Forum Kawasaki ER-5

Cze odebrałem moto od mechanika - znajomka, porobił mi wszystko bardzo ładnie, aczkolwiek przy niższych prędkościach zauważyłem bujanie lewo - prawo, co mnie troszkę zmartwiło. Postanowiłem przyjrzeć się lagom - czy są dobrze i równo włożone, i okazało się, że lewa jest delikatnie bardziej wysunięta nad półkę z kierownicy (mam nadzieję, że ot jasne).
I teraz dzwoniłem do ziomka, niestety nie ma za bardzo czasu w przyszłym tygodniu i chciałem zapytać, czy poprawienie tego jest skomplikowane? Można zrobić to w domu bez problemu? Popuścić śrubki z półek, poprawić (wybić delikatnie) lewą lagę z kierownicy, tak, by było równo) i zakręcić śruby z półek?

Proszę o odpowiedź

Nic prostszego. Robisz dokładnie tak jak opisałeś.
- Poluźnij śruby na tej ladze, którą będziesz poprawiał.
- Pokręć ją lekko ciągnąć w dół.
- Jak już ustawisz, dokręć śruby. Najlepiej przy pomocy klucza dynamometrycznego. Zbyt mocne dokręcenie może spowodować zgniecenie lagi.

DeFi pisze:Nic prostszego. Robisz dokładnie tak jak opisałeś.
- Poluźnij śruby na tej ladze, którą będziesz poprawiał.
- Pokręć ją lekko ciągnąć w dół.
- Jak już ustawisz, dokręć śruby. Najlepiej przy pomocy klucza dynamometrycznego. Zbyt mocne dokręcenie może spowodować zgniecenie lagi.

Dzięki za wskazówki )

Górną śrubę dokręcasz momentem 20 Nm
Dolna śrubę dokręcasz momentem 35 Nm

Witam wszystkich forumowiczów. Niedawno ( w marcu ) kupiłem swoją pierwszą Kawę. Moto sprawdzałem, ale po transakcji odkryłem jedna niepokojącą mnie rzecz. Kumpel jechał przede mną na moim motorze i zauważyłem ze mam dwuślad. Od razu zacząłem lamentować, ze kupiłem bubla, ale czytałem gdzieś, ze może to być wina przedniego zawieszenia. Faktycznie okazało się, że patrząc z góry na moto lagi nie idą idealnie pionowo w dół tylko z lekka patrzą w lewo. Mam nadzieję, że zdjęcia trochę wam to pokażą.

Fotki motocykla na których widać, że z przednie koło jest pochylone


W związku z tym mam takie pytanie czy ktoś spotkał się już z taką awarią, jak można to naprawić, jakim kosztem? Kawa mi się cholernie dobrze sprawuje i chce ją doprowadzić do porządku. Co najlepsze nie ściąga mnie na drodze, w zakręty wchodzi pięknie. Zauważyłem też, że patrząc na kierownicę prawa manetka jest niżej. Jak wymieniałem płyn chłodniczy to sprawdziłem czy rama nie była walnięta, nie widać nigdzie dodatkowych spawów, pęknięć, otarć.

Połączyłem z pierwszym lepszym podobnym tematem. Przeszukaj dobrze dział, również tematy o shimmie i trzepotaniu kierownicy, wiele już było o wrażliwym przednim zawieszeniu.

A Twój jedzie prosto? Co przy wyższych prędkościach?

Mogą być źle zamontowane lagi, ale mogą też być lekko skrzywione.

Prawa manetka niżej? Więc kierownica jest krzywa. Mocowana jest do półki wiec nie ma możliwości krzywego zamontowania. Chyba że główka ramy jest koślawa, to i półki będą krzywo.

Najlepiej wszytko porządnie sprawdzić. Rozmontować cały przód. Obejrzeć lagi, półki, kierownicę, główkę ramy. Jak wszystko ok, to poskładać na nowo.

Przed chwilą wróciłem od mechanika, zamiast erki mam "eske". Naprawa krzywej ramy mechanik wycenił do 700 zł, "teoretycznie" prosta rama z alledrogo - 350 zł. Temat prostowania ramy jest śliski, podczas jazdy jedzie mi się dobrze. Albo go pogonię na części albo będę oddawał do naprawy, sam nie wiem.

Raffsu pisze:Przed chwilą wróciłem od mechanika, zamiast erki mam "eske". Naprawa krzywej ramy mechanik wycenił do 700 zł, "teoretycznie" prosta rama z alledrogo - 350 zł. Temat prostowania ramy jest śliski, podczas jazdy jedzie mi się dobrze. Albo go pogonię na części albo będę oddawał do naprawy, sam nie wiem.

Jedynie naprawa jak już wchodzi w grę. Bo problem jest taki, że trzeba jeszcze doliczyć koszty przekładki bebechów, wymiana łożyska główki ramy (130zł samo łożysko) oraz koszty rejestracji
Chyba, że chce numery przebijać

Jak to możliwe, że nie zauważyłeś tego podczas kupna??

Napalony na moto, ledwo co zdałem prawko, kupowałem sam a handlarz jak handlarz- opowiadał bajeczki. Teraz po 3 latach jestem bardziej świadomy i wiem, że nie warto kupować pod wpływem emocji. Ale jak to mówią musztarda po obiedzie, albo będę jeździł i miał w dupie efekt wizualny albo naprawie bądź pogonię na części.