Crash pady

[DeFi]

Ja jeszcze swoje oryginalne ciężarki posiadam, ale muszę się wpierw udać do kogoś kto ma migomat i wspawać nakrętkę w kierownicę by jakoś przykręcić te ciężarki

[jolja]

Mam pytanie, bo widzę, że tu większość z Was poleca i użytkuje gmole.
Ja od początku nastawiłam się na crash pady i ostatnio je zamontowałam. Nie widzę za bardzo sensu w domontowaniu jeszcze dodatkowo gmoli (podobnie jak pytani przeze mnie motórzyści), niestety mój szanowny tatulek ma inne zdanie. Co myślicie na ten temat?
I druga sprawa, bo niestety nie otwierają mi się zdjęcia, które wrzucaliście - czy do ERki montuje się pady też na tylne zawieszenie? Bo widziałam dużo zdjęć, ale nie wpadło mi w oko żadne z jakimś zabezpieczeniem tylnego zawieszenia. Chyba że jestem ślepa, albo mają małe sliderki

[majorek]

A jakie masz te crashpady i gdzie są zamontowane? Jeśli wystają na tyle, że chronią Ci dostatecznie cały bok motocykla, to pewnie też bym przy nich został.
Poza tym, z tego co słyszałem, to w skrajnych przypadkach, crashpady sa jednorazowe. Ja tam wolałem gmole.

[jolja]

Jakie w sensie firmy?
Mam zamontowane dokładnie tak jak tu: http://ls2.pl/734-1886-thickbox/crash-p ... -2006-.jpg
Jak położyłam na prawą stronę, to opierał się na padzie i trochę na wydechu, dlatego też interesuje mnie czy w ERkach montuje się w ogóle pady na tył. Z drugiej strony jest idealnie, opiera się tylko na crash padzie.
Cóż, mam nadzieję, że nie dojdzie do skrajnego przypadku

[Corr]

Poza tym, z tego co słyszałem, to w skrajnych przypadkach, crashpady sa jednorazowe. Ja tam wolałem gmole.

Potwierdzam, u mnie po szlifie przy 80 km/h zostało bardzo niewiele crashpada, ale funkcję spełnił i ochronił plastiki(z grubsza ), mowa o moto z owiewkami

Jak położyłam na prawą stronę, to opierał się na padzie i trochę na wydechu, dlatego też interesuje mnie czy w ERkach montuje się w ogóle pady na tył. Z drugiej strony jest idealnie, opiera się tylko na crash padzie.

Chodzi Ci o takie slidery tylnego zawieszenia?:


w erce nie ma tego jak zamontować a nic innego mi nie przychodzi do głowy, żeby ochronić wydech zostaje tylko dłuższy crashpad lub bardzo rozbudowane gmole.

Ps czy tylko dla mnie dziwnie wygląda crashpad w nakedzie? chyba wolałbym jednak gmole

Cóż, mam nadzieję, że nie dojdzie do skrajnego przypadku

jak wszyscy tutaj, ale niestety motocykliści dzielą się na tych, którzy leżeli i tych którzy dopiero zaliczą glebę

[DeFi]

jak wszyscy tutaj, ale niestety motocykliści dzielą się na tych, którzy leżeli i tych którzy dopiero zaliczą glebę

Oraz na tych, co się do tego nie przyznają

[jolja]

Hm. No cóż, najważniejsze, że zadziałał
Si senior, o nie mi chodziło jak pisałam o sliderach. Ale znajomy znajomego, czy ktoś tam inny, miał zamontowane crash pady, a nie slidery, gdzieś w tylnej części moto, z tym że to nie był naked. jakaś honda, ale nie wiem nawet co to, nie podobała mi się więc nie zwróciłam uwagi -.- więc się zastanawiam czy w nakedach też gdzieś w tylnej części ramy się to montuje, ale jak oglądam to nie bardzo widzę, gdzie by to mogło być.

Oj tam, tam oj, wcale tak źle nie wyglądają! :p poza tym jak już założyłam to nie będę demontować. ewentualnie dołożyłabym gmole, ale nie widzę większego sensu.

Hehehe, ja pierwszą glebę zaliczyłam na egzaminie akurat trafiłam na 3 dni śniegu i lodu w październiku, kiedy miałam egzamin, poszłam na turę poranną, czyli plac był ok 7:30, ślisko makabrycznie było. Ale gość twardo mówił, że nie ma odpuszczania przy hamowaniu, bo nie uzna. No to nie odpuściłam i jak dałam po heblach to do dzisiaj mam pamiątkę na biodrze, na przyszłość. Całe szczęście za drugim razem, pod koniec listopada tylko padało :p

[Corr]

Gmole też są montowane do śrub trzymających silnik, więc albo crashe albo gmole, to i to raczej odpada bo mają taką samą funkcję.

Są jeszcze crashpady montowane do osi wahacza np: http://womet-tech.pl/product.php?id_product=149 może to by się dało zamontować do erki, nie wiem bo nigdy nie zaglądałem pod zatyczki w ramie, które zakrywają mocowanie ośki wahacza. gdyby to miało odpowiednią długość to osłoni wydech.

Można też samemu dorobić opaskę ochronną na wydech, bo wątpię czy coś uda się dopasować ale może nie być to takie proste ale jeśli masz zacięcie techniczne lub znajomego, który się zajmuję laminatami itp. to czemu nie :
http://www.rg-racing.com/RGProducts/pro ... u=EP0011BK

chociaż tyle dobrze, że zaliczyłaś glebę na moto, którego nie trzeba samemu naprawiać ani płacić właścicielowi

[jolja]

Dzięki za odpowiedź dobry człowieku W takim razie na pewno zostaną pady.

Ooo to, to, właśnie o takie mi chodziło. Będę grzebać i szukać dalej, jak się czegoś dowiem to wpisze co i jak
Te opaski to już chyba wyższa szkoła jazdy... chociaż fajna rzecz.

No dokładnie, jedyny wydatek to powtórka egzaminu i nauczka na przyszłość pt. jak nie hamować

[DeFi]

Jak się uśmiechniesz do Liska to wyczaruje ci stelaż ochronny na całe moto