
Crash pady
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Strzelson
- Motocyklista
- Posty: 160
- Rejestracja: 06 lis 2010, 02:52
- Imię: Michał
- Miejscowość: Warszawa - Wilanów
- Plecak: Ania :)
- Garnek: Caberg V2R
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
Re: Crash pady
Skoro grozisz fotkami to wrzuć jakąś 

- fikers
- Rowerzysta
- Posty: 17
- Rejestracja: 04 maja 2011, 18:54
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Mama Gąska na VFR
- Garnek: śliczny i w kwiatki
Re: Crash pady
a proszę bardzo.
no, to teraz już wiecie, że mistrzem fotografii nie jestem
http://p1.bikepics.com/pics/2011/05/08/ ... 39-800.jpg
http://p1.bikepics.com/pics/2011/05/08/ ... 37-800.jpg
no, to teraz już wiecie, że mistrzem fotografii nie jestem

http://p1.bikepics.com/pics/2011/05/08/ ... 39-800.jpg
http://p1.bikepics.com/pics/2011/05/08/ ... 37-800.jpg
- karol1805
- Rowerzysta
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 11:52
- Imię: Karol
- Miejscowość: Łoniów (pow. Sandomierz)
- Lokalizacja: Rzeszów-Tarnobrzeg
Re: Crash pady
http://allegro.pl/womet-tech-crash-pad- ... ?source=oo
Zobaczcie co ja znalazłem...
Tylko nie bardzo wiem, gdzie się to montuje, ale podobno w zestawie jest instrukcja
Zobaczcie co ja znalazłem...
Tylko nie bardzo wiem, gdzie się to montuje, ale podobno w zestawie jest instrukcja

- JeGanG
- Motorowerzysta
- Posty: 72
- Rejestracja: 25 kwie 2011, 09:55
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Wrocław
- Plecak: Nimo
- Garnek: Shoei Qwest
- Numer GG: 3780283
- Kontakt:
Re: Crash pady
karol1805
Daj sobie spokój, kupiłem te pady (w tej aukcji właśnie) i to nie są pady do ER-5. To są pady do ZX-6R, niby mają taki sam product code wg. stony wometa, ale nie pasują!
Podejrzewam że pod ERke powinna być dłuższa przedłużka, ta jest za krótka do naszego motocykla i 1. ledwo wystaje poza silnik 2. są grube i z prawej strony pad zawadza o wężyk chłodnicy.
Chcesz pady, kup takie jak ma fikers, tylko to są chyba pady puiga i ich koszt to ponad 350PLN.
Tak nawiasem to teraz mam problem z tymi padami, bo chce je oddać a nie mogę się skontaktować ze sklepem, oddział w krakowie mowi "to nie my" odsyłając do nowego sącza, bo niby oni się zajmują allegro, a w nowym sączu nikt nie chce odebrać telefonu ani odpisać na maila ;/
Daj sobie spokój, kupiłem te pady (w tej aukcji właśnie) i to nie są pady do ER-5. To są pady do ZX-6R, niby mają taki sam product code wg. stony wometa, ale nie pasują!
Podejrzewam że pod ERke powinna być dłuższa przedłużka, ta jest za krótka do naszego motocykla i 1. ledwo wystaje poza silnik 2. są grube i z prawej strony pad zawadza o wężyk chłodnicy.
Chcesz pady, kup takie jak ma fikers, tylko to są chyba pady puiga i ich koszt to ponad 350PLN.
Tak nawiasem to teraz mam problem z tymi padami, bo chce je oddać a nie mogę się skontaktować ze sklepem, oddział w krakowie mowi "to nie my" odsyłając do nowego sącza, bo niby oni się zajmują allegro, a w nowym sączu nikt nie chce odebrać telefonu ani odpisać na maila ;/
- prodrewno
- Motorowerzysta
- Posty: 80
- Rejestracja: 19 lut 2011, 15:24
- Imię: Grzesiek
- Miejscowość: Gdynia
- Garnek: Nolan N85 classic
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Crash pady
załóż nowego maila i w pierwszej wiadomości napisz że jesteś zainteresowany jakimś zajebiście drogim produktem - odezwą się, a następnie do rzeczy z gnojami
- fikers
- Rowerzysta
- Posty: 17
- Rejestracja: 04 maja 2011, 18:54
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Mama Gąska na VFR
- Garnek: śliczny i w kwiatki
Re: Crash pady
z tego co pamiętam płaciłam za swoje koło 250
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: Crash pady
Zwracam honor, rzeczywiście są CP do erki 
Mi się jednak nie podobają, zresztą tak patrząc na to - jeden punkt styku, długa dźwignia... może być nieciekawie przy mocniejszym uderzeniu. Moim zdaniem może pogiąć uchwyt od silnika.

Mi się jednak nie podobają, zresztą tak patrząc na to - jeden punkt styku, długa dźwignia... może być nieciekawie przy mocniejszym uderzeniu. Moim zdaniem może pogiąć uchwyt od silnika.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 5
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 20:04
- Miejscowość: Waszawa
- Plecak: czasami
- Garnek: Caberg
- Skype: brak
Re: Crash pady
jak dalej szukasz crash padów to są Puig'a.
Można je kupić tutaj: http://www.puig.pl/crash_pady/motocykle ... -p339.html
Można też dostać w moto-akcesoria w Wawie: http://www.moto-akcesoria.pl/crash-pady ... -5,p,22985
pozdro
Można je kupić tutaj: http://www.puig.pl/crash_pady/motocykle ... -p339.html
Można też dostać w moto-akcesoria w Wawie: http://www.moto-akcesoria.pl/crash-pady ... -5,p,22985
pozdro
- urbansan
- Klubowicz
- Posty: 600
- Rejestracja: 24 mar 2011, 09:43
- Imię: Urban
- Miejscowość: Wa-wa
- Plecak: Panna Urbanna :D
- Garnek: RPHA 10+
- Motocykl: SV1000
- Lokalizacja: Wa-wa
Re: Crash pady
Lekko odswiezam temat.
Równiez mam crashe Puiga. Nawet moto polecialo z 15 metrow na nich. Zostaje taka ladna czarna kreska. Kto byl na zlocie, ten mogl zobaczyc. Sprzet dedykowany, zgodny z rysukiem powyzej. Kupilem rok temu chyba z 285 zeta, czy cos w ten desen. Samorobiony gmol moze zgiac rame... ale nie oszukujmy sie, tej ramy nie da sie od tak zgiac. Crash-pad jest zrobiony tak, ze moto bedzie lecialo bez wiekszych uszkodzen. Na gmolu moze sie sprzet kolysac i raz walic bakiem, a raz plastikiem z zadupka. Crash pad po ostrych nierownosciach moze po prostu sie urwac. W robie ani jedno, ani drugie nie pomoze :p
pzdr
Równiez mam crashe Puiga. Nawet moto polecialo z 15 metrow na nich. Zostaje taka ladna czarna kreska. Kto byl na zlocie, ten mogl zobaczyc. Sprzet dedykowany, zgodny z rysukiem powyzej. Kupilem rok temu chyba z 285 zeta, czy cos w ten desen. Samorobiony gmol moze zgiac rame... ale nie oszukujmy sie, tej ramy nie da sie od tak zgiac. Crash-pad jest zrobiony tak, ze moto bedzie lecialo bez wiekszych uszkodzen. Na gmolu moze sie sprzet kolysac i raz walic bakiem, a raz plastikiem z zadupka. Crash pad po ostrych nierownosciach moze po prostu sie urwac. W robie ani jedno, ani drugie nie pomoze :p
pzdr
Virago 535 '93 -> kawa er-5 '02 -> hornet 900 '04 -> SV1000s '03
- fikers
- Rowerzysta
- Posty: 17
- Rejestracja: 04 maja 2011, 18:54
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Mama Gąska na VFR
- Garnek: śliczny i w kwiatki
Re: Crash pady
miałam nadzieję, że nie sprawdzę ale plany planami a życie życiem...fikers pisze:ja w swoim Erneście posiadam crashpady i uważam że bardzo mu z nimi do twarzy.
Moje zrobiła firma Puig i mają nawet kapselek z napisem 'er', są dedykowane do tego modelu i wkręca się je tak jak na zdjęciu powyżej. Wymienia się szpilkę trzymającą silnik. Tym co nie wierzą na słowo mogę przesłać zdjęcie
czy dobrze działają nie sprawdzałam i mam nadzieję, że nie sprawdzę.

Miałam dziś szlifa (pośliznęłam się na oleju w zakręcie) i Ernest przejechał na boku kilka metrów po asfalcie. Crashpad spełnił swoje zadanie, lewy dekiel nie naruszony, silnik nie obtarty, klamka cała. Tylna owiewka trochę się przytarła, ale uważam, że bilans i tak jest bardzo pozytywny. Więc jeśli ktoś się zastanawia czy warto, to warto
