Strona 8 z 9

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 05 sie 2014, 13:15
autor: Kanc1erz
W sumie to chciałem zacząć od Fazera 600, tym ładnym z wtryskiem i po lifcie (po 04 roku), ale funduszy brakło. W międzyczasie znajomy chciał się pozbyć właśnie EeRki, więc postanowiłem kupić :P
W moim guście linia boczna tego motocykla jest naprawdę niesamowicie SEXY i z 500-tek nakedów jest najładniejsza.
Po przejechaniu 4000km jedyne co w nim zrobiłem to: wymiana "wody", łożysko na zębatce z tyłu, wyważenie koła, dokręcenie łożyska główki ramy, i niestety zmostkowanie czujnika otwartej stopki. Nie miałem czasu go wyczyścić jeszcze.

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 29 gru 2014, 00:36
autor: Maciej
Kupiem przypadkiem. Po przywiezieniu do domu przejechalem nia ok 200m na podworku i jakos stracilem ochote nie wiem dlaczego. Teraz stoi w garazu a ja zastanawia sie czy ja rejestrowac czy sprzedac. Jakos chyba pojenosci sie boje bo to pierwszy motor. Mysle czy nie kupic nwego junaka 125cm. Co myslicie o tym? Czy junak nowy bedzie lepszy?

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 29 gru 2014, 10:58
autor: Grzesiek92
Nowe Junaki to chińszczyzna :) Myślę że Er5 Na tyle przyjemnie sie prowadzi i nie chce zrzucić prowadzącego z siebie że warto ją zarejestrować i jeździć.
Kawa wybacza błędy jest dobrym na początek na pierwsze moto. Gladius np. błędów nie wybacza :)

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 29 gru 2014, 11:43
autor: Maciej
Grzesiek92 pisze:Nowe Junaki to chińszczyzna :) Myślę że Er5 Na tyle przyjemnie sie prowadzi i nie chce zrzucić prowadzącego z siebie że warto ją zarejestrować i jeździć.
Kawa wybacza błędy jest dobrym na początek na pierwsze moto. Gladius np. błędów nie wybacza :)
No tak podczas mojej krotkiej jazdy erka jechalem na podworku po trawie bardzo powoli. Nkrecilem i dodalem troszke gazu a ze to na trawie to tylne kolo mocno zarzucilo. O dziwo nie wywalilem sie. :eek:

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 29 gru 2014, 19:42
autor: Kamyk
Polecam poczekac do wiosny, albo plusowej temperatury i przejechac sie po ulicy/drodze. ER5 jest idealna na pierwszy motocykl. Ale wiadomo, ze rozwage trzeba tez miec. Mimo, ze to dosc nie duzy motocykl, to i na motorynce mozna sobie krzywde zrobic, wiec po prostu warto trenowac.

Kamyk

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 29 gru 2014, 23:14
autor: jolja
Nie sprzedawaj, i tak jak Kamyk mówi, przejedź się nie po trawie tylko po normalnej nawierzchni ;) Ja też mam ją jako pierwsze moto i jest naprawdę ok :)
Kupisz 125 i będziesz ją żyłował, a nikt Ci nie każe wykorzystywać całej mocy z ERki przecież - dobrze mieć jeszcze z czego odkręcić czasami ;)

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 30 gru 2014, 12:06
autor: Maciej
A czy warto gmole montowac? A ubior?

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 30 gru 2014, 12:31
autor: jolja
Tu wszyscy są za gmolami, ja osobiście mam crash pady i też się już zdążyły sprawdzić :P
Nie wiem o co pytasz z ubiorem, potrzebny jest na każde moto, nieważne czy 125, czy 1000 ;)

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 30 gru 2014, 13:54
autor: Maciej
jolja pisze:Tu wszyscy są za gmolami, ja osobiście mam crash pady i też się już zdążyły sprawdzić :P
Nie wiem o co pytasz z ubiorem, potrzebny jest na każde moto, nieważne czy 125, czy 1000 ;)
Chodzi mi o to czy wystarczy kurtka zmaterialu nie skora, spodnie textylne i buty krotkie.

Re: Dlaczego ER-ka ?

: 30 gru 2014, 14:21
autor: Corr
tekstyl jak tak samo dobry jak skóra, główna różnica jest taka, że jest "jednorazowy", po szlifie nadaje się na śmietnik, ale w zamian masz lepszy komfort termiczny, zazwyczaj liczbę kieszeni itp. Skóra dobrze dolega i nie trzepocze na wietrze więc dobrze sprawdza się do szybszej jazdy. Zależy jak chcesz jeździć, ogólnie materiał jest bardziej uniwersalny i chyba lepszy na pierwszy raz ;)

Co do butów krótkich nie wiem, bo zawsze miałem długie, wydaje mi się, że będą ok o ile nogawka spodni się nie podwinie... Jak szlifowałem noga chwile utknęła pod moto, cała cholewka buta jest konkretnie zjechana więc cieszę się, że nie musiałem się zdać tylko na nogawkę(mimo, że mam kmobi skórzane)- takie moje przemyślenia :lol: , ale krótkie na pewno wygodniejsze na dojazdy do pracy/uczelni itp.