Chce zmienić oponę tylną i nie wiem jak podejść do demontażu koła. Czy jest coś co może mnie zaskoczyć?? Jakieś elementy, które trzeba pamiętać w jakim położeniu były itp??
Help!!!
Demontaż tylnego koła
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Demontaż tylnego koła
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- OloK
- Motocyklista
- Posty: 575
- Rejestracja: 27 cze 2010, 22:49
- Imię: Aleksander
- Miejscowość: Złotoryja
- Plecak: Brak :)
- Garnek: AGV K-3
- Numer GG: 7525884
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: Demontaż tylnego koła
Rozkrecalem wg serwisowki i nie bylo problemow jest to bardzo proste
Komar 2350 -> Piaggio Zip -> Suzukia Katana -> Kawasaki ER-5 -> ....
Galeria
Galeria
- pioter300
- Motocyklista
- Posty: 151
- Rejestracja: 01 lip 2012, 12:39
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Wa-wa/Piaseczno
- Garnek: SHARK S900
Re: Demontaż tylnego koła
Odgrzebie temat bo dzisiaj zdejmowałem koło.
Jest to łatwizna. Dla tych co będą to robić pierwszy raz :
* Nie dziwić się, że po rozkręceniu ośki, bęben hamulcowy sam się otwiera jest to normalne - tak mi powiedział gość w warsztacie gdzie zawiozłem koła na wymianę kapci.
Ponadto mi na ziemie z "nikąd" spadły dwie rzeczy :
1. tulejka (taki kawałek rurki długości ok. 2cm), która jest na ośce pomiędzy kołem a wahaczem z prawej strony
2. podkładka grubości około 1cm(nie jest to chyba łożysko) która jest pomiędzy kołem a wahaczem z lewej strony.
UWAGA :
warto podłożyć pod moto jakiś karton albo folie coby łańcuch nie zafajdał się syfem, który leży na ziemi.
ps. lewa to ta, z której jest zembatka i łańcuch.
Jest to łatwizna. Dla tych co będą to robić pierwszy raz :
* Nie dziwić się, że po rozkręceniu ośki, bęben hamulcowy sam się otwiera jest to normalne - tak mi powiedział gość w warsztacie gdzie zawiozłem koła na wymianę kapci.
Ponadto mi na ziemie z "nikąd" spadły dwie rzeczy :
1. tulejka (taki kawałek rurki długości ok. 2cm), która jest na ośce pomiędzy kołem a wahaczem z prawej strony
2. podkładka grubości około 1cm(nie jest to chyba łożysko) która jest pomiędzy kołem a wahaczem z lewej strony.
UWAGA :
warto podłożyć pod moto jakiś karton albo folie coby łańcuch nie zafajdał się syfem, który leży na ziemi.
ps. lewa to ta, z której jest zembatka i łańcuch.
Jestem bardzo początkujący więc proszę nie dziwić się niektórymi moimi pytaniami.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.