Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
: 08 maja 2015, 09:29
Tak dla wiedzy potomnych dodam poradę aby nie używać sylikonu do uszczelniania czegokolwiek w gaźniku.
Ostatnio właśnie przeprowadziłem serwis gaźników. Jako że uszczelka w jednej komorze pływaka była już sparciała i ciekła, a nie miałem żadnej pod ręką, postanowiłem uszczelnić ją sylikonem.
Oczywiście sylikon do uszczelek samochodowych, odporny na oleje, temperaturę itp.
Sylikon uszczelnił komorę, nic nie ciekło. Po tygodniu jednak od poskładania, podczas jazdy moto straciło moc i zaczęło chodzić jak Ursus C360.
Regulacje nic nie dawały, a że nie chciało mi się już rozkręcać gaźnika dałem er5 do serwisu.
Po rozkręceniu gaźników okazało się że benzyna rozpuściła sylikon i mnóstwo paprochów zapchało gaźnik.
Mechanik wyczyścił ponownie gaźniki, wymienił popękane uszczelki komory (40zł sztuka!), ustawił, zsynchronizował i wszystko gra.
Cała robota z uszczelkami kosztowała 280zł.
Ostatnio właśnie przeprowadziłem serwis gaźników. Jako że uszczelka w jednej komorze pływaka była już sparciała i ciekła, a nie miałem żadnej pod ręką, postanowiłem uszczelnić ją sylikonem.
Oczywiście sylikon do uszczelek samochodowych, odporny na oleje, temperaturę itp.
Sylikon uszczelnił komorę, nic nie ciekło. Po tygodniu jednak od poskładania, podczas jazdy moto straciło moc i zaczęło chodzić jak Ursus C360.
Regulacje nic nie dawały, a że nie chciało mi się już rozkręcać gaźnika dałem er5 do serwisu.
Po rozkręceniu gaźników okazało się że benzyna rozpuściła sylikon i mnóstwo paprochów zapchało gaźnik.
Mechanik wyczyścił ponownie gaźniki, wymienił popękane uszczelki komory (40zł sztuka!), ustawił, zsynchronizował i wszystko gra.
Cała robota z uszczelkami kosztowała 280zł.