Wymiana klocków hamulcowych

Dział dotyczący układu jezdnego

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Awatar użytkownika
pioter300
Motocyklista
Posty: 151
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:39
Imię: Piotr
Miejscowość: Wa-wa/Piaseczno
Garnek: SHARK S900

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: pioter300 »

Tak jak pisałem wcześniej zdjąłem cały zacisk coby go spokojnie wyczyścić. Dla tego musiałem zalać cały suchy układ nowym płynem. Jakby ktoś spuszczał płyn całkowicie to przy nalewaniu nowego płynu polecam nie przykręcać zacisku (pamiętamy o włożeniu czegoś między klocki) i odpowietrzać trzymając go w różnych pozycjach.
Jestem bardzo początkujący więc proszę nie dziwić się niektórymi moimi pytaniami.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: DeFi »

Znam ten ból. Podobna sprawa jest z wymianą przewodów na oplot. Cały układ trzeba na nowo zalewać (co nie idzie tak szybko jak początkowo myślałem), a następnie odpowietrzyć.

ERka ma jeden zacisk. Pomyśl ile zabawy z odpowietrzaniem jest przy 2 tarczach z przodu :)
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
pioter300
Motocyklista
Posty: 151
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:39
Imię: Piotr
Miejscowość: Wa-wa/Piaseczno
Garnek: SHARK S900

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: pioter300 »

Tak sobie myślę, że podczas prac przy zacisku i klockach mogłem niechcący pobrudzić tarcze hamulcową płynem, olejem itp. Czym ją najlepiej oczyścić?
Jestem bardzo początkujący więc proszę nie dziwić się niektórymi moimi pytaniami.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.
Awatar użytkownika
jotto
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1115
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
Imię: Marek
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: Africa Twin

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: jotto »

Ja bym przetarł szmatką z benzyną i jeździł. Tarcie klocków o tarczę samo odparuje wszelkie płyny.
Obrazek
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: DeFi »

Z tym tarciem, to jotto troszkę przesadziłeś. Płyn hamulcowy jest troszkę tłustawy i z początku może wyeliminować możliwość hamowania.
Są specjalne preparaty do czyszczenia tarcz, aczkolwiek szmatka z benzyną (najlepiej ekstrakcyjną) załatwi sprawę
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
Spiner
Motorowerzysta
Posty: 66
Rejestracja: 19 kwie 2013, 00:42
Imię: Marcin
Miejscowość: Warszawa
Garnek: Caberg

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: Spiner »

em. sorry za odkopywanie tematu, ale mam głupie pytanie.

Dzisiaj zmieniałem klocki, wszystko pięknie ładnie, poskładałem, założyłem i o. Hamuje. Potem sobie przypomniałem, że w zacisku istnieje coś takiego jak zawleczka, z którrą niestety nie było dane mi się spotkać podczas wymiany klocków (najprawdopodobniej jej tam nie było). Czy mógłby mi ktoś na zdjęciu zacisku zaznaczyć, gdzie takowa zawleczka powinna się znajdować? Dodam, że zacisk z ER5 z 98 roku.

Obrazek
(skończyło się miejsce na załączniki na forum :))
keteiz1
Oldmotocyklista
Posty: 544
Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
Imię: Krzysztof
Miejscowość: krk
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: keteiz1 »

Zawleczka ? Nic takiego nie ma. Są tylko blaszki kontrolne dla gamoni, montowane fabrycznie co by brzęczały jak się klocki kończą. Zazwyczaj brzęczą dużo wcześniej, więc należy je wypieprzyć i co jakiś czas, kontrolować grubość klocków. Klocki to +- 20 tyś. km. przy jeździe turystycznej.
Ostatnio zmieniony 01 sie 2014, 08:35 przez keteiz1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Corr
Motocyklista
Posty: 697
Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
Imię: Adam
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: Corr »

W starszych zaciskach(asymetryczne tłoczki) nie ma żadnej zawleczki, po prostu wysuwasz jeden klocek z prowadnic a drugi wyjmujesz i już. W późniejszym wariancie z symetrycznymi tłoczkami zawleczka już występuje ;)
keteiz1 kontrolkę luzu i kierunkowskazów też usunąłeś bo jest dla gamoni? :P u mnie w obu moto blaszki dalej są i nie brzęczą "przy byle okazji", może to kwestia ich zużycia/uszkodzenia albo nieprawidłowego założenia?
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
marcin92
Rowerzysta
Posty: 27
Rejestracja: 28 sie 2015, 14:33
Miejscowość: Wawa

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: marcin92 »

Na jesień przymierzam się do poprawienia hamulców w mojej erce, bo teray mam spowalniacze zamiast hamulców. Upatrzyłem sobie takie klocki EBC http://sklep.moto-opinie.info/?v=837,kl ... ebc_fa229h, ale zastanawiam się czy nie pójść krok dalej i nie założyć klocków torowych - wiadomo że erka nie jest mistrzem hamowania, a torowe klocki powinny być skuteczniejsze(?). Jakie klocki oprócz EBC polecacie? Czytałem dużo dobrego o SBS i Nissinach - ktoś ma porównanie do tych EBC? Kolejna sprawa to oplot - znajomy mechanik stwierdził że taki sam efekt da mi wymiana przewodów hamulcowych na nowe, bo od starości mogą się rozszerzać i siła hamowania spada. Pytanko nr. 2: dodać oplot czy zmienić przewody?
marcin_92
Rowerzysta
Posty: 49
Rejestracja: 02 lis 2013, 17:05
Imię: Marcin
Miejscowość: Kraków
Garnek: HJC IS-17
Kontakt:

Re: Wymiana klocków hamulcowych

Post autor: marcin_92 »

1. IMHO bardzo wiele to nie da bo Erka ma jedną tarczę, która nie jest największych rozmiarów. Zresztą wydaje mi się że torowe są tylko do użytku na tor (może ktoś potwierdzić ?). Sprawdź grubość tarczy bo jak będzie zjechana to też gorzej się hamuje
2. Ja u siebie założyłem oplot i jak do tej pory nie mam problemów :)
ODPOWIEDZ