Forum Kawasaki ER-5

Corr słusznie prawi. Wszystko jest cacy i da się do czasu aż...
Później może być już tylko bardziej przejebane. Dlatego pytanie czy warto ?

Witam ja mam w dowodzie 25KW i policja mnie załapała i wszystko ok . Mam A2

Ja mam w dowodzie 37kW i policja również mnie trzymała, nic nie mówiła i tylko się pytali jaka pojemność, mówię 499cm3 i również mam A2 i spoko jest

Czyli zalezy od policji.. jak trafisz na dupka to cię uje..bie brzydko mówiąc sam jadac z ojcem który grubo przekroczył prędkość w terenie zabudowanym i został zatrzymany dostał pouczenie .

Mathisse pisze: Kawasaki ER 500 A Twister ER500AA 1998 2 34 PS, 25 kw

Ten symbol "ER500AA" to część VINu ?
Bo ja mam go w VIN i wynikało by że mam 34 konie a w dowodzie i w brif mam wpisane 50 koni, dziwne :/
W serwisie kawasaki stwierdzili mi że na 95% mam 50 km po tym jak gość się przejechał moją er-5.
hmmm... dziwne.

Cześć,

Jestem szczęśliwym posiadaczem erki z 2003 r.W dowodzie mam wklepane 500AD ora 25kW. Jednak po roku jazdy chciałbym odblokować swoją kawunię tylko chciałbym to zrobić formalnie. Tzn. czy mogę odblokować moto i uporządkować dokumenty tak żeby były zgodne z rzeczywistością. Drodze koledzy jeśli macie jakąkolwiek wiedzę w tym temacie prosiłbym o pomoc. Dzięki i pozdrawiam

Podejrzewam, że sprawa wygląda podobnie jak z blokowaniem motocykli, czyli - dużo roboty. Ale może tutaj pewne kroki można pominąć?
1. Musisz iść do mechanika, który wykona Ci usługę zdjęcia blokady i wystawi na to fakturę.
2. Idziesz na hamownię wykonać pomiar jaką masz aktualnie moc.
3. Z fakturą i wykonanym pomiarem idziesz do diagnosty, które potwierdza zmianę i nową moc.
4. Idziesz do wydziału komunikacji ze wszystkimi papierami, a oni wydają Ci nowy dowód rejestracyjny z poprawioną mocą.

W optymistycznej wersji można by było pominąć krok z mechanikiem i samemu ściągnąć blokadę, ale u nas to nigdy nie wiadomo..

Remilo7 pisze:Podejrzewam, że sprawa wygląda podobnie jak z blokowaniem motocykli, czyli - dużo roboty. Ale może tutaj pewne kroki można pominąć?
1. Musisz iść do mechanika, który wykona Ci usługę zdjęcia blokady i wystawi na to fakturę.
2. Idziesz na hamownię wykonać pomiar jaką masz aktualnie moc.
3. Z fakturą i wykonanym pomiarem idziesz do diagnosty, które potwierdza zmianę i nową moc.
4. Idziesz do wydziału komunikacji ze wszystkimi papierami, a oni wydają Ci nowy dowód rejestracyjny z poprawioną mocą.

W optymistycznej wersji można by było pominąć krok z mechanikiem i samemu ściągnąć blokadę, ale u nas to nigdy nie wiadomo..

Właśnie wystarczy wyicąg z hamowni tylko i z tym do starostwa
Tak czytałem przynajmniej, samemu nie miałem styczności.

OK, dzięki Panowie za info. A może znacie jeszcze jakiś warsztat, który zająłby się odblokowaniem w okolicach Poznania (+100 km)??.
W między czasie na zasadzie "znajomy znajomego" dotarłem do osoby pracującej w wydziale komunikacji więc może dowiem się jeszcze czegoś więcej (procedury, koszty).

Cerbol (Adam) na pewno się zajmie i da dokumenty z hamowni.

http://cerbol.com/?s=oferta