Forum Kawasaki ER-5

Witam, niestety mam pierwszy problem z motorem. Otóż podczas ostrego przyśpieszania do 5-6 tys ciągnie normalnie, a potem ostro zwiększają sie obroty i prawie w ogóle nie przyśpiesza. Jest to bardzo niepokojące, nie znam sie za bardzo ale podejrzewam że to mogą być zdarte ząbki na skrzyni, czy to możliwe że to jest przyczyna ? i wystepuje to tylko na jedynce i dwójce. Prosze o jakies rady

Ja bym postawil na sprzeglo ale tez nic pewnego.....

No wsumie to logiczne, bo to oznacza że tarcze są już zdarte i przy wyższych obrotach sie ślizgają. Kurde... myśle że w dwóch stówach to sie nie zamknie

także obstawiam sprzęgło
ewentualnie możesz jeszcze zmienić naciąg linki od sprzęgła, nie jest to rozwiązanie na stałe ale będziesz mógł spokojnie kilka miesiecy pojezdzic (np. aby móc zebrać potrzebne środki na naprawe)

Ja mam taki objaw jedynie na 1. biegu. Praktycznie brak mocy powyżej 5-6 tyś obrotów. Na pozostałych biegach ciągnie aż do odcinki (sprawdzone). Tak mam odkąd ją kupiłem. Domyślam się że trza by zajrzeć w sprzęgło, ale narazie brak funduszy. W sumie to nawet się przyzwyczaiłem że jedynka służy mi wyłącznie do ruszania, następnie dwójka i but. Nawet mogę z tym jeździć, lecz znając życie to z czasem będą "przeżuty" na wyższe biegi i wtedy trza bedzie wydać te ~300 zł

Na 90 % tarcze sprzęgłowe do wymiany , cena od około 120 - 250 zł . Zależy od firmy .
Wymiana opisana w dziale
viewtopic.php?f=10&t=359

Czesc.
Jechalem sobie dzisiaj po miescie z predkoscia ok 60 km/h- (nie pamietam tylko na ktorym biegu to bylo) lewym pasem i chcialem troche przyspieszyc zeby wyprzedzic samochod obok i zjechac na prawy pas. Wiec cisne manetke gazu- slychac ryk silnika, obroty mocno podskoczyly z okolo 4 do 7-8 tys. , a przyspieszenie bylo naprawde mizerne. Mniej wiecej cos takiego jakbym przekrecil gaz majac wcisniete sprzeglo.. z tym ze nie mialem. Zazwyczaj czuc szarpniecie, pelna dynamika, teraz prawie nie czulem ze przesypieszam a obroty skoczyly. Sytuacja taka utrzymywala sie przez jakis czas (jednostajne przyspieszanie bylo ok) , pozniej wjechalem na obwodnice, przegonilem troche moto i ten problem zniknal. Pierwszy raz mi sie zdarzylo cos takiego, dzien wczesniej jezdzilem z plecakiem i nawet wtedy przyspieszanie to byla bajka. Nawierzchnia byla dobra, sucha, nie bylo mowy o zadnym poslizgu. Czy ktos z Was mial podobny przypadek ?

Ślizgające się sprzęgło, możliwe zużyte tarcze sprzęgłowe.

A może moto było jeszcze zimne? Moja Kawa też nie bardzo się zbiera jak nie jest rozgrzana.

Ja też stawiam ta tarcze sprzęgła;-( kiedy olej zmieniałeś i na jaki?