Dlaczego ER-ka ?
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Mlody94
- Motorowerzysta
- Posty: 96
- Rejestracja: 12 maja 2012, 17:29
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: Shark S700
- Numer GG: 9098126
Re: Dlaczego ER-ka ?
Czuje się złomotany, kopnęła mnie z balerinki
- Damiano
- Motocyklista
- Posty: 289
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 23:47
- Imię: Damian
- Miejscowość: Kraków / Nowa Huta
- Garnek: HJC FG-15 Kynee
- Telefon: 797873166
- Motocykl: V strom DL 650
Re: Dlaczego ER-ka ?
Cataleya1981 vs Mlody94
1:0
1:0
Jawa350ts 89r. -->Kawasaki Er 5 02r. --->Suzuki Sv 650S 05r.--> Suzuki VStrom 650 06r. :>
Żyje się po to...by spełniać marzenia :>
Żyje się po to...by spełniać marzenia :>
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Dlaczego ER-ka ?
Młody94 nie chce się czepiać, ale ty też nie prezentujesz się zbyt "młodzieńczo" w miniaturce
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
- Mlody94
- Motorowerzysta
- Posty: 96
- Rejestracja: 12 maja 2012, 17:29
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Kraków
- Garnek: Shark S700
- Numer GG: 9098126
Re: Dlaczego ER-ka ?
Trochę schudłem,
a teraz już poważnie
Idę się pobawić z Uli motorem
a teraz już poważnie
Idę się pobawić z Uli motorem
- BeatA
- Podawacz śrubek
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 sty 2013, 18:54
- Imię: Beata
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: anoł albo diabeł stróż
- Garnek: Shark
Re: Dlaczego ER-ka ?
No właśnie dlaczego?
Ja obstawiałam wcześniej Horneta. Po rozmowach z różnymi osobami, artykułach i innych info. zdecydowałam się na Er 5, bo mniejsza moc, tanie części, waga też ok.
Planuje niebawem kupić motocykl. Rzecz w tym, że mam milion sprzecznych informacji na temat tych 2 motocykli. Wiem, że to forum miłośników Er 5 więc, kto będzie mnie przekonywał do innego motocykla niż Er'ka... Dziś np. dowiedziałam się, że w Er 5 często zaciera się silnik lub uszkodzić się może koło magnesowa, a to już koszty.
Każde moto ma jakieś swoje specyficzne plusy i oczywiście mankamenty.
Ehh mętlik w głowie... Jakieś sugestie? co? jak? dlaczego?
Ja obstawiałam wcześniej Horneta. Po rozmowach z różnymi osobami, artykułach i innych info. zdecydowałam się na Er 5, bo mniejsza moc, tanie części, waga też ok.
Planuje niebawem kupić motocykl. Rzecz w tym, że mam milion sprzecznych informacji na temat tych 2 motocykli. Wiem, że to forum miłośników Er 5 więc, kto będzie mnie przekonywał do innego motocykla niż Er'ka... Dziś np. dowiedziałam się, że w Er 5 często zaciera się silnik lub uszkodzić się może koło magnesowa, a to już koszty.
Każde moto ma jakieś swoje specyficzne plusy i oczywiście mankamenty.
Ehh mętlik w głowie... Jakieś sugestie? co? jak? dlaczego?
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Dlaczego ER-ka ?
Po co Ci moto? Dojazdy do pracy? Turystyka zagraniczna? Jak często i gdzie zamierzasz go używać? To pierwsze, zasadnicze pytania.
Jakie są Twoje zasoby finansowe?
Co do silników, spotkałem się ze dwa razy, że ktoś musiał go wymienić z powodów mniejszego lub większego zatarcia. Normalnie eksploatowane nie wykazują często żadnego mocnego zużycia przy 60tys. Co do koła, nigdy nie słyszałem żeby ktoś miał problemy. Nie na tym forum.
Pozdro
Jakie są Twoje zasoby finansowe?
Co do silników, spotkałem się ze dwa razy, że ktoś musiał go wymienić z powodów mniejszego lub większego zatarcia. Normalnie eksploatowane nie wykazują często żadnego mocnego zużycia przy 60tys. Co do koła, nigdy nie słyszałem żeby ktoś miał problemy. Nie na tym forum.
Pozdro
- BeatA
- Podawacz śrubek
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 sty 2013, 18:54
- Imię: Beata
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: anoł albo diabeł stróż
- Garnek: Shark
Re: Dlaczego ER-ka ?
po co? do życia chce jeździć do pracy, turystycznie po prostu dla przyjemności. co do zasobów to ciągle ciułam kasę... od biedy bede się posiłkowała kredytem. nie chce wydac więcej ( na wszystko ...) więcej niż 10 000. to i tak dla mnie sporo najlepiej moto do max 8000, ale wiem, ze trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami. jestem niedoswiadczona... sama prowadzilam motocykl tyle co na kursie na prawko do tego doszkalania i jadna runda po osiedlowej uliczce na moto. znajomego. czyli nic... jestem postury raczej patyczej wiec wymarzony BMW GS to raczej naiwna fantazja... zeświruje! od paru mc nic innego nie robie tylko szukam moto.
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Dlaczego ER-ka ?
Luźny zbiór rad, które dostałem od bardzo doświadczonego motocyklisty, który sprowadził dla mnie kawę 4 lata temu:
"Pierwszy motocykl kup bez plastików...zobaczysz ile taniej jest naprawić po glebie...a ta będzie nieunikniona".
"Jak Ty tyle będziesz do pracy po mieście jeździł to silnik lepiej żeby był chłodzony cieczą" (gdy zapytałem o suzuki GSa)
"Honda CB, jest ok, a może kawa Ci się podoba, sporo moich znajomych ma takie w Warszawie."
a przy wręczaniu kluczyków, "Uważaj, może wygląda, że jest nieco większa od jawy, ale zapier..ala to już jak prawdziwy motocykl".
Dobrze, że masz trochę kasy "na zakładkę". Strój, ubezpieczenie itp. też ciągnie kasę. Hornet jest na pewno znacznie szybszy, ale też nieco chyba droższy w utrzymaniu (spalanie itp.).
Co do kupna wrzuć na luz, napisz jeszcze 3 posty, a będziesz miała wgląd w temat, Warszawa, jeździmy? Ekipa (także kobiety) się tam spotyka raz na miesiąc na piwie. Poznasz, zagadasz, ktoś Ci pokaże swoją Erkę, wszystko wytłumaczy co i jak i przy oględzinach nic Cię nie zaskoczy. Tylko uważaj, bo Ci pewnie mózg skutecznie wypiorą i na pewno kupisz kawasaki
"Pierwszy motocykl kup bez plastików...zobaczysz ile taniej jest naprawić po glebie...a ta będzie nieunikniona".
"Jak Ty tyle będziesz do pracy po mieście jeździł to silnik lepiej żeby był chłodzony cieczą" (gdy zapytałem o suzuki GSa)
"Honda CB, jest ok, a może kawa Ci się podoba, sporo moich znajomych ma takie w Warszawie."
a przy wręczaniu kluczyków, "Uważaj, może wygląda, że jest nieco większa od jawy, ale zapier..ala to już jak prawdziwy motocykl".
Dobrze, że masz trochę kasy "na zakładkę". Strój, ubezpieczenie itp. też ciągnie kasę. Hornet jest na pewno znacznie szybszy, ale też nieco chyba droższy w utrzymaniu (spalanie itp.).
Co do kupna wrzuć na luz, napisz jeszcze 3 posty, a będziesz miała wgląd w temat, Warszawa, jeździmy? Ekipa (także kobiety) się tam spotyka raz na miesiąc na piwie. Poznasz, zagadasz, ktoś Ci pokaże swoją Erkę, wszystko wytłumaczy co i jak i przy oględzinach nic Cię nie zaskoczy. Tylko uważaj, bo Ci pewnie mózg skutecznie wypiorą i na pewno kupisz kawasaki
-
- Motocyklista
- Posty: 109
- Rejestracja: 09 cze 2011, 22:26
- Imię: Włodek
- Miejscowość: Grójec
- Plecak: Kasia
- Garnek: AGV K-3
- Telefon: 791283074
Re: Dlaczego ER-ka ?
Jeśli to będzie twój pierwszy motocykl to szukaj 500-tki moc do ogarnięcia dużo błędów wybaczają. Hornet to już maszyna dla kogoś kto już trochę śmiga to już 100 kucy.
Na pierwszy moto miałem kupić Honde CB500 ale staruszka nie chciałem a finanse były ograniczone więc padło na ER-kę. Zakup motocykla to dopiero początek wydatków, potem serwis i zakup ciuchów w które też warto zainwestować. Jeśli miałbym 10 tyś to: moto 7 tyś, 500-1000 serwis, ciuchy 2 tyś.
Co najmniej 3-4 osoby z forum sprzedają swoje motocykle sprawdź może któryś ci przypasuje.
Na pierwszy moto miałem kupić Honde CB500 ale staruszka nie chciałem a finanse były ograniczone więc padło na ER-kę. Zakup motocykla to dopiero początek wydatków, potem serwis i zakup ciuchów w które też warto zainwestować. Jeśli miałbym 10 tyś to: moto 7 tyś, 500-1000 serwis, ciuchy 2 tyś.
Co najmniej 3-4 osoby z forum sprzedają swoje motocykle sprawdź może któryś ci przypasuje.
Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę.
- BeatA
- Podawacz śrubek
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 sty 2013, 18:54
- Imię: Beata
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: anoł albo diabeł stróż
- Garnek: Shark
Re: Dlaczego ER-ka ?
ciuchy są tylko motocykla brak. W zasadzie od miesiąca chodzi mi po łowie Er 5, ale co jakiś czas ktoś próbuje mi wybić go z głowy. co do kasy to w sumie największy problem... ale tak mi cholernie zalezy, ze jestem gotowa wkopac sie w kredyt :/