Generalnie najwazniejsze dla nas do zobaczenia/przejechania byly Transforgarska i Transalpina. Mielismy niestety tylko tydzien. Niestety bo na taki kraj jak Rumunia potrzeba wiecej niz miesiaca
Dlatego kiedys wrocimy tam. Jakosc drug koszmarna czasami, ale glowne drogi w miare sa.
Np. ten odcinek:
Tylko 191km ale nam zajelo to z 4-5h. Pomijajac fakt, że na granicy zabrali nam 1h
Zmiana czasu pomiedzy Wegrami a Rumunia. To jeszcze ta trasa prowadzi przez gory, zakrety, ale asfalt jest koszmarny. Dziru wielkosci kola i glebokie na cale kolo. A wiec trzeba bylo jechac bardzo ostroznie. Do tego Tirow od groma i owce latajace. Pamietaj, ze wtedy mielismy inne maszyny - Zefir - chopper, a ja szosowa machina. A wiec dziury byly problemem
Temopo w Rumuni to jakies 200km dziennie ale wszystko zalezalo, nie mielismy parcia bo wiedzielismy, ze Transalpina i Transforgarska sa blisko siebie. Transalpiny nie zrobilismy calej, bo Zefirowy kufer zaczal sie urywac po drodze - niestety wtedy pol Transalpiny byla w remoncie i bylo duzo blota dziur itp. Blota bo padalo.
Powiem tak - balkany sa ciezkie do planowania przelotow. To co na mapie wydaje sie proste bo tylko 100km to w rzeczywistosci jest wyprawa na 4 godziny. Taka jest prawda ale tez piekno tych terenow!
Nasza cala trasa wygladala tak:
http://tinyurl.com/nsenr7s
A wiec wyszlo jakies 3300km ale powiedzial bym ze 3500km.
Pozdrawiam,
Kamyk