zwarcie - co zepsułem? :)

Wszystko co związane z kabelkami i oświetleniem naszej ER-ki

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Awatar użytkownika
Corr
Motocyklista
Posty: 697
Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
Imię: Adam
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: Corr »

Teraz nie wiadomo, pisałem o aku na podstawie wcześniejszych Twoich wypowiedzi(dolewanie wody itp.), może jeszcze pociągnie ;) Regulator mógł paść na skutek zwarcia albo być już uszkodzony wcześniej i "przy okazji" to odkryłeś.
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: Lish »

Ja po swoich doświadczeniach z regulatorem moge polecić Ci najpierw sprawdzenie kostek i połączeń. U mnie nie było ładowania a to dlatego, że jeden przewód w kostce zaśniedział i się urwał.

Po drugie możesz zwykłym miernikiem sprawdzić czy regulator jest uszkodzony - tam są z tego co pamiętam 3 diody - w serwisówce masz sposób diagnozowania - mierzysz przejście pomiędzy poszczególnymi pinami kostki regulatora i sprawdzasz w ten sposób czy wszystkie diody są sprawne - strony 287, 288. Jest też sposób z 3 bateriami i żarówką.

Po trzecie warto zawołać kogoś z inną erką i podpiąć jego regulator - to są dwie śruby do odkręcenia i wpięcie kostki. Tak sprawdzaliśmy regulator u Czarnego - zamieniliśmy z moim. Najprostszy sposób.

Jeżeli okaże się, że to regulator to czeka Cię wydatek około 250zł. Lepiej nie kupować używek bo możesz trafić na kolejny uszkodzony.
trol
Rowerzysta
Posty: 24
Rejestracja: 10 sie 2012, 23:01
Imię: Krzysiek
Miejscowość: warszawa
Garnek: Shark biały/smoke

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: trol »

Tak się zastanawiam, czy może to być coś innego niż regulator skoro ładowanie jest za duże? Pytam jako "lajkonik" w dziedzinie elektryki :P Chodzi mi o to że gdyby cos zaśniedziało/urwało się to by ładowania nie było wcale, czy się mylę? (znacie jakiś sklep, najlepiej w Wawie gdzie taki oryginaly regulator dostanę?)
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: Lish »

mylisz się ;) Jak się regulator skopie to może nie ładować, albo dawać i 19V co może spowodować uszkodzenia innych części jak elektronika.
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: DeFi »

I tak i nie. Za ładowanie ogólnie odpowiedzialny jest alternator. Regulator napięcia jak nazwa wskazuje reguluje napięcie do wymaganej wartości. Przy wadliwym regulatorze wartość napięcia ładowania może się sporo wahać.

Możesz też z ciekawości sprawdzić napięcie na pozostałych elementach elektrycznych tj żarówki kierunkowskazów, lamp itd. Za stałe napięcie 5v odpowiedzialny jest również regulator. Jeżeli wariuje to tu tez może być wesoło z wartością napięcia.
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
trol
Rowerzysta
Posty: 24
Rejestracja: 10 sie 2012, 23:01
Imię: Krzysiek
Miejscowość: warszawa
Garnek: Shark biały/smoke

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: trol »

to by sie zgadzało bo 2 dni temu padła mi przednia lampa (żarówka)

-- 19 Wrz 2012, 17:02 --

ta metoda sprawdzania regulatora polega na tym, że podłączam kabelki do baterii i do regulatora jak trzeba i do żarówki i jak świeci to jest ok a jak nie tto przepala zarówkę lub nie świeci tak?
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: Lish »

w serwisówce masz opisane
trol
Rowerzysta
Posty: 24
Rejestracja: 10 sie 2012, 23:01
Imię: Krzysiek
Miejscowość: warszawa
Garnek: Shark biały/smoke

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: trol »

To jeszcze ostatnie pytanko, mam baterie 12v i żarowkę 12v 5w a w serwisówce jest 3,4w, czy moja sie nada? (jestem d**a nie elektryk wiec pytam :P)
piter3105
Motocyklista
Posty: 628
Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
Imię: Piotr
Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
Plecak: Ania
Garnek: LS2
Motocykl: BMW R 1100 RT

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: piter3105 »

Też nie jestem elektryk, ale chyba się nada:P Byle napięcie się zgadzało, a moc już chyba nie jest tak istotna, a na pewno nie różnica 1,6 W.
trol
Rowerzysta
Posty: 24
Rejestracja: 10 sie 2012, 23:01
Imię: Krzysiek
Miejscowość: warszawa
Garnek: Shark biały/smoke

Re: zwarcie - co zepsułem? :)

Post autor: trol »

dziwne zrobiłem test z serwisówki i juz przy pierwszym kroku żarówka paliła się (słabo ale sie paliła - pewnie ta rózniaca watów) a jak dla pewności chciałem drugi raz zrobic test to juz się nie paliła o_O ale chyba jest zepsuty ten regulator :( (probuje kilka razy i nie moge sprawic by żarówka znów sie zapaliła) EDIT: zrobiłem test 1 krok, pod wszystkimi 3 dolnymi stykami żarówka paliła się (czyli źle), dla sportu zrobiłem drugi krok testu nie paliła sie, jak chciałem wykonać pierwszy dla pewności to juz się nei paliła, nei wiem co sądzic o tym... kupowac nowy? edit: zmierzyłem ponownie, normalnie podczas ładowania 16,7 a jak dodałem gazu do 3500-4000 to ładowanie 18,5v. czyli definitywnie ten regulator i trzeba kupic nowy tak? (upewniam się bo chca prawie 300 za ten sprzęt w sklepie nie chce bez sensu tyle wydac:( )
ODPOWIEDZ