Witam. Niedawno korzystając z porad Dzióbka wyregulowałem zawory w Kawie. Chwała Ci chłopie za ten poradnik! Odwaliłeś kawał dobrej roboty!

Ponieważ jednak nie wszystko poszło tak gładko jak w opisie pomyślałem, że dorzucę tutaj swoje trzy grosze.
1. Kranik - ja musiałem swój zdemontować bo nie dałem rady przełożyć go przez ramę przy ściąganiu zbiornika. Oczywiście wcześniej spuściłem ze zbiornika paliwo. Do baku pozostawiłem tylko przyczepiony przewód "rezerwy" bo tak jakoś było mi wygodniej.
2. Niewiem jak było u innych ale ja miałem spory problem przy wyciąganiu króćców (pkt 13). Dało się je tylko troszke podnieść, a potem coś je blokowało. Pozostało mi siąść na motor i poruszać króccami w przód, tył i na boki jednocześnie ciągnąc je w górę. W ten sposób udało mi się je w końcu wyciagnąć ale sporo się namęczyłem. Rzeczywiście, warto przy okazji wymienić o'ringi.
3. Uszczelka pokrywy głowicy była w dobrym stanie i rzeczywiście wystarczyło ją oczyścić (podobnnie zresztą jak miejsce styku uszczelki na pokrywie zaworów i głowicy) i nanieśc na te miejsca odrobinę silikonu. Przy okazji - uszczelka w serwisie internetowym kosztowała ok 80 zł, w sklepie motocyklowym ok. 120 zł, a w serwisie Kawasaki zaśpiewali ponad 200 z adnotacją, że nie ma możliwości załatwić taniej i żebym nawet nie szukał.
4. Uważajcie przy dokręcaniu pokrywy zaworów. Jedną ze śrub złamałem. Trzeba było użyć wykrętaka. Na szczęście śruba kosztowała mnie w serwisie 13 zł (tyle, że musiałem czekać ze sprowadzeniem bo akurat zaczął się długi weekend).
5. Jak już wyciągnałem króćce, to potem znowu był problem z ich włożeniem. Nie dało rady docisnąć ich do końca ręcznie. Pozostało więc wsadzić je na tyle na ile się dało, a potem dokręcać je równomiernie po obu stronach śrubkami do oporu.
I to chyba tyle. Nie zapomnijcie podłączyć filterka płynu chłodzącego. Ja się trochę zdziwiłem jak nagle zaczęło mi coś lecieć na podłogę w garażu.
Jeszcze raz dzięki za poradnik. Teraz przede mną jeszcze wymiana łańcucha
