sakwy, kufry, plecaki?

[mare36ks]

ja mam u siebie kufer avina 48l, i wbrew obawom nie odpada, nawet przy vmaxie:)
z kolei jestem swiezo po tygodmniowej podrozy po jurze i zaladowany bylem do pelna i tez nie bylo problemow, czesto laduje do niego kilka kilo i jest ok, zdarza sie nawet ze tygodniowe zakupy,
jest dosc wiotki, i zamek wnika do wewnatrz ale za taka cene jest spoko, duza zaleta to to ze wchodza 2 pelne kaski

[RobertoAlvarez]

hm, nie wiem czy odpada czy nie ale bylem na II zlocie w Nadarzynie- Krakowianach, nie odpadl, jezdze do pracy w pogodne dni 90 km w jedna strone i w tym mam 40 po lichej drodze ze mi zal jak slysze dudnienie kufra o podstawe i sprawdzam w lustrze czy nie odlecial, ale dzieki Bogu jak na razie trzyma sie wszystko kupy i latam dalej. Mysle ze po lepszych drogach nie powinien miec problemow z utrzymaniem sie skoro na wybojach po łatanych drogach nie puscil mi. Nie wiem jak tam Seatbelt sie miesci w rankingach, ale przed Avina latalem wlasnie z nim i tez nic sie z nim nie dzialo.

[mare36ks]

niewiem pozatym jak ten kufer moze odpasc, przeciez jest przykrecany na srube a ta jeszcze nigdy mi sie nie poluzowala, raz sie tylko zdarzylo ze poluzowal sie jeden torks mocujacy siodlo kufra do stelarza, ale drugi trzymal spokojnie

[RobertoAlvarez]

no ja nie mam mocowania na srube i nie zamierzam takowego robic, moze cos wymysle innego i nieinwazyjnego aby nie robic dziur do srodka kufra

[mare36ks]

a jaki to kufer, i na co sie w takim razie trzyma? myslalem ze wszystkei aviny maja srube odkrecana wewnatrz kufra

[keteiz1]

W tym sezonie kupiłem dokładnie taki kufer jak ma Marek i jestem z niego bardzo zadowolony. Jest co prawda trochę wiotki ale z dobrego tworzywa. Ma estetyczną płytę i proste ale bardzo pewne mocowanie na śrubę od wewnątrz. A oto przykład dla W- wy. -> http://allegro.pl/duzy-kufer-48l-nowy-d ... 67900.html
Poleciłem ten kufer i ten adres, Ani i prawdo podobnie już go kupiła.
I niech mi nikt nie pisze że za duży, bo kufer nigdy nie jest za duży. Jadę pod market to wrzucam do niego kurtkę i idę na luzie, a po powrocie pakuję w niego zakupy. O dalszych wyprawach nie będę pisał, bo to oczywiste.
Poprzednio miałem coś takiego - > http://allegro.pl/kufer-kufry-duzy-wali ... ajtaniej-i - i same problemy takie jak : okropnie wyglądająca płyta z żużlowatego tworzywa, problem z zapięciem i zamkiem, wnętrze zajmuje zamek i ucho do noszenia tegoż kufra.
Największa wadą tego kufra jest plastik pochodzący ze zmielonych butelek pet, co powoduje że już od wibracji pęka. Zamek po kilku zamknięciach się rozpada. Kluczyki się łamią. Wymieniłem w nim zamek na meblowy, dorobiłem metalową klapkę, zastosowałem mocowanie na śrubę, by w końcu go wypieprzyć. Różnica w cenie to +- 80,- a +- 150,- i taka też w jakości. Co prawda to nie GIVI , ale przy glebie każdy się rozleci. Czego oczywiście nikomu nie życzę.

[Kamyk]

Ja nie zamierzam sie wywracac, ale wiadomo ze roznie bywa. Jeszcze nie zamowilem swoich kufrow, ale po przejazdzce do Czech, wiec ze najlepsza konfiguracja to boczne kufry, bo jednak centralny zbiera ciag powietrza i troche to czuc No ale wiadomo, ze nie kazdy ma mozliwosc dopiecia bocznych kufrow. Ja postaram sie na wiosenny zlot przyjechac juz z nowym sprzetem

Kamyk

[mare36ks]

keteiz1 moj kufer jest nawet z tego sklepu co linka dales:)
jak znajde to wrzuce fotke jak wyglada zapelniony po brzegi tygodniowymi zakupami:)

[keteiz1]

Ja nie zamierzam sie wywracac, ale wiadomo ze roznie bywa. Jeszcze nie zamowilem swoich kufrow, ale po przejazdzce do Czech, wiec ze najlepsza konfiguracja to boczne kufry, bo jednak centralny zbiera ciag powietrza i troche to czuc No ale wiadomo, ze nie kazdy ma mozliwosc dopiecia bocznych kufrow. Ja postaram sie na wiosenny zlot przyjechac juz z nowym sprzetem

Kamyk

Jak się ma konkretną figurę to na kufer cugu już nie starczy. Kufry boczne o.k. ale to na wyprawę a centralny siedzi non stop, choćby po bułki i browara.

[Kamyk]

No ale na taka figure trzeba pracowac kilka lat A do tego miec odpowiednia gospodyni w domu