Hej, wiem,ze temat trochę dziwny ale może sie przyda
Zdemontowalem bak poprzez odpiecie jego wezykow i chciałbym wyeliminować zapach benzyny z pomieszczenia w którym znajduje sie motor(bak jest w innym)
Które miejsca powinno sie zatkac aby z gaznikow itd niewydobywal sie przyjemny, ale na dłuższa metę przeszkadzajacy zapach Pb?
Zatkalem:
- 2x kranik ( ON oraz rezerwa)
- odpowietrzacz gaznikow
- tuba od filtry powietrza
Czy przy założeniu, ze nigdzie nie ma przecieków, a nie powinno być to czy są gdzieś jeszcze jakieś otwory które powinienem zatkac aby pozbyc sie zapachu benzyny?
Zawsze możesz wypalić znajdującą się benzynę w gaźnikach(pamiętaj żeby zatkać wężyki od podciśnienia) albo ją z nich spuścić(te imbusy, podobnie jak wszystkie inne śrubki w erkach lubią się wyrobić )
- tutaj osobista uwaga, mam uraz do opróżniania gaźników poprzez wypalanie bo ostatnio po takim zabiegu zawiesił się pływak, ale to pewnie ja coś zpartaczyłem w czasie ich czyszczenia dzień wcześniej
miałem drobny problem z garażowaniem-pokłóciłem sie przyszłymi teściami, bo ciągle robili mi łaskę ze wprowadzę do jakiegoś ciasnego pomieszczenia pod schody moto tak więc wkurzyłem się i wciągnąłem moto jako eksponat do pokoju,
zdemontowałem to co z wierzchu aby łatwiej go wnieść, bo po schodach przy 200kg wagi każdy odjęty kg robi różnicę i tak ładnie stoi w moim pokoju ^^
żadnych wycieków wcześniej nie widziałem, zatkałem 3 przewody (odpowietrznik gaźników i 2x kranik) i liczyłem, ze zapach po wywietrzeniu ustanie....wczoraj kiedy po zamknięciu okien zapach sie wzmógł tak więc zacząłem myśleć, którędy może jeszcze wydobywać się zapach-zaświeciło-dolot filtra powietrza i zacząłem dłużej myśleć czy sa jeszcze jakieś miejsca....dlatego ten temat...
wydaje mi się, że gaźniki jeśli maja zatkany dopływ benzyny oraz dopływ powietrza (odpowietrzacz i filtra pow.) to raczej nawet jeśli jest w nich benzyna to powinien się z tego zrobić obieg zamknięty i opary w żaden sposób nie powinny się wydobywać...
bak jest zdjęty i pki co jest na balkonie...na szczescie jak narazie zaobserowałem to miejsca które opisałem i zatkałem ograniczyły maxymalnie zapach...teraz tylko wywietrzyć...
co do łamania schodów...u mnie tez sie o to bałem ale jednak dało radę...gorzej jak ma sie kręcone schody