Re: zapalanie na ssaniu
: 31 paź 2015, 00:52
No to elegancko! Śmigaj jeszcze póki pogoda dopisuje!gedziog pisze:dziś gaźniki wsadzone i wyregulowane, motocykl pięknie chodzi równo no i co najważniejsze ssanie chodzi jak powinno tzn. jak zapalałem na zimnym na ssaniu to chodził na 3000tyś obrotów i mogłem dźwignię cofnąć o połowę po małym rozgrzaniu i chodził wtedy wolniej. Nie zgasł co najważniejsze, jestem zadowolony !!!