Kapiący olej spod pompy wody.

Dział dotyczący spraw silnikowych

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Kanc1erz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 895
Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
Imię: Michał
Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
Garnek: Scorpion EXO-1200
Numer GG: 8278420
Motocykl: SV-650SF

Re: Kapiący olej spod pompy wody.

Post autor: Kanc1erz »

Rafał pisze:Polecam dynagel2000 ;)
Też używam :) Równie dobry jest Prestone, czynnikiem decydującym powinna być cena :) Ostatnio w Oszą widziałem 4l Prestone za 28zł, żałuję, że dzień wcześniej kupiłem 2x 1l Dynagelu za 12zł/szt :/
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
petrzmax
Rowerzysta
Posty: 23
Rejestracja: 25 lut 2016, 16:56
Imię: Artur
Miejscowość: Warszawa
Garnek: HJC IS-17

Re: Kapiący olej spod pompy wody.

Post autor: petrzmax »

Dzięki :D Lada dzień muszę się tym zająć. Aczkolwiek jak się dłużej zastanowiłem to uznałem to za dziwną sprawę. Z tego co czytałem to większości kapie po rozgrzaniu. A u mnie jest tak: Jest sucho, jadę 11 km na uczelnie. Mija parę godzin, sucho, wracam sucho - nic nie kapie. Następnego dnia rano, patrze pod moto sucho. Akurat tego dnia jadę komunikacją miejską, mija powiedzmy 7 h wracam, patrzę plama... Wydaje mi się to mimo wszystko dość dziwne. Miał ktoś coś takiego? Tak czy siak chyba bez uszczelek i silikonu się nie obejdzie.
Mój kanał na YouTube
Jeżeli chcesz wiedzieć jak zrobić silnik Stirlinga, silnik parowy czy inne ciekawe projekty to zapraszam!
Kanc1erz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 895
Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
Imię: Michał
Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
Garnek: Scorpion EXO-1200
Numer GG: 8278420
Motocykl: SV-650SF

Re: Kapiący olej spod pompy wody.

Post autor: Kanc1erz »

petrzmax pisze:Dzięki :D Lada dzień muszę się tym zająć. Aczkolwiek jak się dłużej zastanowiłem to uznałem to za dziwną sprawę. Z tego co czytałem to większości kapie po rozgrzaniu. A u mnie jest tak: Jest sucho, jadę 11 km na uczelnie. Mija parę godzin, sucho, wracam sucho - nic nie kapie. Następnego dnia rano, patrze pod moto sucho. Akurat tego dnia jadę komunikacją miejską, mija powiedzmy 7 h wracam, patrzę plama... Wydaje mi się to mimo wszystko dość dziwne. Miał ktoś coś takiego? Tak czy siak chyba bez uszczelek i silikonu się nie obejdzie.

A gdzie masz tę plamę konkretnie? Skąd Ci dokładnie ten płyn kapie?
Silikonu to polecają używać nawet Japończycy w serwisówce :)
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
petrzmax
Rowerzysta
Posty: 23
Rejestracja: 25 lut 2016, 16:56
Imię: Artur
Miejscowość: Warszawa
Garnek: HJC IS-17

Re: Kapiący olej spod pompy wody.

Post autor: petrzmax »

Plama jest na ziemi :D Cała uszczelka ta pod jakby drugą płytą od pompy jest mokra i z tej szpary pomiędzy deklem pompy, a tym większym. Jest pod spodem taka większa śruba i ona jest zawsze w płynie, chyba stronę wcześniej wstawiałem foto. Ktoś pisał, że w tym przypadku trzeba zastosować zestaw naprawczy pompy wody, więc taki zamawiam.
Mój kanał na YouTube
Jeżeli chcesz wiedzieć jak zrobić silnik Stirlinga, silnik parowy czy inne ciekawe projekty to zapraszam!
ODPOWIEDZ