Nagły kłopot z akumulatorem
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Nagły kłopot z akumulatorem
Cześć,
wypadł mi nagły problem. Jadę sobie do Gliwic (15km), przyjechałem na miejsce, czekam na znajomka, próbuję odpalić moto i nic.... Tylko cyknie przekaźnik i nic więcej się nie dzieje.
No ok myślę, bezpieczniki. Sprawdzam (oprócz głównego, bo nie mam pojęcia gdzie jest, szukałem pod lewą owieką, pod prawą owiewką i nic). Wszystkie są ok.
Próbuję odpalić na pych, z dwójki. No to pyknie raz, lub dwa i koniec, dead.
W między czasie ustaliliśmy, że to akumulator - i to jest pewne, bo światełka nie świecą (jedynie kontrolki), titek ledwo co jęczy.
No to pytam Pana o kable, podłączamy, moto ładnie odpala, chodzi na ssaniu, 3k rpm. Odłączamy akumulator i koniec, gaśnie i nie pali.
Co to może być? Ładowania nie ma? Czemu stało się to w zasadzie z minuty na minutę? Może bezpiecznik główny padł? Gdzie on się znajduje, żeby go sprawdzić? (Proszę o w miarę DOKŁADNY opis).
Z góry dzięki za pomoc.
wypadł mi nagły problem. Jadę sobie do Gliwic (15km), przyjechałem na miejsce, czekam na znajomka, próbuję odpalić moto i nic.... Tylko cyknie przekaźnik i nic więcej się nie dzieje.
No ok myślę, bezpieczniki. Sprawdzam (oprócz głównego, bo nie mam pojęcia gdzie jest, szukałem pod lewą owieką, pod prawą owiewką i nic). Wszystkie są ok.
Próbuję odpalić na pych, z dwójki. No to pyknie raz, lub dwa i koniec, dead.
W między czasie ustaliliśmy, że to akumulator - i to jest pewne, bo światełka nie świecą (jedynie kontrolki), titek ledwo co jęczy.
No to pytam Pana o kable, podłączamy, moto ładnie odpala, chodzi na ssaniu, 3k rpm. Odłączamy akumulator i koniec, gaśnie i nie pali.
Co to może być? Ładowania nie ma? Czemu stało się to w zasadzie z minuty na minutę? Może bezpiecznik główny padł? Gdzie on się znajduje, żeby go sprawdzić? (Proszę o w miarę DOKŁADNY opis).
Z góry dzięki za pomoc.
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Z tego co się orientuję to jakby Ci padł główny bezpiecznik to by było głucho, żadnych świateł, kontrolek. Oczywiście mógł stracić ładowanie. Standardowo najpierw sprawdź miernikiem napięcie ładowania. Pamiętam jak mi w ER padł akumulator, to też tak dosłownie z dnia na dzień. Ale jak odpaliłem na popych to chodził cały czas (miał dobre ładowanie).
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Ok, kumpel przyjechał po mnie z jakimś moim małym akumulatorkiem żelowym (6Ah), podłączyliśmy i odpalił od strzała. Napięcie ładowania w normie - prawie 14V bez świateł, 13,4V ze światłami, więc chyba wszystko ok.
Dziwi mnie to, że akuś padł w zasadzie w ciągu 8minut? Góra 10..
No nic, pewnie tak teraz będę jeździł jakiś czas i zacznę rozglądać się za nową sztuką
BTW: polecacie jakąś niedrogą, a dobrą markę akumulatorów?
Dziwi mnie to, że akuś padł w zasadzie w ciągu 8minut? Góra 10..
No nic, pewnie tak teraz będę jeździł jakiś czas i zacznę rozglądać się za nową sztuką

BTW: polecacie jakąś niedrogą, a dobrą markę akumulatorów?
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
- ernani4
- Podawacz śrubek
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 cze 2013, 23:37
- Imię: Ernest
- Miejscowość: Kielce
- Plecak: Klaudia :D
- Garnek: Airoh Mathisse RSX
- Skype: ernest.dygas
- Numer GG: 385667
- Telefon: 509542907
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Siemka
Moja Erka też ostatnio wyczerpała aku w ciągu jednej niedługiej trasy, i dziś po podładowaniu sprawdziłem ładowanie (13,2 V bez świateł 12,6 V ze światłami), wydaje mi się, że troszkę mało coś czuje że może być problem z alternatorem, a wy co obstawiacie ??
Moja Erka też ostatnio wyczerpała aku w ciągu jednej niedługiej trasy, i dziś po podładowaniu sprawdziłem ładowanie (13,2 V bez świateł 12,6 V ze światłami), wydaje mi się, że troszkę mało coś czuje że może być problem z alternatorem, a wy co obstawiacie ??
Ernani
- Taero
- Motorowerzysta
- Posty: 75
- Rejestracja: 17 gru 2012, 16:51
- Imię: Artur
- Miejscowość: Wrocław
- Garnek: LS2 FF384 Blade II
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Może być alternator, a może problem z zaśniedziałymi kablami, poluzowanymi połączeniami, itp.
Sprawdzenie połączeń to szybkie i łatwe zajęcie, więc ja bym od tego zaczął. Jak nie pomoże, to wtedy można kombinować z alternatorem.
Sprawdzenie połączeń to szybkie i łatwe zajęcie, więc ja bym od tego zaczął. Jak nie pomoże, to wtedy można kombinować z alternatorem.
- ernani4
- Podawacz śrubek
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 cze 2013, 23:37
- Imię: Ernest
- Miejscowość: Kielce
- Plecak: Klaudia :D
- Garnek: Airoh Mathisse RSX
- Skype: ernest.dygas
- Numer GG: 385667
- Telefon: 509542907
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Przeczucie mi mówi, że mogę mieć problem z regulatorem, grubo ponad 14V bez świateł
Ernani
-
- Motocyklista
- Posty: 161
- Rejestracja: 31 maja 2014, 14:49
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Cc B-100
- Garnek: HJC-HQ1
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
ile to jest "grubo"? Norma to 14.4V
- ernani4
- Podawacz śrubek
- Posty: 6
- Rejestracja: 09 cze 2013, 23:37
- Imię: Ernest
- Miejscowość: Kielce
- Plecak: Klaudia :D
- Garnek: Airoh Mathisse RSX
- Skype: ernest.dygas
- Numer GG: 385667
- Telefon: 509542907
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
14,8 V a nawet 15,2 V no i jest nieregularne tzn. z 15 spada powoli do 13 bez operowania gazem i dotykania czegokolwiek
Ernani
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Nagły kłopot z akumulatorem
Jeżeli się okaże, że to alternator to napisz do mnie, bo mam takowy na sprzedaż.
Pozdrawiam,
jotto
Pozdrawiam,
jotto
