Kawasaki ER6-N?

Wszystkie informacje związane z Kawasaki ER5

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

sHaky
Motocyklista
Posty: 109
Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
Imię: Bartosz
Miejscowość: Wejherowo
Garnek: Shark S900cFINKS WKY

Kawasaki ER6-N?

Post autor: sHaky »

Witam.Co sadzicie o Kawasaki er6-n jako pierwszym motocyklu?Jestem w trakcie kursu na A i glownie moje poszukiwania ograniczyly sie do er-5 m.in. dlatego zarejestrowalem sie na tym forum i przeczytalem dziesiatki tematow aby wiedziec z czym bede mial do czynienia , jesli skusze sie juz na zakup jakiejs maszyny :).Na innych forach przeczytalem ze ER-6 mimo ze ma wiecej mocy jest rowniez bardzo dobrym wyborem dla poczatkujacego motocyklisty ale zastanawia mnie jak to wyglada w praktyce w porownaniu do ER-5.Mial ktos do czynienia z ER-6 lub ma znajomego ktory chwali(badz nie) ten motocykl?Jestem bardzo ciekaw 8-) bo wygladem powala mnie z nog :D

p.s.
szczegolnie ten egzemplarz jest powalajacy :D http://moto.allegro.pl/kawasaki-er6-650 ... 11679.html
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Wrath
Motocyklista
Posty: 120
Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
Imię: Bartosz
Miejscowość: Prabuty/Poznań
Plecak: F7
Garnek: Nitro NPSi

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: Wrath »

Hej, jezdzilem takim dosc dlugo. Rocznik 2006, nie wiem czym sie dokladnie roznily potem. Niby pojemnosciowo niewiele wiecej, ale nie jest juz taki wybaczajacy jak ER-5.

Dla mnei generalnie za bardzo futurystyczny.

Niby pojemnosciowo niewiele wiecej, ale nie jest juz taki wybaczajacy jak ER-5.
Jesli na jedynce na malych obrotach odpuscisz gaz zbyt radykalnie, szarpnie Cie, mozna nawet stracic rownowage. Trzeba uwazac bardziej przy przegazowkach i redukcjach w zlozeniu. W jezdzie nie czulem jakiejs mega roznicy.Jednak to naked bike, nie jest tak jak na motocyklu z owiewkami ze nie czujesz predkosci. Bo jednak er-6 "troche" szybciej sie rozpedza.

Dudnienie twina jest bardzo podobne jak w ER-5 z akcesoryjnymi tlumikami. Jesli bym porownywal er 5 i er 6 bez zadnych modyfikacji to er 6 pod wzgledem dzwieku wypada duzo lepiej.

Nie jest tez tak zwinny i poreczny jak er 5.

Jesli masz olej w glowie to ze spokojem mozesz go brac. Doloz sobie do niego tylko od razu porzadne crash pady.

Ogolnie nie znam nikogo kto by narzekal na er-6 czy to w wersji F czy N.

Pozdrawiam!!!

Daj znac czy sie zdecydujesz!

B.

-- 08 Sie 2012, 18:12 --

U tego samego goscia stala Yamaha mt 03, to bym chetni obejrzal:))
sHaky
Motocyklista
Posty: 109
Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
Imię: Bartosz
Miejscowość: Wejherowo
Garnek: Shark S900cFINKS WKY

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: sHaky »

Wybaczalnosc pewnie bedzie glownym problemem.Przegladajac rozne motocykle i artykuly kieruje sie glownie tym ze ma byc to motocykl do ogarniecia dla poczatkujacych ale takze nie zamierzam zmieniac maszyny co 2-3 sezony.Nie wiem jak to jest na motocyklu bo mam za soba dopiero pare godzin jazd na placu ale chyba kazdy pamieta jazde na tym samym rowerze przez dobre pare lat.Znalo sie swoje umiejetnosci i mozliwosci , wiedzialo jak szybko mozna jechac i w jaki sposob wejsc w zakret :) Wydaje mi sie ze cos takiego rowniez dziala na motocyklach :P Jazda na tej samej maszynie przez dlugiii czas i bedzie sie znalo jego i swoje mozliwosci w 100% i na to licze :love:
p.s.
witaj moj imienniku 8-)
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Awatar użytkownika
Wrath
Motocyklista
Posty: 120
Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
Imię: Bartosz
Miejscowość: Prabuty/Poznań
Plecak: F7
Garnek: Nitro NPSi

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: Wrath »

Hej!

Rozumiem Twoje podejscie. Nawin spokojnie i delikatnie pierwsze 3 tysiace km. Nie szalej, wiem ze czasem kusi, ale nie szalej. Potem juz mniej wiecej ma sie wszystko opanowane. Bedziesz wiedzial gdzie i z jakimi predkosciami mozesz sie poruszac.

Zalezy potem w ktorym kierunku pojdziesz - spokojnej pyrkawkowej turystyki czy gwaltownego przyspieszania od swiatel do swiatel:)

Ja jak siadam na cos klasy powyzej 600, potem mam wrazenie ze ta moja ER-5 w ogole nie jedzie:)

pozdrawiam imiennika!

B
sHaky
Motocyklista
Posty: 109
Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
Imię: Bartosz
Miejscowość: Wejherowo
Garnek: Shark S900cFINKS WKY

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: sHaky »

Dzieki za rady na pewno sie przydadza :) Na pewno nie pojde w kierunku "mistrza prostej" , bo co to za problem skrecic manetke .. bede probowal "scalic" sie z maszyną , aby nabrac jak najlepsze doswiadczenie(hamowanie,zawracanie, i inne ciekawe sztuki ujezdzania ;d)
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Awatar użytkownika
K021
Motocyklista
Posty: 325
Rejestracja: 24 mar 2011, 21:23
Imię: Konrad
Miejscowość: Ostrów Maz/Wawa
Garnek: Shoei XR-1100
Skype: k0210l
Numer GG: 3051259
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: K021 »

Bardzo mnie zaskoczyla ta aukcja allegro. Strona robi pozytywne wrazenie, a gosc wie do czego sluzy aparat i potrafi z niego korzystac. No i ta mapka ciekawa :D A co do motocykla to tez bardzo pozytywne opinie slyszalem o ER6, nie slyszalem natomiast zeby ktos na niego narzekal. Czy nadaje sie dla poczatkujacych... nie wiem, wydaje mi sie ze raczej tak. Wlasnie spojrzalem na dane techniczne jednego i drugiego modelu.. i moim zdaniem Er6 bedzie duzo zwinniejsza, 21 KM i 25 Nm na rzecz Er6 robi spora roznice, ale w nakedzie to raczej nie bedzie hardcore.

Ja Ci powiem tak- jak Cie stac na taki motocykl to idz z duchem czasu i bierz Er6. Jezeli jednak kwestia finansowa odrywa wazna role to ja wybralbym Er5. Pojezdzisz na niej troche, zobaczysz jak to jest, spodoba sie- bedziesz jezdzil dalej. Znudzi sie- to sobie zmienisz na lepszy, ale nalapiesz dobrych nawykow i ogolnie poznasz zasady jazdy na moto. Bedziesz chcial to tez przycisniesz bo Er 5 jak najbardziej sie da. Poza tym przy odsprzedazy nie stracisz zbyt wiele, a jak Ci sie zdazy parkingowka ( a to sie poczatkujacym- z reszta nie tylko- zdarza nie raz) to nie bedzie takiego bolu jak przy motocyklu za 15 tys.
sHaky
Motocyklista
Posty: 109
Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
Imię: Bartosz
Miejscowość: Wejherowo
Garnek: Shark S900cFINKS WKY

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: sHaky »

o wyborze motocykla mysle raczej przyszlosciowo (tym bardziej , ze jeszcze sie ucze i nie mam stalych dochodow).Bardzo bym chcial er6 ale pewnie padnie na er5 wlasnie ze wzgledow finansowych :) ale kto wie .. pozyjemy , zobaczymy ;]
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Awatar użytkownika
Bedol
Motorowerzysta
Posty: 70
Rejestracja: 11 lip 2012, 23:32
Imię: Bartłomiej
Miejscowość: Gdańsk
Garnek: HJC FG-14
Kontakt:

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: Bedol »

Myślę że jednak er5 będzie na początku lepszym wyborem ;) Zważając że jeszcze się uczysz na kat. A. Osobiście, dopiero co sprowadzam (już w tym tygodniu) moją ERke, a już oglądam się za przyszłym motorkiem 8-)
Obrazek
Honda NSR125RL -> Kawasaki ER5 Twister
Awatar użytkownika
kondziuuu84
Motocyklista
Posty: 165
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:47
Imię: Konrad
Miejscowość: Oława
Plecak: Brak
Garnek: Nitro 922F

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: kondziuuu84 »

jeśli liczysz się z finansami to nie polecałbym na pierwszy raz maszyny za 15000 pln. weź pod uwagę też że bedziesz musiał przeznaczyć trochę gotówki na odpowiedni strój co też potrafi szarpnąć po kieszeni a bez doświadczenia lepiej wsiadać na moto z kompletem ochraniaczy na sobie :)
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Kawasaki ER6-N?

Post autor: Kamyk »

Wypowiem sie tez ;)

Moj kolega, ktorego niektorzy mogli poznac na pierwszym zlocie pod Gnieznem - lata ER6 jako pierwszy motocykl. Jest mega zadowolony. To jest jego drugi sezon i juz lata na tor zeby doszkalac swoje umiejetnosci. Dlatego wiem, ze sie da. Nie jest on tez wysoki, a daje rade wiec wiem, ze ER6 wybacza. To ze ktos chce kupic motocykl 600cm na pierwszy to juz jego sprawa. Ale jesli ma na wzgledzie finanse to jak mowili przedmowcy nie ma sensu. Mtocykl 10tys. jak nic w dobrym stanie za ER6 a do tego jeszcze stroj jakies 3 tys jak nie wiecej.

Pamietaj, ze jak jestes swierzak to latwiej wywalic maszyne, a maszyna im drozsza tym wiecej bedzie po kieszeni szlo za glupie plastiki itp. Ja jezdzilem ER5 i dopiero po roku przesiadlem sie na SV-ke (tylko dlatego ze kolega sprzedawal),a po 2 latach dodalem Tenerke (750), bo wiedzialem ze ER5 jest idealna dla mnie.

Nie sluchaj innych tylko sam zadaj sobie pytanie co chcesz robic z motocyklem i do czego go potrzebujesz. Jednak ja uwazam, ze nie warto kupowac maszyny wiekszej na zas! Po prostu kup mniejsza i naucz sie jezdzic ... a potem za dwa-trzy lata mysl o innej.

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
ODPOWIEDZ