Fotoradary/straż miejska/policja/mandaty i podobne
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
- czaro85
- Klubowicz
- Posty: 438
- Rejestracja: 28 mar 2012, 13:20
- Imię: Cezary
- Miejscowość: Maków Mazowiecki
- Plecak: Agnieszka
- Garnek: HJC FG-15
- Numer GG: 5485371
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Mam jeszcze jedno zdjęcie, może nie ze zlotu a bardziej z trasu na zlot. Tylko fotograf strasznie drogi jutro idę z nim pogadać czy nie da rady taniej macie jakieś pomysły ?
Virago 535 '88 -> Kawasaki ER-5 '03 -> ???
- lucek
- Klubowicz
- Posty: 759
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
- Imię: Lucek
- Miejscowość: Puławy
- Plecak: Kamila
- Garnek: Schuberth C3
- Telefon: 505228947
- Motocykl: BMW F800GS
- Kontakt:
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
http://kierowcy.org/zanim-zaplacisz-mandat/
Natknąłem się kiedyś na taki artykuł. Może warto spróbować.
Natknąłem się kiedyś na taki artykuł. Może warto spróbować.
www.hangover.art.pl
-
- Oldmotocyklista
- Posty: 544
- Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
- Imię: Krzysztof
- Miejscowość: krk
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Ja pier.... A mówiłem na Zlocie że wala od tyło. No tak ale to było przed. 84 na 50- tce to bedzie taka fotka za 200-300,- zeta. Przykro
- czaro85
- Klubowicz
- Posty: 438
- Rejestracja: 28 mar 2012, 13:20
- Imię: Cezary
- Miejscowość: Maków Mazowiecki
- Plecak: Agnieszka
- Garnek: HJC FG-15
- Numer GG: 5485371
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Wiem Krzychu że mówiłeś No ja tego radaru nie zauważyłem bo to straży miejskiej a oni chowają te niskie radary po krzakach a co najlepsze jak tak parze na płot na zdjęciu to o ile się nie mylę to za jakieś 25-30 metrów za nim kończy się ograniczenie.
Ale co Straż miejska robi tak daleko od miasta to ja pojęcia nie mam
Ale co Straż miejska robi tak daleko od miasta to ja pojęcia nie mam
Virago 535 '88 -> Kawasaki ER-5 '03 -> ???
- radziorek15
- Motocyklista
- Posty: 550
- Rejestracja: 10 lip 2011, 14:50
- Imię: Radosław
- Miejscowość: Białystok
- Plecak: słowianka
- Garnek: xr-1100 shoei
- Numer GG: 9519818
- Telefon: 693457668
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Już się przestraszyłem, że to wtedy jak razem jechaliśmy Ja na szczęście nie mam dodatkowych zdjęć ze zlotu. Gdzie tą fotkę cyknęli ?
er-5 + SV650S
- czaro85
- Klubowicz
- Posty: 438
- Rejestracja: 28 mar 2012, 13:20
- Imię: Cezary
- Miejscowość: Maków Mazowiecki
- Plecak: Agnieszka
- Garnek: HJC FG-15
- Numer GG: 5485371
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
W Jeżach dosłownie 15 km za Piszem najlepszy że według taryfikatora jest od 200-300 zł a mi od razu walą 300 a przekroczyłem w tym progu raptem o 4 km/h a uwzględniając błąd radaru to o 1 km/h.
Ale wiecie u nas gmina ma duże długi i Straż Wiejska je łata.
Ale wiecie u nas gmina ma duże długi i Straż Wiejska je łata.
Virago 535 '88 -> Kawasaki ER-5 '03 -> ???
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Sproboj to co Lish podeslal. Mialem to wkleic ale zobaczylem, ze jest juz link. Jak mozesz to walcz o mniejszy mandat. Ja w niemcowni juz dwa razy na pysk dostalem flesha, ale tym sie nie przejmuje. Wiem, ze wala od tylu tez Ale jak przyjdzie to bede sie martwil.
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- lucek
- Klubowicz
- Posty: 759
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
- Imię: Lucek
- Miejscowość: Puławy
- Plecak: Kamila
- Garnek: Schuberth C3
- Telefon: 505228947
- Motocykl: BMW F800GS
- Kontakt:
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Ja się zastanawiałem z wspólnikiem ostatnio nad alternatywnym rozwiązaniem. Motocykl Twój, ale Ciebie nie widać. Jakby tak spróbować wskazać sprawcę z zagranicy? Teoretycznie władze mają jakąś tam możliwość ściągania takich mandatów w praktyce Litwini zapierdalają obok fotoradarów bo wiedzą że nic im nie zrobią. Najlepiej jakby to był znajomy ze wschodu (lub spoza Unii), a jak nie to znaleźć na facebooku kogoś ze strefy Shengen i powiedzieć że to on, Twoje słowo przeciwko jego, a może się okazać że wtedy SM odpuści sobie korespondencję, a jeśli nawet nie (w przypadku jak to znajomy) to i tak zapłacisz mandat, a punktów chyba nie dostanie skoro jest spoza UE (co do tego nie jestem pewien).
www.hangover.art.pl
-
- Motorowerzysta
- Posty: 60
- Rejestracja: 21 kwie 2012, 17:45
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Lodz
- Garnek: Astone RT1000
- Telefon: 601358507
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Z racji mojej pracy, jeżdzę puszką po całej Polsce i nawijam sporo kilometrów każdego miesiąca, a więc z fotoradarami, suszarami mam do czynienia na codzień. Kilka zdjęc "reporterskich" zrobionych przez policję i straż miejską już dostałem. Wraz ze zdjęciami przychodzi zazwyczaj taki ładny druczek do wypełnienia i mamy takie opcje:
- część A: przyznajesz się do winy, że to Ty kierowałeś i dostajesz mandat i punkty
- część B: wskazujesz kierowcę, który jechał Twoim pojazdem i to on dostaje mandat i punkty
- część C: nie jestes w stanie wskazać sprawcy
Najzabawniejsza jest część C, bo spotkałem się już z dwoma wariantami. Na początku roku dostałem 500 zł i 10 pkt. Nie przysłali mi zdjęcia (zmieniły się przepisy i teraz mogą tylko przysłać opis wykroczenia bez zdjęcia - zdjęcie zostaje u nich i może służyć jako dowód podczas ewentualnego procesu sądowego), więc nie wskazałem żadnego kierującego. W związku z tym ukarali mnie tylko grzywną 500 zł bez punktów.
Dwa miesiące temu przysłali mi natomiast opis wykroczenia i zdjęcie. W druku znowu 3 opcje:
- wskazuje siebie - 100 zł + 2 pkt
- wskazuje innego kierowce - 100 zł + 2 pkt dla kierowcy
- nikogo nie wskazuje - wtedy płace 200 zł i bez punktów
Tutaj ewidentnie widzimy jak to wszystko jest nastawione na łojenie kasy zamiast poprawę bezpieczeństwa.
U mnie w firmie koledzy często wskazują kogoś z odziałów firmy z Anglii, USA itp. Wtedy zdarza się, że sprawa rozchodzi się po kościach, bo nie mają możliwości ściągnięcia należności .... Ale czy to jest reguła czy fart, tego nie wiem.
Jako ciekawostkę podzielę się z Wami moją batalią z Wydziałem Transportu Drogowego o umożenie mandatu 500 zł w całości, w części lub rozłożenie na raty. Korespondujemy ze sobą (ja i urząd ) od paru miesięcy, wydając bez sensu kasę na znaczki i koperty, bo te dziady nie chcą mi odpuścić nawet złotówki. Złożyłem oświadczenie majątkowe, wysłałem im potwierdzenia moich wydatków (przelewy, rachunki itp.) i dostałem odpowiedź odmowną z uzasadnieniem: "...Umożenie mandatu to nie jest akt łaski, tylko decyzja na podstawie WNIKLIWIE przeprowadzonego postępowania dowodowego. Proszę sobie zdawać sprawę, że społeczeństwo czułoby się pokrzywdzone, jeśli do budżetu nie wpłynęłyby pieniądze z nałożonego mandatu karnego, a sprawca wykroczenia nie poniósłby kary...". Więc kieruję pytanie do Was, do społeczeństwa naszego pięknego kraju: czy czulibyście się pokrzywdzeni ?
Mam 14 dni na odwołanie, więc właśnie wysłałem im kolejne podanie, w którym pytam się, czemu mi, porządnemu obywatelowi, odmawia się nawet rozłożenia na raty tej kwoty, a kibolowi, który po meczu Polska - Rosja rozpier...ł pół stolicy rozkłada się karę 3000 zł, bo trudną sytuację życiową ... Czy wtedy społeczeństwo nie czuło się pokrzywdzone ?
Sorry, że odbiegłem od tematu, ale nie miałem się komu wygadać
- część A: przyznajesz się do winy, że to Ty kierowałeś i dostajesz mandat i punkty
- część B: wskazujesz kierowcę, który jechał Twoim pojazdem i to on dostaje mandat i punkty
- część C: nie jestes w stanie wskazać sprawcy
Najzabawniejsza jest część C, bo spotkałem się już z dwoma wariantami. Na początku roku dostałem 500 zł i 10 pkt. Nie przysłali mi zdjęcia (zmieniły się przepisy i teraz mogą tylko przysłać opis wykroczenia bez zdjęcia - zdjęcie zostaje u nich i może służyć jako dowód podczas ewentualnego procesu sądowego), więc nie wskazałem żadnego kierującego. W związku z tym ukarali mnie tylko grzywną 500 zł bez punktów.
Dwa miesiące temu przysłali mi natomiast opis wykroczenia i zdjęcie. W druku znowu 3 opcje:
- wskazuje siebie - 100 zł + 2 pkt
- wskazuje innego kierowce - 100 zł + 2 pkt dla kierowcy
- nikogo nie wskazuje - wtedy płace 200 zł i bez punktów
Tutaj ewidentnie widzimy jak to wszystko jest nastawione na łojenie kasy zamiast poprawę bezpieczeństwa.
U mnie w firmie koledzy często wskazują kogoś z odziałów firmy z Anglii, USA itp. Wtedy zdarza się, że sprawa rozchodzi się po kościach, bo nie mają możliwości ściągnięcia należności .... Ale czy to jest reguła czy fart, tego nie wiem.
Jako ciekawostkę podzielę się z Wami moją batalią z Wydziałem Transportu Drogowego o umożenie mandatu 500 zł w całości, w części lub rozłożenie na raty. Korespondujemy ze sobą (ja i urząd ) od paru miesięcy, wydając bez sensu kasę na znaczki i koperty, bo te dziady nie chcą mi odpuścić nawet złotówki. Złożyłem oświadczenie majątkowe, wysłałem im potwierdzenia moich wydatków (przelewy, rachunki itp.) i dostałem odpowiedź odmowną z uzasadnieniem: "...Umożenie mandatu to nie jest akt łaski, tylko decyzja na podstawie WNIKLIWIE przeprowadzonego postępowania dowodowego. Proszę sobie zdawać sprawę, że społeczeństwo czułoby się pokrzywdzone, jeśli do budżetu nie wpłynęłyby pieniądze z nałożonego mandatu karnego, a sprawca wykroczenia nie poniósłby kary...". Więc kieruję pytanie do Was, do społeczeństwa naszego pięknego kraju: czy czulibyście się pokrzywdzeni ?
Mam 14 dni na odwołanie, więc właśnie wysłałem im kolejne podanie, w którym pytam się, czemu mi, porządnemu obywatelowi, odmawia się nawet rozłożenia na raty tej kwoty, a kibolowi, który po meczu Polska - Rosja rozpier...ł pół stolicy rozkłada się karę 3000 zł, bo trudną sytuację życiową ... Czy wtedy społeczeństwo nie czuło się pokrzywdzone ?
Sorry, że odbiegłem od tematu, ale nie miałem się komu wygadać
- Brok2000
- Motocyklista
- Posty: 195
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 23:49
- Imię: Krzysiek
- Miejscowość: ŁDZ
- Lokalizacja: Łódź
Re: IV Zlot FORUM - u Basi i Krzycha (keteiz1)
Co do pomysłów Lucka to, jeśli by się znalazł jakiś bardziej wnikliwy strażnik to może by mógł (moje domysły to są) sprawdzić czy obywatel o podanych personaliach przejżdżał przez granice - chyba jest jakiś elektroniczny rejestr obywateli spoza szengen. Mogło by to być trochę kłopotliwe gdyby wyszła na jaw ta ściema Co do korespondencji ze strażą to ja kiedyś po jednym piśmie stargowałem parę złotych więc należy próbować. I ja miałem tak pisze Bartas - można zapłacić więcej ale bez punktów, co bardziej się opłaca kolekcjonerom z dużym dorobikiem.