Forum Kawasaki ER-5

Witam dwa dni temu wymienilem oponę tył. Przyjemność jak i bezpieczeństwo jazdy o wiele lepsza jednak pojawia się pytanie czy każda nowa opona wydaje taki dziwny piszczący odgłos ? Czy jest to normalna sprawa i czy po jakimś czasie te piski ustaną ? Miał ktoś do czynienia już z taką sytuacją?

w moim moto takiego odgłosu nie było jak wymieniałem laczki...przynajmniej nic nie zauważyłem...może jak sie trochę zetrą to dźwięk ucichnie....poszukaj może coś o tym więcej w necie...bo trochę dziwne...

Opona piszczy ci na asfalcie czy w garażu ?
Na asfalcie nie powinno być raczej takich odgłosów bo większe tarcie jest.
Aczkolwiek u mnie w zakładzie na drogach transportowych (jakaś masa bitumiczna) nowe opony w widlakach fajnie piszczą przy skręcaniu ale to trochę inna bajka i nijak ma się do opon motocyklowych

na asfalcie i w sumie bardziej gwiżdże niż piszczy .. nie głośno ale jest to dość denerwujący odgłos może tak jak napisał fryta gdy opona troche się zetrze odglos ucichnie .

pytanie czy masz już zdartą tą 1 warstwę ochronną?? bo to też może ona taką ma właściwość....nowe laczki z tego co mi wiadomo cżęsto traktuje sie na początek albo papierem ściernym by ją zedrzeć albo jeździ by sie zdarła(oczywiście ostrożnie jakieś pierwsze 100km tak jak przy nowych klockach) bo jest troche inna niż pozostałość...tzn jest bardziej śliska itd (co przy okazji sprzyja poślizgom i glebie)

Faktycznie nowe oponki trzeba ostrożnie dotrzeć bo inaczej to :

nie pierwsza warstwa jeszcze nie została zdarta.. zobaczymy co bedzie się działo gdy przejadę te 100 km.

ja tam nowe gumy lekko przetarłem papierem ściernym przed założeniem

inni palą gumę przez chwilę ;P

No i chwilowe palenie gumy jest nawet wskazane przez wielu producentów.Wtedy właśnie opona się dociera i następuje starcie warstwy ochronnej a także usunięcie różnych niedociągnięć produkcyjnych.... się jeździ się wie...