Olejarka zrób to sam
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Olejarka zrób to sam
Mozna tez elektrozawor uruchamiac za pomoca stopa. Czyli przy hamowaniu beda podawane krople smaru na lancuch
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- lucek
- Klubowicz
- Posty: 759
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
- Imię: Lucek
- Miejscowość: Puławy
- Plecak: Kamila
- Garnek: Schuberth C3
- Telefon: 505228947
- Motocykl: BMW F800GS
- Kontakt:
Re: Olejarka zrób to sam
Ale skąd wtedy podciśnienie?Turtles pisze:a ja mam jeszcze inny pomysł, można by zrobić coś na zasadzie niemieckiego scotoilera. Czyli żeby się uruchamiał pod ciśnieniowo.
coś takiego że ze zbiorniczka grawitacyjnie idzie w dół do zaworu pod cisnieniowego( ze skutera za 18zł) który będzie podłączony tak jak kranik od baku. Później wiadomo, wężyki dalej w dół do koła i po drodze gdzieś na wężyku zamontować plastikowy mini zaworek którym będzie można regulować przepływ oleju
Jeśli podłączysz do podciśnienia z gaźnika to może się okazać że nie da rady otworzyć 2 na raz, no i na postoju przy odpalonym silniku będzie ciągle kapać.
www.hangover.art.pl
- Turtles
- Motorowerzysta
- Posty: 72
- Rejestracja: 01 paź 2010, 17:22
- Imię: Paweł
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: empty
- Garnek: Nolan N85
- Numer GG: 5975178
- Telefon: 726 857 474
Re: Olejarka zrób to sam
przy odpalonym silniku przy elektrozaworze tez ciągle kapie, przynajmniej u mnie, bo w regulacji nie mogę wyłączyć na 100%, mogę tylko zmniejszyć. Nie przeszkadza mi to jakoś
Co do podciśnienia, to skoro scotoiler niemiecka firma robi swoje olejarki na tej właśnie zasadzie to wydaje mi się nie nie powinno być problemu.
To tylko takie moje przemyślenia, nie próbowałem jeszcze tego robić
Co do podciśnienia, to skoro scotoiler niemiecka firma robi swoje olejarki na tej właśnie zasadzie to wydaje mi się nie nie powinno być problemu.
To tylko takie moje przemyślenia, nie próbowałem jeszcze tego robić
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: Olejarka zrób to sam
zawsze można podłączyć olejarkę pod światła i wyłączać na postoju. Ja już od jakichś dwóch lat mam wszystkie elementy oprócz układu sterującego. Warto by elektrozawór pracował impulsowo (powiedzmy 3 s włączony, 5 s wyłączony - dobrane doświadczalnie), a nie pracował cały czas bo ma duży pobór prądu.
- Turtles
- Motorowerzysta
- Posty: 72
- Rejestracja: 01 paź 2010, 17:22
- Imię: Paweł
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: empty
- Garnek: Nolan N85
- Numer GG: 5975178
- Telefon: 726 857 474
Re: Olejarka zrób to sam
Albo można by zamontować zbiornik z olejm i odpowietrzeniem.poźniej rurki w dół do koła, a na rurkach dwa małe plastikowe zaworki mini.
Jeden do zamykania i otwierania a drugi do regulacji ile ma kapać. Tyle że wtedy zawsze jak by się chciało jechać trzeba by odkręcić zaworek. chyba wyszło by na to samo, bo we wszystkich olejarkach olej podawany jest grawitacyjnie i tak. A tanio i łatwo
Jeden do zamykania i otwierania a drugi do regulacji ile ma kapać. Tyle że wtedy zawsze jak by się chciało jechać trzeba by odkręcić zaworek. chyba wyszło by na to samo, bo we wszystkich olejarkach olej podawany jest grawitacyjnie i tak. A tanio i łatwo
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Olejarka zrób to sam
To i ja podejmę się wyzwania i skonstruuję swoją olejarkę. Zaczynam zbierać potrzebne elementy. Cel: zmieścić się w okolicach 100 zł
Sterownik już znalazłem Mały układ z dwoma potencjometrami (czas otwarcia i czas zwłoki) Zakres 200 ms-100s także wydaje mi się optymalne (max 1 kropla na 1,5 min). 25 zl + jakaś mała obudowa.
U mnie sterownik będzie schowany. W trakcie jazdy i tak nie będę nic zmieniał w ustawieniach, a jak przyjdzie jechać w deszczu to się podniesie kanapę i odrobinkę zmniejszy się przerwę pomiędzy otwarciami zaworu.
Cały układ planuję podpiąć pod światła. Na szczęście mam starszy motocykl, który nie posiada jeszcze automatycznego włącznika świateł.
Muszę poszukać info jak zrobić, by podpiąć sygnał biegu neutralnego by wyłączał układ.
W tej chwili szukam elektrozaworu. Powiedzcie mi jaki on musi być. Gazowy czy paliwowy. Czy coś takiego się sprawdzi ?
http://www.autogaz-market.pl/benzynowe/ ... ynowy.html
Zastanawiam się również nad umiejscowieniem. Najprościej pod siedzeniem bądź boczną owiewką.
Aczkolwiek wyczytałem na jednym forum że dobrze jest poprowadzić wężyk w okolicach silnika bądź kolektorów by olej był stale ogrzewany.
W przypadku moto z zabudowanym przodem nie ma problemu, bo umieści się układ pod owiewkami i ciepło z silnika będzie ogrzewać olej. W golasie nieco gorzej.
Jak się zmieści to może pod bakiem zbiorniczek umiejscowię, elektrozawór pod boczną owiewką (poniżej poziomu zbiorniczka oczywiście) i dalej rurką do wahacza. Będzie gites
Spróbuję zrobić jakąś fotorelację a'la Dzióbek podczas prac przy olejarce.
Sterownik już znalazłem Mały układ z dwoma potencjometrami (czas otwarcia i czas zwłoki) Zakres 200 ms-100s także wydaje mi się optymalne (max 1 kropla na 1,5 min). 25 zl + jakaś mała obudowa.
U mnie sterownik będzie schowany. W trakcie jazdy i tak nie będę nic zmieniał w ustawieniach, a jak przyjdzie jechać w deszczu to się podniesie kanapę i odrobinkę zmniejszy się przerwę pomiędzy otwarciami zaworu.
Cały układ planuję podpiąć pod światła. Na szczęście mam starszy motocykl, który nie posiada jeszcze automatycznego włącznika świateł.
Muszę poszukać info jak zrobić, by podpiąć sygnał biegu neutralnego by wyłączał układ.
W tej chwili szukam elektrozaworu. Powiedzcie mi jaki on musi być. Gazowy czy paliwowy. Czy coś takiego się sprawdzi ?
http://www.autogaz-market.pl/benzynowe/ ... ynowy.html
Zastanawiam się również nad umiejscowieniem. Najprościej pod siedzeniem bądź boczną owiewką.
Aczkolwiek wyczytałem na jednym forum że dobrze jest poprowadzić wężyk w okolicach silnika bądź kolektorów by olej był stale ogrzewany.
W przypadku moto z zabudowanym przodem nie ma problemu, bo umieści się układ pod owiewkami i ciepło z silnika będzie ogrzewać olej. W golasie nieco gorzej.
Jak się zmieści to może pod bakiem zbiorniczek umiejscowię, elektrozawór pod boczną owiewką (poniżej poziomu zbiorniczka oczywiście) i dalej rurką do wahacza. Będzie gites
Spróbuję zrobić jakąś fotorelację a'la Dzióbek podczas prac przy olejarce.
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- wwitek123
- Klubowicz
- Posty: 322
- Rejestracja: 30 paź 2010, 08:33
- Imię: Wojtek
- Miejscowość: Kraśnik
- Plecak: Nie potrzebuje obciążenia
- Garnek: Nolan N86 N-COM
- Numer GG: 8024325
- Motocykl: Yamaha TDM 900 '02
- Kontakt:
Re: Olejarka zrób to sam
Sprawa jest prosta. Podłącz '-' od elektromagnesu pod '+' odpowiadający za kontrolkę biegu jałowego.A '+' elektromagnesu podłącz pod '+' w którym jest napięcie po przekręceniu kluczyka: np. świateł czy pod któryś przewód biegnący do bezpieczników. W chwili gdy włączysz zapłon i będziesz miał 'luz' to olejarka nie będzie działać, gdyż będzie się świecić kontrolka i do elektromagnesu będą dochodzić dwa '+'. Jeżeli wbijesz bieg elektrozawór się włączy ponieważ zgaśnie kontrolka luzu i obwód prądu będzie zamknięty Ja bym dodał jeszcze do tego układu przekaźnik żeby nie obciążać elektromagnesem układu elektrycznego który włącza kontrolkę luzu. Tym sposobem impuls z kontrolki by tylko sterował przekaźnikiem, który pobiera prądy tyle co i nic. Zaś zasilanie do elektromagnesu bym podłączył prosto z akumulatora pod przekaźnik.DeFi pisze: Muszę poszukać info jak zrobić, by podpiąć sygnał biegu neutralnego by wyłączał układ.
Jeżeli chcesz to mogę narysować Ci schemat co i jak pzdr
Miej wyjebane, a będzie Ci dane.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Olejarka zrób to sam
Rozumiem ocb. Przekaźnik to masz na myśli sterowanie co wysyłałoby jedynie impuls na elektrozawór.
coś takiego: http://allegro.pl/precyzyjny-przelaczni ... 40488.html ??
coś takiego: http://allegro.pl/precyzyjny-przelaczni ... 40488.html ??
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- wwitek123
- Klubowicz
- Posty: 322
- Rejestracja: 30 paź 2010, 08:33
- Imię: Wojtek
- Miejscowość: Kraśnik
- Plecak: Nie potrzebuje obciążenia
- Garnek: Nolan N86 N-COM
- Numer GG: 8024325
- Motocykl: Yamaha TDM 900 '02
- Kontakt:
Re: Olejarka zrób to sam
Nie, chodzi mi o takie coś: http://www.piekarz.pl/images/offer/47a156e147.jpg
Jeden obwód włącza elektromagnes, który z kolei włącza właściwy obwód.
Przykład:
Przycisk startera w moto jest podłączony do przekaźnika jako obwód, który wlącza wlaściwy obwód pomiędzy rozrusznikiem a akumulatorem przewodem grubości palca bo potrzebny jest duży pobór prądu
Innym sposobem taki mały przycisk startera by nie wytrzymał tego poboru prądu i by się stopił Dlatego zaproponowałem taki przekaźnik założyć do Twojej olejarki, oczywiście na mniejszy pobór prądu czyli i mniejsze gabaryty, żeby nie obciążać poborem prądu przez elektomagnes tych kabelków co są podłączone do kontrlolki luzu
Jeden obwód włącza elektromagnes, który z kolei włącza właściwy obwód.
Przykład:
Przycisk startera w moto jest podłączony do przekaźnika jako obwód, który wlącza wlaściwy obwód pomiędzy rozrusznikiem a akumulatorem przewodem grubości palca bo potrzebny jest duży pobór prądu
Innym sposobem taki mały przycisk startera by nie wytrzymał tego poboru prądu i by się stopił Dlatego zaproponowałem taki przekaźnik założyć do Twojej olejarki, oczywiście na mniejszy pobór prądu czyli i mniejsze gabaryty, żeby nie obciążać poborem prądu przez elektomagnes tych kabelków co są podłączone do kontrlolki luzu
Miej wyjebane, a będzie Ci dane.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Olejarka zrób to sam
Przygotowania rozpoczęte. Sądzę że większość elementów już posiadam.
Jeszcze troszkę opasek zaciskowych poszukać w garażu, wykombinować dyszę z wkładu od długopisu żelowego, wymyślić obudowę do sterownika i można się brać za montaż
PS. Chciałem zamontować zbiorniczek pod bakiem by był ogrzewany, ale stwierdzam że jest tam za mało miejsca.
Zobaczę jeszcze czy zmieści się w okolicach główki ramy. Wężyk będzie musiał być dłuższy, ale będzie poprowadzony po ramie nad silnikiem, co spowoduje jego ciągłe ogrzewanie
Jeszcze troszkę opasek zaciskowych poszukać w garażu, wykombinować dyszę z wkładu od długopisu żelowego, wymyślić obudowę do sterownika i można się brać za montaż
PS. Chciałem zamontować zbiorniczek pod bakiem by był ogrzewany, ale stwierdzam że jest tam za mało miejsca.
Zobaczę jeszcze czy zmieści się w okolicach główki ramy. Wężyk będzie musiał być dłuższy, ale będzie poprowadzony po ramie nad silnikiem, co spowoduje jego ciągłe ogrzewanie
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/