Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Dział dotyczący układu jezdnego

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

rafalski_4
Rowerzysta
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2015, 23:49
Miejscowość: podkarpacie

Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: rafalski_4 »

Witam
Mam taki problem ze swoją Kawusią:
Podczas jazdy cos dziwnie "tarło, stukało" czy coś w ten deseń. Doszedłem do wniosku, że przyczyną jest napęd, a dokładniej w jednym ustawieniu łańcuch jest strasznie sztywny, w ogóle nie da się poruszać łańcuchem góra-dół, a w innych miejscach spokojnie można sprawdzić natężenie palcem (jest po prostu luźny). Co może być przyczyną?
Jestem właścicielem dopiero od kilku miesięcy i dopiero dzisiaj go uruchomiłem. Napę ma jeszcze 2 kreseczki do końca.
Czy mógłbym prosić o pomoc w swojej sprawie?
Pozdrawiam
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
technik77
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 212
Rejestracja: 11 mar 2012, 14:22
Imię: Piotrek
Miejscowość: Kalisz
Plecak: czasami Żona
Garnek: Acerbis Active
Motocykl: DR 800, AJP PR5

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: technik77 »

Umyj łańcuch (choćby naftą) i nasmaruj.
Ale jest niestety szansa że jest do wymiany.
nie nerwowo
rafalski_4
Rowerzysta
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2015, 23:49
Miejscowość: podkarpacie

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: rafalski_4 »

Właśnie umyłem łańcuch naftą, tylko jeszcze nie smarowałem. Jakby trochę ciszej przeskakiwał, ale ostatecznie sprawdzę jutro.
Co do łańcucha, czy warto wymieniać sam łańcuch za ok 100zł, czy lepiej może dołożyć i wymienić cały napęd na jakiegoś DIDa (http://allegro.pl/naped-did-sunstar-kaw ... 10968.html).
A tak wgl to sam w domu taki napęd wymienię?
Pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
technik77
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 212
Rejestracja: 11 mar 2012, 14:22
Imię: Piotrek
Miejscowość: Kalisz
Plecak: czasami Żona
Garnek: Acerbis Active
Motocykl: DR 800, AJP PR5

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: technik77 »

Niech wyschnie i go potem nasmarujesz.
Na pewno będzie lepiej.
Tym bardziej że jak się zdecydujesz na wymianę to pamiętaj że napęd wymieniamy w całości - łańcuch + zebatki
DID - dobra firma - dobry wybór.
Da sie wymienić samemu.
Jedynie może być problem z odkręceniem zębatki z przodu (zawsze można podjechac do najbliższego warsztatu żeby odkręcili/poluźnili kluczem pneumatycznym)
Ja osobiście wole rozebrac więcej i zakuć łańcuch na stole niż iść na łatwiznę przy zakładaniu i zakuwać na motocyklu.
nie nerwowo
rafalski_4
Rowerzysta
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2015, 23:49
Miejscowość: podkarpacie

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: rafalski_4 »

A taka wymiana napędu to coś trudnego? Sam sobię poradzę? Co do stażu z motorami, to czasami zębatki w simsonie, czy wsk się wymieniało.
Patrząc na allegro zauważyłem jeszcze jakiś napęd X-Ring (http://allegro.pl/zestaw-naped-owy-kawa ... 62250.html) , ale wydaje mi się, że ten coś za bardzo chwalony przez sprzedawcę. Na necie nic za bardzo o nim nie znalazłem.
Awatar użytkownika
technik77
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 212
Rejestracja: 11 mar 2012, 14:22
Imię: Piotrek
Miejscowość: Kalisz
Plecak: czasami Żona
Garnek: Acerbis Active
Motocykl: DR 800, AJP PR5

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: technik77 »

A propo wymiany edytowałem swojego posta.
X-ring O-ring - to inne rodzaje uszczelek - ja bym nie dramatyzował - ER-5 ma 50KM a nie 200KM
Nowy napęd wystarczy ci w zasadzie na zawsze :)
nie nerwowo
rafalski_4
Rowerzysta
Posty: 18
Rejestracja: 03 sty 2015, 23:49
Miejscowość: podkarpacie

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: rafalski_4 »

Ok. Dzięki za rady. Mam jeszcze jedno zasadnicze pytanie, bo łańcuch naftą umyłem, ale posmarować za bardzo nie będę miał czym. Czy jutro w niedzielę spokojnie będzie można pojeździć bez posmarowania, czy lepiej odpuścić?
piter3105
Motocyklista
Posty: 628
Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
Imię: Piotr
Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
Plecak: Ania
Garnek: LS2
Motocykl: BMW R 1100 RT

Re: Naciągnięty łańcuch w jednym miejscu

Post autor: piter3105 »

Póki nafta nie odparuje czy też wyschnie, to nie ruszaj, bo będziesz miał ten syf z łańcucha wszędzie, łącznie z ubraniami (chyba, że Ci to nie przeszkadza).
Co do jazdy na sucho to są różne teorie, słyszałem, że niektórzy podobno w ogóle nie smarują. Ja należę do tej drugiej grupy i wolę porządnie nasmarować napęd. Myślę, że jak zrobisz kilkanaście kilometrów na sucho to nic się nie stanie, jedynie będzie trochę głośniej, ale patrząc na prognozy, to pogoda i tak Cię raczej nie będzie nastrajać do jazdy:P
ODPOWIEDZ