Strona 1 z 1

Zawory iglicowe

: 09 wrz 2015, 17:49
autor: monkey
Witam,

mam taki problem kupiłem nowe iglice i po włożeniu ich do gaźnika i trzymaniu w poziomie, to pływaki dociskają do połowy te iglice, a same pływaki lekko opadają. Czy wy też tak macie??

Bo tydzien wcześniej kupiłem 1 zamiennik (tylko 1 był) to przyznam, ze on bez problemu wytrzymuje nacisk pływaka i nie wciska sie do środka, dopiero po dotknieciu palcem.

Jak to u was wygląda?
Prosze o szybką odp. dzieki.

Re: Zawory iglicowe

: 10 wrz 2015, 12:33
autor: ArturS
W zamiennikach, również w japońskich tourmaxach, to częsty problem, przez który trzeba albo robić zmotę, albo mocno doginać blaszkę regulacji żeby wszystko grało.
Na przykładzie Y14F
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tutaj dało radę zmotać, bo tłoczek dociskowy i sprężynka są wyjmowalne. W KLE 500 nie musiałem robić takiej zmoty i wszystko udało się ustawić na zamienniku tourmaxa.

Re: Zawory iglicowe

: 12 wrz 2015, 11:08
autor: Manonfire
W ubiegłym roku wymieniałem na Tourmaxy z Larssona. Żadnych problemów nie widzę. "Typ1 Honda/Kawasaki". Stare oryginały puszczały mi (głupi ja, dwa razy zmieniałem olej z benzyną zamiast zająć się gaźnikiem - nie wiedzałem, jakie znaczenie ma gaźnior w stosunku do mieszanki olejowo-benzynowej, którą spuszczałem namiętnie kupując coraz to nowe butle oliwy), oraz raz zalał się w trakcie jazdy tak, że ciągnąłem za sobą strugę wachy. Jakby nie daj Boże ktoś zrobił "Yupikaey Mada Faka" zapalniczką w stylu Willisa z Die Hard II, to byłbym osiedlowym bohaterem nazwanym moim nickiem :lol:
Po wymianie już drugi sezon śmigam bez bólu i nie muszę już wąchać korka wlewu oleju :idea: