Crash pady
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Crash pady
Gdybyś chciała mieć w 100% zabezpieczone moto to wyglądałoby tak jak te czołgi na kursie, co wiąże się z kiepskim wyglądem, a co gorsze z ograniczonym prześwitem w złożeniu co więcej w erce typowe jest, że nawet przy niewielkich prędkościach zegary potrafią się rozsypać w drobny mak, więc one też musiałby mieć ochronny stelaż dookoła.
Gmole i crashpady mają chronić kluczowe elementy czyli silnik, w mniejszym stopniu dźwignie itp. reszta to kosmetyka, zależnie od prędkości oberwie bardziej lub mniej ale nie spowoduje kasacji motocykla. Całkowie chronią jedynie w przypadku upuszczenia motocykla w miejscu, a to też nie zawsze.
Więc kończąc mój przydługi wywód uważam, że to co masz obecnie na moto w zupełności wystarczy i nie ma sensu go jakoś mega obudowywać. W razie czego(oczywiście nie życzę) i tak czekają Cię kosmetyczne uszkodzenia ale moto zostanie sprawne, a to dobra okazja do modyfikacji i ulepszeń
Żeby zobrazować teorię:
mój ślizg przy około 80 km/h po wieczornej, lajtowej rundce po okolicy, jeszcze widać olej na oponach(szkoda, że nie wiem gdzie w to wjechałem bo bym się ubiegał o odszkodowanie od zarządcy drogi...), który zadziałał dopiero przy pierwszym mocniejszym pochyle moto.
Jak widać ochrona była, czyli CP, slider przy wahaczu i zamiast końcówki kiery a mimo to do zrobienia:
- lakierowanie dolnego, czarnego boku, czachy i zadupka
- urwane lub spiłowane dźwignie hamulca
- rozerwany i pęknięty rollgaz
- spawania zadupka i lusterka(na razie po hamsku i jest na sztywno, bez regulacji )
- tylni kierunek tylko się rozkęcił i ma trochę rys
Jak widać lista zniszczeń bardzo długa, ale po wszystkim po prostu podniosłem moto i wróciłem nim do domu
Ps sory za mega offtop ale Defi wspominał o motocyklistach, którzy nie przyznają się, że leżeli, a ja się na forum jeszcze nie chwaliłem moim wyczynem z 10ego czerwca to przy okazji opisałem, no i mam nadzieję, że podparł moją teorię
Ps2 mogło być dużo gorzej bo Ninja zatrzymała się 1 centymetr od krawężnika(skierowana ku niemu bakiem i szybą) więc w przypadku większej prędkości albo innej trajektorii mogła koziołkować albo zrobić się naleśnikiem od góry
Ps3 moto technicznie już dawno zrobione i pospawane, zostało tylko lakierowanie na przerwę zimową
Ps4 wiem, że widać tablice, jestem leniem
Gmole i crashpady mają chronić kluczowe elementy czyli silnik, w mniejszym stopniu dźwignie itp. reszta to kosmetyka, zależnie od prędkości oberwie bardziej lub mniej ale nie spowoduje kasacji motocykla. Całkowie chronią jedynie w przypadku upuszczenia motocykla w miejscu, a to też nie zawsze.
Więc kończąc mój przydługi wywód uważam, że to co masz obecnie na moto w zupełności wystarczy i nie ma sensu go jakoś mega obudowywać. W razie czego(oczywiście nie życzę) i tak czekają Cię kosmetyczne uszkodzenia ale moto zostanie sprawne, a to dobra okazja do modyfikacji i ulepszeń
Żeby zobrazować teorię:
mój ślizg przy około 80 km/h po wieczornej, lajtowej rundce po okolicy, jeszcze widać olej na oponach(szkoda, że nie wiem gdzie w to wjechałem bo bym się ubiegał o odszkodowanie od zarządcy drogi...), który zadziałał dopiero przy pierwszym mocniejszym pochyle moto.
Jak widać ochrona była, czyli CP, slider przy wahaczu i zamiast końcówki kiery a mimo to do zrobienia:
- lakierowanie dolnego, czarnego boku, czachy i zadupka
- urwane lub spiłowane dźwignie hamulca
- rozerwany i pęknięty rollgaz
- spawania zadupka i lusterka(na razie po hamsku i jest na sztywno, bez regulacji )
- tylni kierunek tylko się rozkęcił i ma trochę rys
Jak widać lista zniszczeń bardzo długa, ale po wszystkim po prostu podniosłem moto i wróciłem nim do domu
Ps sory za mega offtop ale Defi wspominał o motocyklistach, którzy nie przyznają się, że leżeli, a ja się na forum jeszcze nie chwaliłem moim wyczynem z 10ego czerwca to przy okazji opisałem, no i mam nadzieję, że podparł moją teorię
Ps2 mogło być dużo gorzej bo Ninja zatrzymała się 1 centymetr od krawężnika(skierowana ku niemu bakiem i szybą) więc w przypadku większej prędkości albo innej trajektorii mogła koziołkować albo zrobić się naleśnikiem od góry
Ps3 moto technicznie już dawno zrobione i pospawane, zostało tylko lakierowanie na przerwę zimową
Ps4 wiem, że widać tablice, jestem leniem
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
- jolja
- Motocyklista
- Posty: 202
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:20
- Imię: Jola
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: LS2 Wolf
Re: Crash pady
Ja szczerze mówiąc się z tym liczę, bardziej zdobywam dzięki Wam argumenty do dyskusji, żeby nie przesadzać z padami i gmolami. Ale jeśli kiedyś przekonam się do gmoli to też nie chcę jakoś zabudować moto, za piękny jest żeby go nie było widać spod tego całego orurowania :p kufrów raczej montować nigdy nie będę, więc to raczej odpada
Defi, serio terenówki mają ochrony? Nigdy nie widziałam
Corr, ale widzę, że crash pad jakoś się trzyma, chociaż części z niego nie ma To faktycznie szczęście z tym krawężnikiem miałeś..
Mi jak się raz przewrócił ernest, jeszcze bez crash padów (nie wiem co mi wpadło do głowy, żeby przepychać się z nim przez krawężnik), to niby wszystko ok, ale zgasł mi jak ruszyłam z podporządkowanej i przez chwilę nie chciał palić, ale to jednorazowy incydent był.
No nic, dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, chyba wyczerpaliśmy temat
Defi, serio terenówki mają ochrony? Nigdy nie widziałam
Corr, ale widzę, że crash pad jakoś się trzyma, chociaż części z niego nie ma To faktycznie szczęście z tym krawężnikiem miałeś..
Mi jak się raz przewrócił ernest, jeszcze bez crash padów (nie wiem co mi wpadło do głowy, żeby przepychać się z nim przez krawężnik), to niby wszystko ok, ale zgasł mi jak ruszyłam z podporządkowanej i przez chwilę nie chciał palić, ale to jednorazowy incydent był.
No nic, dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, chyba wyczerpaliśmy temat
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Crash pady
Gmole w przypadku maszyn bardziej offroadowych są bardziej rozbudowane, aczkolwiek niekoniecznie są w nie seryjnie wyposażone
Spójrz chociażby na moto Liska:
Albo Kamyka:
Spójrz chociażby na moto Liska:
Albo Kamyka:
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- jolja
- Motocyklista
- Posty: 202
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:20
- Imię: Jola
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: LS2 Wolf
Re: Crash pady
Aaa, myślałam, że mówisz o typowych crossach! Takie to rozumiejem
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Crash pady
No prosze wchodze w temat a tu moj dzik sie pojawia
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- lisek
- Klubowicz
- Posty: 203
- Rejestracja: 12 sie 2013, 13:01
- Imię: Michał
- Miejscowość: Lipsko
- Plecak: Tynka
- Garnek: Caberg Konda
- Telefon: 794939527
- Motocykl: Trampek 650
- Kontakt:
Re: Crash pady
Miałem to samoKamyk pisze:No prosze wchodze w temat a tu moj dzik sie pojawia
Kamyk
Honda XL650VY Transalp
http://www.lichota.it
http://www.lichota.it
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: Crash pady
Kuwa, wstawili byście zdjęcie mojego psa co mu się ładnie gmole poskładały na torze, a nie jakieś wycackane maszyny. Potem jeden z drugim wchodzi, zamarzą mu się takie gmole, że niby ochronią i takie są ładne i powyginane i w ogóle. A jak się o glebę walnie to wszystko jak krew w piach...
- jolja
- Motocyklista
- Posty: 202
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:20
- Imię: Jola
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: LS2 Wolf
Re: Crash pady
Lish wstaw foti, chętnie zobaczę jak to wygląda po spełnieniu swojej funkcji
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Crash pady
Lish właśnie dlatego nie wstawiłem zdjęć twojego PSA bo twoje gmole były nie dopasowane do motocykla i w zakrętach moto mogłoby się oprzeć o nie i gleba murowana.
Na widok twoich gmoli jeszcze ktoś by pomyślał że dobrze spełniają swoją funkcję i by zrobił podobne.
A dla potomnych. Nie róbcie takich gmoli. Moment podparcia moto na gmolach idealnie uchwycony przez fotografa.
Dodam fakt, że przednie koło pokłóciło się z asfaltem ok sekundę wcześniej.
Na widok twoich gmoli jeszcze ktoś by pomyślał że dobrze spełniają swoją funkcję i by zrobił podobne.
A dla potomnych. Nie róbcie takich gmoli. Moment podparcia moto na gmolach idealnie uchwycony przez fotografa.
Dodam fakt, że przednie koło pokłóciło się z asfaltem ok sekundę wcześniej.
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- jolja
- Motocyklista
- Posty: 202
- Rejestracja: 23 lip 2014, 18:20
- Imię: Jola
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: LS2 Wolf
Re: Crash pady
To widzę, że w trakcie jak idzie ten gmol od momentu jak się styka z asfaltem? bo nie ogarniam