Problem z odpalaniem
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 lip 2012, 21:58
- Miejscowość: Bydgoszcz
Problem z odpalaniem
Witam
Jestem nowy na tym forum wiec prosze o wyrozumialosc jesli w zlym miejscu napisalem ten temat. Jestem uzytkownikiem ER-5 od kwietnia. Jezdze juz pare ladnych miesiecy i nigdy nie mialem na co narzekac, zawsze sie cieszylem jazda do pewnego momentu. Jak motor jest zimny lub przez ponad dzien nie odpalany to nie moge go odpalic. Caly czas go ryram starterem, ciagne za manetke i jakos nie chce odpalac. Nie robie tego za dlugo bo nie chce go zalac ale czasami musze sie pomeczyc troche, zeby go odpalic (dzisiaj prawie sie do pracy spoznilem) i jest jeszcze cos. Czasami jak jade i odkrecam manetke, zeby przyspieszyc to niechce wrzucic na obroty. Silnik jakos glosniej chodzi i motor ledwo co przyspiesza. Czasami zdarza sie tak, ze troche poszarpie i juz normalnie idzie. Juz wczesniej mialem taki problem ale okazalo sie, ze rorka od paliwa (z baku do silnika) i potem juz bylo ok. Teraz jest to samo ale jestem pewien, ze to nie to samo. Czy moglby ktos mi pomoc? Z gory dziekuje
Jestem nowy na tym forum wiec prosze o wyrozumialosc jesli w zlym miejscu napisalem ten temat. Jestem uzytkownikiem ER-5 od kwietnia. Jezdze juz pare ladnych miesiecy i nigdy nie mialem na co narzekac, zawsze sie cieszylem jazda do pewnego momentu. Jak motor jest zimny lub przez ponad dzien nie odpalany to nie moge go odpalic. Caly czas go ryram starterem, ciagne za manetke i jakos nie chce odpalac. Nie robie tego za dlugo bo nie chce go zalac ale czasami musze sie pomeczyc troche, zeby go odpalic (dzisiaj prawie sie do pracy spoznilem) i jest jeszcze cos. Czasami jak jade i odkrecam manetke, zeby przyspieszyc to niechce wrzucic na obroty. Silnik jakos glosniej chodzi i motor ledwo co przyspiesza. Czasami zdarza sie tak, ze troche poszarpie i juz normalnie idzie. Juz wczesniej mialem taki problem ale okazalo sie, ze rorka od paliwa (z baku do silnika) i potem juz bylo ok. Teraz jest to samo ale jestem pewien, ze to nie to samo. Czy moglby ktos mi pomoc? Z gory dziekuje
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Problem z odpalaniem
Ale używasz ssania? bo nic nie wspomniałeś.
Co do niechętnego wkręcania na obroty to wygląda na problem z paliwem, brudne gaźniki, uszkodzony kranik, niedrożne przewody itp.
Co do niechętnego wkręcania na obroty to wygląda na problem z paliwem, brudne gaźniki, uszkodzony kranik, niedrożne przewody itp.
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 lip 2012, 21:58
- Miejscowość: Bydgoszcz
Re: Problem z odpalaniem
jak go odpalam to troche trzymam na ssaniu, zeby rozgrzac troche ale jak mam ruszac to zakrecam i normalnie ruszam, jeszcze czasami odpalam na ssaniu
to troche tego jest :/
to troche tego jest :/
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Problem z odpalaniem
Warto jeszcze sprawdzić świece i przewody wn, skoro nie pali...
Mało konkretne objawy więc ciężko sprecyzować:/ Może warto żeby obejrzał to jakiś mechanik?, ktoś z doświadczeniem dużo łatwiej znajdzie źródło usterki.
Skoro już raz miałeś taki problem, to ja bym na początku sprawdził tą rurkę, może znowu coś nie tak.
Mało konkretne objawy więc ciężko sprecyzować:/ Może warto żeby obejrzał to jakiś mechanik?, ktoś z doświadczeniem dużo łatwiej znajdzie źródło usterki.
Skoro już raz miałeś taki problem, to ja bym na początku sprawdził tą rurkę, może znowu coś nie tak.
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 lip 2012, 21:58
- Miejscowość: Bydgoszcz
Re: Problem z odpalaniem
wolalem najpierw tutaj spytac zamiast wydawac kupe kasy na mechanika, co do rurki to wiem, ze to nie to bo jest nowa. Tamta byla stara jak wegiel i cala wygieta a ta ladnie lezy wiec to nie to. Tez myslalem o swiecach
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Problem z odpalaniem
Sprawdz kiedy mial robiony podstawowy serwis gaznikow, czy byly wymieniane swiece, w jakim stanie jest aku.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 4
- Rejestracja: 21 lip 2012, 21:58
- Miejscowość: Bydgoszcz
Re: Problem z odpalaniem
akumulator byl wymieniany na nowy w kwietniu, co do swiec to nie wiem
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Problem z odpalaniem
Świece możesz sam sprawdzić, wystarczy trochę miejsca w garażu i odrobina czasu, jeżeli nie chcesz sie pakować w koszty, fakt, że pierwszy raz jest najgorszy 

-
- Motocyklista
- Posty: 185
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:13
- Imię: Konrad
- Miejscowość: Mrągowo
- Numer GG: 10192881
Re: Problem z odpalaniem
Świece warto sprawdzić, na moje oko zawieszone pływaki, a na pewno nie prawidłowy stan paliwa w gaźnikach lub paliwo nie dopływa lub nie dopływa odpowiednio szybko. Może być uszkodzona membrana kranika itp. Zadbaj o dobry poziom i dopływ paliwa do tego inspekcja świec i właściwe luzy zaworowe i musi palić od strzała.
- kondziu
- Rowerzysta
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 maja 2012, 18:17
- Imię: Konrad
- Miejscowość: Psary k/Trzebinii
- Plecak: Narzeczona - Kinga :)
- Garnek: Lazer Viper Vertigo
Re: Problem z odpalaniem
Może inna klasa pojazdu, ale jak miałem chińckie przekleństwo (czyt. skuter chińczyk) to idento objawy miałem przy złej mieszance ustawionej na gaźniku + zapchanym filtrze powietrza.