Forum Kawasaki ER-5

Witam, sprawdzałem dziś naciąg łańcucha i jest koło 3cm wychylenia, mierzone na centralnej stopce. Serwisówka zaleca 35-40mm, czyli mam za bardzo naciągnięty łańcuch?

A i jak ostro hamuje tyłem, to czuje jakby mi dupe zarzucało (przy pełnej przyczepności), czy może to być spowodowane tym, że oś jest nie równo przesunieta? tzn, z jednej strony wahacza jest inaczej niż z drugiej? Czy co innego może to powodować?

Jak serwisowka zaleca 3,5-4cm to mysle ze nalezy to spelnic, przyczym sprawdz takze na kolach przy obciazeniu czy lancuch nie jest za sztywny.

Co do hamowania jest to mozliwe lecz takze podczas jazdy powinienes odczuwac ze tyl ucieka

Podczas jazdy jest ok, tylko jak hamuje tyłem to się to dzieje.
A i czy normalne jest że słychać syk przy hamowaniu przodem?

syk ?? hym u mnie jest lekkie szorowanie, ale kazdy moze inaczej nazywac dzwieki

no takie szorowanie, jakby klocków o tarczę )))
Ale się zastanawiałem czy to normalne

Co do łańcucha: To poluzować mu?
W sumie to mnie to zastanawia dlaczego jest za mocno naciągnięty, nie dziwiłbym się jakby był za mało...

edit: naciąg łańcucha <-poradnik /bart

Ja bym rozwiązania szukał gdzie indziej skoro masz tak już od prawie roku i to już w drugim motocyklu

Ale pojechales po nim i to dzien po jego urodzinach

Kamyk

OloK pisze:Jak serwisowka zaleca 3,5-4cm to mysle ze nalezy to spelnic, przyczym sprawdz takze na kolach przy obciazeniu czy lancuch nie jest za sztywny.

Mam pytanie :
Sprawdza się jak motocykl stoi :
1. Na stopce centralnej (tylne koło nie obciążone), czy
2. Na podporze bocznej bez obciążenia, czy
3. W pozycji pionowej z obciążeniem ??

Co będzie jak będę jeździł na zbyt mało lub za bardzo naciągniętym łańcuchu??

Prosze o pomoc.

Adres...ostatnio naklejalem paski na felgi i czyszczac tylne koło na biegu by nie obracać koła ręka odkryłem niepokojący dźwięk wydobywajacy sie z łańcucha i tylnej zebatki...otóż co kilka obrotów jakby żeby nie wskazywały miedzy ogniwa, teoretycznie objął jakby sie rozciągnąć łańcuch lecz co jest najbardziej niepokojące to fakt ze jakieś 500 km temu wymienialem cały napęd :/ co gorsza sprawdzając naciąg łańcucha pod i nad zebatknami wyglada na "w granica tolerancji"-prawidłowy hmmmmmmm macie jakieś pomysły co mogło być nie tak? Spróbuje trochę go podciagnac i może będzie ok...

wiesz, ten luz na łańcuchu jest po to, żeby wahacz mógł pracować z obciążeniem jak jedziesz. Jak na centralce koło jest w powietrzu i wrzucisz jedynkę to zawsze będzie się łańcuch telepał i będzie słychać strzelanie... Jak naciąg jest ok i napęd nowy to sprawdź czy podczas jazdy jest ok, a myślę że jest