Nie jedzie na ON
: 17 cze 2013, 21:20
Witam wszystkich,
mam taki problem, że... Ostatnio dużo grzebałem przy silniku, praktycznie był cały rozebrany. Po złożeniu mam jeden zasadniczy problem, gdy odpalam na "pri" i jadę to wszystko jest ok, ale jak przełączę na "on" to przejeżdżam pareset metrów i motocykl najpierw czka a później najzwyczajniej w świecie gaśnie. Nie da się go odpalić ani nic, z kolei jak przełączę na "pri" ( po tym jak zgaśnie) i włączę ssanie to odpala bez problemu i można ssanie od razu wyłączyć i moto śmiga... Dla mnie to wygląda to tak, że jadę sobie na "pri", przełączam na "on" i moto nie dostaje paliwa, spali to co ma w kanalikach od "pri" i potem brak benzyny i gaśnie. Nie mówię, że to jest przyczyna, ale tak to wygląda. Czy ktoś ma może jakiś pomysł co może być przyczyną? Oczywiście na "on" przełączam jak silnik się już rozgrzeje.
mam taki problem, że... Ostatnio dużo grzebałem przy silniku, praktycznie był cały rozebrany. Po złożeniu mam jeden zasadniczy problem, gdy odpalam na "pri" i jadę to wszystko jest ok, ale jak przełączę na "on" to przejeżdżam pareset metrów i motocykl najpierw czka a później najzwyczajniej w świecie gaśnie. Nie da się go odpalić ani nic, z kolei jak przełączę na "pri" ( po tym jak zgaśnie) i włączę ssanie to odpala bez problemu i można ssanie od razu wyłączyć i moto śmiga... Dla mnie to wygląda to tak, że jadę sobie na "pri", przełączam na "on" i moto nie dostaje paliwa, spali to co ma w kanalikach od "pri" i potem brak benzyny i gaśnie. Nie mówię, że to jest przyczyna, ale tak to wygląda. Czy ktoś ma może jakiś pomysł co może być przyczyną? Oczywiście na "on" przełączam jak silnik się już rozgrzeje.