Forum Kawasaki ER-5

Czesc.
Niedawno kupilem swoj pierwszy motocykl (zgadnijcie jaki ) w zwiazku z tym pociagnelo to dosc duze koszta zwiazane z samym motorem jak i ze wszystkimi akcesoriami i ciuchami. Mam tylko dylemat czy wykupic ubezpieczenie AC ktore w moim przypadku kosztuje okolo 1000 zl.
Nie boje sie wypadku. Boje sie natomiast kradziezy motocykla.
Mieszkam w malej miejscowosci niedaleko Warszawy a moto trzymam w garazu wiec tutaj nie ma problemu. Natomiast bede do Warszawy wpadal pewnie w weekendy a moto bedzie stal pod blokiem, w dluzsze trasy tez zamierzam sie wybierac.
W zwiazku z tym pytanie do Was drodzy forumowicze, a raczej seria pytan. Czy warto ubezpieczac moto ? Czy sami macie wykupione AC ? Moze mieliscie jakies przykre doswiadczenia ? Badz mieli je Wasi znajomi ? Jezeli juz cos sie stalo, jaka to byla pora dnia ? Itd. Itp.

Pozdrawiam.

Witam osobiście nie mam AC, zawsze można pomyśleć nad blokadami (na tarcze hamulcową ,lub inne łańcuchy ,dużo tego jest),
lub wypinać moduł . Można też założyć alarm jest wiele sposobów .
Wiele zależy od miejsca w których będzie przebywał moto.
AC na motory są dosyć drogie ,ja korzystam z alarmu ( przynajmniej dzieciaki nie skaczą po moto bo zaczyna piszczeć alarm
Chociaż z drugiej strony po ubezpieczeniu AC zwracają się koszta po ewentualnych uszkodzeniach motoru.

Wykupować równowartość 1/6 motocykla na pół roku gdzie drugie pół będzie zimował i powtórzyć czynność w następnym sezonie wg. mnie mija się z celem. Już lepiej przeznaczyć jak zaproponował gorbek na jakieś zabezpieczenia bądź po prostu na normalną eksploatację maszyny.
Myślę, że też wykupiłbym AC gdyby były tańsze lub posiadał nową maszynę za naście tysięcy...

Dokładnie.
Dodatkowo ER-5 nie są aż tak "chodliwe" żeby AC kupować ze względu na kradzież. No chyba że kupić AC głównie z myślą o pokryciu własnej szkody przy szlifie. Ale to dość małe prawdopowobieństwo (chociaż patrząc na forum ostatnio 2 kolegom się trafiło :/) więc tak jak powiedział Bartoszo lepiej zainwestować w jakąś blokadę/alarm/łańcuch a resztę kasy odłożyć "w razie W"

Nie ubezpieczą Ci AC od kradzieży bez alarmu w moto. I to jakiegoś renomowanego alarmu będącego u Nich w bazie.

Pozdro

Nie warto!

1000zl - to jak pisza poprzednicy 1/6 - 1/5 ceny motonga. Lepiej zakupic bardzo dobry lancuch jakosci Abuse za ta kase

Pozdrawiam