Jeszcze raz: Masz v5c- tylko tyle Cię interesuje
1) Piszesz umowę na siebie z anglikiem, po polsku przechodzi bez problemu, żadna dwujęzyczna czy coś takiego, wpisz miejsce zawarcia gdzieś w Anglii, cena w funtach bo oni muszą mieć taką walutę. Tłumaczysz v5c. ok 60zł
2) Idziesz na przegląd 62zł opłata stała.
3) Lecisz do skarbówki z umową, przeglądem, tłumaczeniem, oraz oryginalnym v5c. Wypełniasz tam pit 25 jak dobrze pamiętam i czekasz na odzew, zwykle na 2 dzień masz pit 24, wcześniej jeszcze płacisz 160zł za niego. Ok bierzesz to i do wydziału ze wszystkimi papierami i tablicą, jak nie ma tablicy wypełnisz oświadczenie o braku na miejscu.
4) Wypełniasz wniosek o rejestrację, trochę podpisików i oczywiście płacisz,a jakże inaczej ok 197zł. Dostajesz miękki dowód, koleś/baba
powie, że za dwa tygodnie twardy dowód i karta pojazdu będzie. Zabierasz tablicę i kierujesz się w stronę ubezpieczalni, jeśli nie masz zniżek to zostaje PZU, kolejne 300zł za OC i ok 70zł za NW jeśli chcesz.
5) Przykręcasz tablicę i rozgrzewasz moto i ogień.
)