra powietrza, klocków to regulacja czujnika położenia przepustnicy(TPS-przekleństwa, które potrafi doprowadzić do nerwów;P) oraz regulacja świateł. Poza tym zostanie mi jeszcze wymiana oleju oraz sprawdzenie i ewentualna wymiana płynu hamulcowego i w drogę. Zobaczymy jak będzie z funduszami i może pojawią się kufry oraz pomaluję pług.