Nie odpala po jeździe
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Nie odpala po jeździe
Cześć,
dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę. Ostatni raz jeździłem w wigilię. Akumulator był w motocykl od wigilii przez 4 tygodnie. Potem go wyjąłem i przyniosłem do domu. Do dziś w nim leżał. Wziąłem go ze sobą wsadziłem, przykręciłem, odpaliłem moto i pojechałem na stację (~2 km) zatankowałem i nie mogę odpalić moto. Kontrolki się świecą, rozrusznik nie kręci, jak wcisnę hamulec gaśnie wszystko, puszczam - z powrotem się zapalają. Poprosiłem typka ze stacji, żeby mnie popchnął i na pych moto odpaliło. I pojechałem 65 km do Malborka. Wszedłem do MC'Donalda wychodzę i znów moto nie startuje. Rozrusznik nie kręci. Na pych nie odpala. Kablami pod inny aku się nie podpinałem. Poszedłem do koleżanki na ok. godzinę zostawiając moto pod klatką i gdy od niej wychodziłem (kierując się na PKP) spróbowałem jeszcze raz odpalić. Tym razem moto wydawało dźwięki - coś typu jakby styki jakieś nie zwierały (bo zaśniedziałe czy co).
Koniec końców zostawiłem moto w Malborku. A teraz proszę powiedzcie mi co to może być?
Pozdrawiam jotto
dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę. Ostatni raz jeździłem w wigilię. Akumulator był w motocykl od wigilii przez 4 tygodnie. Potem go wyjąłem i przyniosłem do domu. Do dziś w nim leżał. Wziąłem go ze sobą wsadziłem, przykręciłem, odpaliłem moto i pojechałem na stację (~2 km) zatankowałem i nie mogę odpalić moto. Kontrolki się świecą, rozrusznik nie kręci, jak wcisnę hamulec gaśnie wszystko, puszczam - z powrotem się zapalają. Poprosiłem typka ze stacji, żeby mnie popchnął i na pych moto odpaliło. I pojechałem 65 km do Malborka. Wszedłem do MC'Donalda wychodzę i znów moto nie startuje. Rozrusznik nie kręci. Na pych nie odpala. Kablami pod inny aku się nie podpinałem. Poszedłem do koleżanki na ok. godzinę zostawiając moto pod klatką i gdy od niej wychodziłem (kierując się na PKP) spróbowałem jeszcze raz odpalić. Tym razem moto wydawało dźwięki - coś typu jakby styki jakieś nie zwierały (bo zaśniedziałe czy co).
Koniec końców zostawiłem moto w Malborku. A teraz proszę powiedzcie mi co to może być?
Pozdrawiam jotto

- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Nie odpala po jeździe
1. Słaby aku, ale po 65 km powinien się podładować.
2. Alternator bo możliwe że nie ładuje aku.
3. Regulator napięcia - ponoć częsta usterka w erkach.
2. Alternator bo możliwe że nie ładuje aku.
3. Regulator napięcia - ponoć częsta usterka w erkach.

Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Nie odpala po jeździe
Jesli te dzwieki byly z prawej strony, pod tym malym plastikiem to aku. Czemu sie nie naładowało, to już p. 2 lub może 3
- lisek
- Klubowicz
- Posty: 203
- Rejestracja: 12 sie 2013, 13:01
- Imię: Michał
- Miejscowość: Lipsko
- Plecak: Tynka
- Garnek: Caberg Konda
- Telefon: 794939527
- Motocykl: Trampek 650
- Kontakt:
Re: Nie odpala po jeździe
Sprawdź ładowanie. Podłącz multimetr (taki zwykły z marketu za 20zł), ustaw zakres na amperomierz i podłącz szeregowo w przewód ładowania. Będziesz miał obraz co do prądu, który płynie (lub nie płynie) do aku.
Honda XL650VY Transalp
http://www.lichota.it
http://www.lichota.it
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Nie odpala po jeździe
Zrobię to. A można coś więcej?
Bo to jednak jest wyprawa 120 km w tę i z powrotem jak jednak nie zadziała 



- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Nie odpala po jeździe
Ja bym wzialmjakies aku zastepcze i w razie w na nim wrocil w okolice domu. Mialem identyczna sytuacje w SVce. Wszystko swiecilo ale jak przekrecalem kluczyk gaslo. Jak podlaczylem przewody bylo to samo. W koncu wymienilismy aku i jak reka ... Daje 5zl ze to aku 

Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Nie odpala po jeździe
Jeżeli to regulator, to możesz spierniczyć kolejny akumulator.
Co do samego aku to bardzo prawdopodobne że już słabawy był, jak go pierwsze odpalałeś. Wygląda to tak, jakby w trakcie jazdy prąd brał bezpośrednio z aku, a nie z alternatora. Światła swoje zżarły i rozładowały aku, że teraz nie odpala.
A te dźwięki to zapewne przekaźnik. Odzywa się, gdy aku zbyt słabe, by zakręcić rozrusznikiem. Ale na pych powinna złapać. Chyba że iskry nie daje na świece
Heh, bądź teraz mądry i napraw to zdala od domu, gdy tyle możliwości na usterkę
PS. Kamyk, 5 zł to nawet na litr paliwa nie starczy. Co najwyżej browara sobie za to kupi
Co do samego aku to bardzo prawdopodobne że już słabawy był, jak go pierwsze odpalałeś. Wygląda to tak, jakby w trakcie jazdy prąd brał bezpośrednio z aku, a nie z alternatora. Światła swoje zżarły i rozładowały aku, że teraz nie odpala.
A te dźwięki to zapewne przekaźnik. Odzywa się, gdy aku zbyt słabe, by zakręcić rozrusznikiem. Ale na pych powinna złapać. Chyba że iskry nie daje na świece

Heh, bądź teraz mądry i napraw to zdala od domu, gdy tyle możliwości na usterkę

PS. Kamyk, 5 zł to nawet na litr paliwa nie starczy. Co najwyżej browara sobie za to kupi


Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Nie odpala po jeździe
Również obstawiam akumulator. Po prostu może być już na tyle zużyty, że się nie chce ładować. Ale najpierw sprawdź ładowanie (tyle, że może nie prąd a napięcie) i wtedy ewentualnie wyeliminujesz uszkodzony regulator napięcia. Jeśli ładowanie w normie (13.8-14.4 V) to na 99 % akumulator. Właściwie jeśli regulator okaże się padnięty, to jest duże prawdopodobieństwo, że mógł on uszkodzić też akumulator. Pamiętam jak mi w ER padał aku, to mogłem jeździć pół dnia, potem gasiłem, a potem już nawet nie mruknął, a kontrolki oczywiście się świeciły i na pych odpalał od razu.
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Nie odpala po jeździe
Dobra, to jadę z akumulatorem, multimetrem i świecami. Swoją drogą, akumulator powinien się ładować jak silnik będzie wyłączony?

- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Nie odpala po jeździe
U mnie cele mialy zwarcie i tez sie chyba wtedy nie ladowal. Ale to Maniek musial by potwierdzic bo sprawdzal SVke.
Za 5zl to z dwie Tatry kupi
Chyba, ze mu zostaly z letniego zlotu 
Kamyk
Za 5zl to z dwie Tatry kupi


Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...