Orkan "Ksawery" koniec sezonu

Tutaj zamieszczamy tylko relacje z naszych podróży, tych bliskich jak i tych dalekich.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

jaskiniowiec
Podawacz śrubek
Posty: 12
Rejestracja: 17 lis 2013, 19:42
Imię: Krzysztof
Miejscowość: Gdynia
Kontakt:

Orkan "Ksawery" koniec sezonu

Post autor: jaskiniowiec »

Już od rana w mediach stan pogotowia, nad Polskę nadciąga orkan. Nawet tu na końcu świata w małej wsi, którą tubylcy zwą Gdynia, wszyscy szykują się na kataklizm. Baby jak co dzień na targ pojechały, dziatwa pobiegła do szkoły, tylko ja siedzę w domu na kalesonach i gapie się przez szybę licząc, że może złamie się chociaż sosna. Nic się nie dzieje, choć wiatr drzewa wygina, tak sobie myślę jak tu tak wieje, to co dopiero będzie nad morzem, jadę do Gdyni...http://trokakrzysztof.blogspot.com/2013 ... awery.html
Obrazek
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
jotto
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1115
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
Imię: Marek
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: Africa Twin

Re: Orkan "Ksawery" koniec sezonu

Post autor: jotto »

Cześć,
dział raczej ma się tyczyć relacji z podróży motocyklowych (chociaż nigdzie to nie jest napisane). Niech ten temat zostanie, bo faktem jest iż Orkan zakończył sezon na pomorzu i w wielu innych miejscach, więc jakiś związek z motocyklami jest. :) Następnym razem możesz wrzucić na czacie info, że napisałeś nowy artykuł, bo się przyjemnie czyta i ogląda. W profilu masz podany link do bloga, więc każdy go znajdzie.

Pozdrawiam :)

PS. mnie prawie zdmuchnęło jak dzisiaj chodziłem po Gdańsku, a swoje ważę. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
bet1988
Motocyklista
Posty: 115
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:21
Imię: Wojciech
Miejscowość: Świebodzice
Plecak: Ewuś :)
Garnek: Nitro

Re: Orkan "Ksawery" koniec sezonu

Post autor: bet1988 »

ale jak już temat założył :mrgreen: (jotto, bez zgryźliwości z mojej strony ;) ) u nas na dolnym generalnie się zakończył, aleee....wczoraj widziałem kolesia na OGARZE! i jechał! tak jechał, walczył z lodem, śniegiem i wiatrem, prawdziwy bóg burz. a tak na poważnie, niektóre drzewa powyrywało, lodem asfalt skuło,wczoraj o 23 wracałem autem 30 na godzinę, i było za szybko :eek:

jaskiniowiec : świetna fota, "nuklearna zima" ;)
Romet Komar -> Honda CB400 T 78' -> Kawasaki ER-5 99'
ODPOWIEDZ