Witam mam pytanko próbowałem odkrecic dzis przednią zębatke , klucze mam konkretne ,ale chyba jakis zboczeniec ją dokrecał bo ni huhu ,czy tam jest moze lewy gwint bo naprawde koło zablokowane mam gedora z 0.5m ramieniem juz nawet na niego stawalem bo mało mi rece nie odpadły ,i nic ,jestem uparty i zawsze odkrece nawet najbardziej oporną srube ale ta to chyba naprawde sie zaparła
Okay, udalo mi się wymienić przednią zębatkę! Dopałowana była
niemiłosiernie, wiem co mówię bo już w życiu ukręciłem parę ważnych
gwintów:)
Teraz dla informacji:
1.Sprawdziłem dokładnie w instrukcji kierunek gwintu.
2.zablokowałem hamulcem kło
3.9atm i klucz pneumatyczny dały radę zadziwiająco sprawnie.
Dodam że nakrętka byla zalana klejem do gwintów i 1,5m ramie i około
70kg nacisku na klucz nic nie dawało.
Niee, gwint jest normalny. Moze podjedz do jakiegos wulkanizatora, oni tam powinni miec klucze pneumatyczne, niech Ci tylko lekko odkreci, jezeli nie bedzie daleko to sobie wolno do domu dojedziesz i zmienisz ta zebatke.
Dorwałem sąsiada z garażu obok,podpiołem pneumata i co kompresor nie dał rady,ale gosciu miał butle do spawania ,podpiął węże , ustawił na 15bar i poszło.... ale kurna ktos dokrecil.... ja zawsze na dany moment dokrecam ...........i potem spokojnie odkrecam
Pomimo że tam chlapie smar to jednak odśrodkowo i zębatka mogła byś skręcona na fest na sucho. Gdy będziesz montował nową to potraktuj gwint smarem do łańcucha a jeszcze lepiej miedziowym. Taka maleńka tubka którą można kupić w większości sklepów moto. Wieloklin pod zębatkę jest hartowany ale będzie to z korzyścią dla gwintu i demontażu w przyszłości.