Strzał / trzask na zimnym silniku
: 20 wrz 2013, 11:16
Heja.
Dzisiaj w drodze do pracy spotkała mnie taka oto sytuacja: po odpaleniu zimnego moto, załączyłem ssanie, odczekałem ok. 30 sekund (załozyłem rękawice i kask) i ruszyłem. Po przejechaniu ok. 200m dojeżdżając do skrzyżowania zmniejszyłem bardzo delikatnie ssanie, zredukowałem do 2 biegu, obroty spadły, po czym (nie zatrzmując się całkowicie) dodałem gazu, żeby przebić się przez skrzyżowanie. I po dodaniu gazu od razy był strzał / trzask i silnik zgasł. Jak na moje ucho nie był to wystrzał z tłumika. Potem odpalił bez problemu i dojechałem do pracy, silnik pracował normalnie.
Co to mogło strzelić i, przede wszystkim, czy to coś niepokojącego? Na mój prosty humanistyczny rozum to był gaźnik- za słaba mieszanka + za dużo gazu.
Dzisiaj w drodze do pracy spotkała mnie taka oto sytuacja: po odpaleniu zimnego moto, załączyłem ssanie, odczekałem ok. 30 sekund (załozyłem rękawice i kask) i ruszyłem. Po przejechaniu ok. 200m dojeżdżając do skrzyżowania zmniejszyłem bardzo delikatnie ssanie, zredukowałem do 2 biegu, obroty spadły, po czym (nie zatrzmując się całkowicie) dodałem gazu, żeby przebić się przez skrzyżowanie. I po dodaniu gazu od razy był strzał / trzask i silnik zgasł. Jak na moje ucho nie był to wystrzał z tłumika. Potem odpalił bez problemu i dojechałem do pracy, silnik pracował normalnie.
Co to mogło strzelić i, przede wszystkim, czy to coś niepokojącego? Na mój prosty humanistyczny rozum to był gaźnik- za słaba mieszanka + za dużo gazu.