rozkopalem od poczatku, bo mi nie dawalo spokoju... bylo toszke wilgotno w gniezdzie zaworu wiec wyczyscilem, przy okazji wydarlem swiece juz sa w drodze do mnie wiec okazja zeby je wymienic, dokrecilem pokrywe zaworow i ma chulac...
jezeli chodzi o olej w filtrze to nie zeby plywalo wszystko tylko jest na samym dole taka maz.... ale tam pewnie dmucha spod pokrywy zaworow tymi przewodami na gorze, nie sadze zeby to byl jakis powazny problem.... co ile regulujecie zaworki bo ja nakrecilem prawie 40000 i jeszcze nie zagladalem tam, pozdrawiam.
Kontrola luzu zaworowego wg serwisówki powinna odbywać się co 12000km w nowszych modelach i co 6000km w starszych. Tylko nie wiem dlaczego w starszych 2x częściej - po lifcie zmodernizowali rozrząd czy tylko książkę serwisową?
Podepnę się pod ten temat. Ostatnio zauważyłem kilka kropli oleju, który wylatywał z wężyka znajdujacego się pod silnikiem. Działo się tak po 'ostrym' paleniu gumy... nie przejołem się tym specjalnie, bo tego oleju były znikome ilości, ale może ktoś z Was wie dlaczego tak mogło się zrobić?