Regulacja i czyszczenie gaźników
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- adiplo
- Motorowerzysta
- Posty: 67
- Rejestracja: 16 sie 2013, 11:10
- Imię: Adam
- Miejscowość: Gdańsk
- Garnek: HJC
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Tak dla wiedzy potomnych dodam poradę aby nie używać sylikonu do uszczelniania czegokolwiek w gaźniku.
Ostatnio właśnie przeprowadziłem serwis gaźników. Jako że uszczelka w jednej komorze pływaka była już sparciała i ciekła, a nie miałem żadnej pod ręką, postanowiłem uszczelnić ją sylikonem.
Oczywiście sylikon do uszczelek samochodowych, odporny na oleje, temperaturę itp.
Sylikon uszczelnił komorę, nic nie ciekło. Po tygodniu jednak od poskładania, podczas jazdy moto straciło moc i zaczęło chodzić jak Ursus C360.
Regulacje nic nie dawały, a że nie chciało mi się już rozkręcać gaźnika dałem er5 do serwisu.
Po rozkręceniu gaźników okazało się że benzyna rozpuściła sylikon i mnóstwo paprochów zapchało gaźnik.
Mechanik wyczyścił ponownie gaźniki, wymienił popękane uszczelki komory (40zł sztuka!), ustawił, zsynchronizował i wszystko gra.
Cała robota z uszczelkami kosztowała 280zł.
Ostatnio właśnie przeprowadziłem serwis gaźników. Jako że uszczelka w jednej komorze pływaka była już sparciała i ciekła, a nie miałem żadnej pod ręką, postanowiłem uszczelnić ją sylikonem.
Oczywiście sylikon do uszczelek samochodowych, odporny na oleje, temperaturę itp.
Sylikon uszczelnił komorę, nic nie ciekło. Po tygodniu jednak od poskładania, podczas jazdy moto straciło moc i zaczęło chodzić jak Ursus C360.
Regulacje nic nie dawały, a że nie chciało mi się już rozkręcać gaźnika dałem er5 do serwisu.
Po rozkręceniu gaźników okazało się że benzyna rozpuściła sylikon i mnóstwo paprochów zapchało gaźnik.
Mechanik wyczyścił ponownie gaźniki, wymienił popękane uszczelki komory (40zł sztuka!), ustawił, zsynchronizował i wszystko gra.
Cała robota z uszczelkami kosztowała 280zł.
nie chodzi o to by złapać króliczka, lecz aby gonić go...
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
To chyba od dawna wiadomo, że w motocyklu NIGDZIE nie używa się silikonu? 


- adiplo
- Motorowerzysta
- Posty: 67
- Rejestracja: 16 sie 2013, 11:10
- Imię: Adam
- Miejscowość: Gdańsk
- Garnek: HJC
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
A i tu się kolega myli. Używa się np przy uszczelce pokrywy zaworów. Nawet instrukcja mówi o tym.
NIe wskazane natomiast jest używanie sylikonu w miejscach kontaktu z paliwem.nie chodzi o to by złapać króliczka, lecz aby gonić go...
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Ano tak pisze instrukcja. Tylko potem z reguły taka uszczelka jest do wywalenia, więc chyba od razu lepiej dać nową. Tak mnie się wydaje. 


- adiplo
- Motorowerzysta
- Posty: 67
- Rejestracja: 16 sie 2013, 11:10
- Imię: Adam
- Miejscowość: Gdańsk
- Garnek: HJC
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Uszczelka wcale nie jest do wywalenia. Można jej użyć ponownie o ile nie sparciała lub nie jest podarta.
Po prostu są miejsca gdzie sylikon stosować można, a nawet trzeba i są miejsca gdzie stosować się go nie powinno.
Po prostu są miejsca gdzie sylikon stosować można, a nawet trzeba i są miejsca gdzie stosować się go nie powinno.
nie chodzi o to by złapać króliczka, lecz aby gonić go...
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 10
- Rejestracja: 18 maja 2015, 17:19
- Imię: Dawid
- Miejscowość: Września
- Plecak: Tak :)
- Garnek: Kask na łbie :)
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Wszędzie szukam i poszukać nie mogę... Która śruba służy do synchronizacji gaźników? i jak dokładnie czyści się i sprawdza dokładne ustawienie gaźników.. Może ktoś pomóc ?
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Cześć, właśnie mam rozebraną kawę i gaźniki leżą u mnie na stoliku, przygotowując je do czyszczenia.
I zanim się za to zabiorę to: wiem, że są specjalne płyny do czyszczenia gaźników, w których je się zanurza, potem wyciąga, jak wszystko okapie, to suszy się je za pomocą sprężonego powietrza. Kiedy, za czasów komarków, ogarków itepe, gaźniki zanurzało się po prostu w benzynie. Można, czy nie można? W zasadzie gaźnik i wszystkie elementy w nim na co dzień są narażone na paliwo, więc nie powinno się nic stać, ALE wolę zapytać..
Druga sprawa - poziom paliwa - jaki powinien być prawidłowy? Bo serwisówka albo nie podaje tego zbyt dokładnie, albo jestem zbyt głupi, żeby to stamtąd wydedukować... ale wydaje mi się, że mam nieprawidłowe ustawienie, skoro membrana jest szczelna (w kraniku), a zaworki iglicowe trzymają wdmuchiwane przeze mnie powietrze doskonale, a motocykl po miesiącu - dwóch stania jest zalany... Dodam, że kranik w pozycji ON, żeby nie było niejasności.
Co do poziomu - można ustawić na poziomie łączenia komory pływakowej z górą gaźnika? Czy niżej/wyżej?
Oprócz wysokości pływaka, ustawiamy skład mieszanki, na początek wartość podstawowa - 1 i 1/4 obrotu, potem w zależności od koloru świec zwiększamy zawartość paliwa (gdy świeca za jasna), zmniejszamy (gdy świeca za ciemna), zostawiamy (gdy kawa z mlekiem), ale w którą stronę się zubaża mieszankę? Na logikę jak wkręcamy śrubę, to zubażamy.
No i na koniec synchro, podłączamy u-rurkę z wodą do gaźników, i ustawiamy tak, by było równo przy ok 3-4k rpm? Na jutube ustawiają na wolnych obrotach tak, by było równo..
Proszę o rozwianie wątpliwości i odpowiedź na nurtujące mnie pytania
I zanim się za to zabiorę to: wiem, że są specjalne płyny do czyszczenia gaźników, w których je się zanurza, potem wyciąga, jak wszystko okapie, to suszy się je za pomocą sprężonego powietrza. Kiedy, za czasów komarków, ogarków itepe, gaźniki zanurzało się po prostu w benzynie. Można, czy nie można? W zasadzie gaźnik i wszystkie elementy w nim na co dzień są narażone na paliwo, więc nie powinno się nic stać, ALE wolę zapytać..
Druga sprawa - poziom paliwa - jaki powinien być prawidłowy? Bo serwisówka albo nie podaje tego zbyt dokładnie, albo jestem zbyt głupi, żeby to stamtąd wydedukować... ale wydaje mi się, że mam nieprawidłowe ustawienie, skoro membrana jest szczelna (w kraniku), a zaworki iglicowe trzymają wdmuchiwane przeze mnie powietrze doskonale, a motocykl po miesiącu - dwóch stania jest zalany... Dodam, że kranik w pozycji ON, żeby nie było niejasności.
Co do poziomu - można ustawić na poziomie łączenia komory pływakowej z górą gaźnika? Czy niżej/wyżej?
Oprócz wysokości pływaka, ustawiamy skład mieszanki, na początek wartość podstawowa - 1 i 1/4 obrotu, potem w zależności od koloru świec zwiększamy zawartość paliwa (gdy świeca za jasna), zmniejszamy (gdy świeca za ciemna), zostawiamy (gdy kawa z mlekiem), ale w którą stronę się zubaża mieszankę? Na logikę jak wkręcamy śrubę, to zubażamy.
No i na koniec synchro, podłączamy u-rurkę z wodą do gaźników, i ustawiamy tak, by było równo przy ok 3-4k rpm? Na jutube ustawiają na wolnych obrotach tak, by było równo..
Proszę o rozwianie wątpliwości i odpowiedź na nurtujące mnie pytania

ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Mam za sobą czyszczenie gaźników, więc mogę się podzielić uwagami, ale na pewno nie jestem ekspertem i źle wspominam to zagadnienie
środek do czyszczenia gaźników kosztuje parę złotych... ale jeżeli benzyna to tylko w tym zakresie gdzie przebywa ona normalnie w gaźnikach, czyli z dala od membrany itp.
ustawienie pływaków: i na złożonych inny sposób pomiaru: skoro go zalewa po takim czasie to zaworki iglicowe do wymiany i kranik do regeneracji, bo w przypadku niewłaściwego poziomu paliwa problem pojawiał by się dużo szybciej i byłby widoczny w trakcie jazdy.
Skład mieszanki ustaw tak jak był i z tego miejsca korekty, ta są stare części, nie wiadomo w jakim stanie i co się z nimi działo (np. u mnie przy odblokowaniu ktoś włożył zbyt duże dysze, więc wartości z serwisówki były bezużyteczne), zasadę działania dobrze rozumiesz: im bardziej wykręcona śruba tym więcej paliwa w mieszance.
Do wakuometru zalej olej, będzie bardziej stabilny odczyt i jak się zagapisz i zassie ciecz z rurki do gaźników i dalej silnika to nie będzie to miało żadnego ujemnego skutku.

środek do czyszczenia gaźników kosztuje parę złotych... ale jeżeli benzyna to tylko w tym zakresie gdzie przebywa ona normalnie w gaźnikach, czyli z dala od membrany itp.
ustawienie pływaków: i na złożonych inny sposób pomiaru: skoro go zalewa po takim czasie to zaworki iglicowe do wymiany i kranik do regeneracji, bo w przypadku niewłaściwego poziomu paliwa problem pojawiał by się dużo szybciej i byłby widoczny w trakcie jazdy.
Skład mieszanki ustaw tak jak był i z tego miejsca korekty, ta są stare części, nie wiadomo w jakim stanie i co się z nimi działo (np. u mnie przy odblokowaniu ktoś włożył zbyt duże dysze, więc wartości z serwisówki były bezużyteczne), zasadę działania dobrze rozumiesz: im bardziej wykręcona śruba tym więcej paliwa w mieszance.
Do wakuometru zalej olej, będzie bardziej stabilny odczyt i jak się zagapisz i zassie ciecz z rurki do gaźników i dalej silnika to nie będzie to miało żadnego ujemnego skutku.
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Oki, popytam, bo nie uśmiecha mi się jechać do Zabrza (nawet nie mam czym, a autobus to mi kilka godzin zejdzie) żeby kupić w sklepie. Jak będzie u mnie lokalnie w sklepie to kupię, a jak nie, to wyciągnę tę membranę z gaźników i zanurzę je tak.
Co do kart z serwisówki - tak, czytałem to. Czyli ma być między 0.5mm poniżej łączenia do max. 1.5mm ponad łączenie. Czyli równo z łączeniem będzie oki.
Co do membrany - mówię, że nie puszcza, zaworki trzymają
Tylko długoterminowo coś się wypierdziela... no nic. Jak to poskładam to napiszę wnioski i przemyślenia. Sprawdzić stanu paliwa nie zaszkodzi.
-- 26 Lut 2016, 01:27 --
Dzięki za pomysł z olejem w rurce - faktycznie, ma to sens
Co do kart z serwisówki - tak, czytałem to. Czyli ma być między 0.5mm poniżej łączenia do max. 1.5mm ponad łączenie. Czyli równo z łączeniem będzie oki.
Co do membrany - mówię, że nie puszcza, zaworki trzymają

-- 26 Lut 2016, 01:27 --
Dzięki za pomysł z olejem w rurce - faktycznie, ma to sens

ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
Re: Regulacja i czyszczenie gaźników
Ludzie pomocy... dziś odpaliłem moto po wymianie zaworków iglicowych, bo na starych sikał do airboxa i dymił.
Rozebrałem, wyczyściłem, wymieniłem, no i oczywiście ustawiłem poprawnie pływaki do prawidłowego poziomu (bo nowe iglice miały słabsze spręzyny iglicy). Regulowałem mierząc poziom paliwa w komorze pływakowej. Kładąc na stół i podpinając rurkę udało mi się zrobić ciut poniżej krawędzi (wg. serwisówki 1.5mm powyżej i 0,5mm poniżej krawędzi - dwa posty wyżej, drugi obrazek). Poskładałem moto, odpaliłem, poczekałem aż się rozgrzeje. Wszystko ok, trochę się przyduszał na zimnym, ale na gorącym jest ok (mam jeszcze do zrobienia ust. mieszanki + synchronizacja). No i problem w tym, że mierząc jeszcze raz poziom paliwa, to na ciepłym pokazało na rurce za duży poziom. Na obu.
I nie wiem co z tym zrobić, rozbierać na nowo i regulować? Nie sika, nie dymi. Jak to możliwe, że wyskoczył mi taki poziom po założeniu gaźnika?
Wie ktoś coś i jak?
Rozebrałem, wyczyściłem, wymieniłem, no i oczywiście ustawiłem poprawnie pływaki do prawidłowego poziomu (bo nowe iglice miały słabsze spręzyny iglicy). Regulowałem mierząc poziom paliwa w komorze pływakowej. Kładąc na stół i podpinając rurkę udało mi się zrobić ciut poniżej krawędzi (wg. serwisówki 1.5mm powyżej i 0,5mm poniżej krawędzi - dwa posty wyżej, drugi obrazek). Poskładałem moto, odpaliłem, poczekałem aż się rozgrzeje. Wszystko ok, trochę się przyduszał na zimnym, ale na gorącym jest ok (mam jeszcze do zrobienia ust. mieszanki + synchronizacja). No i problem w tym, że mierząc jeszcze raz poziom paliwa, to na ciepłym pokazało na rurce za duży poziom. Na obu.
I nie wiem co z tym zrobić, rozbierać na nowo i regulować? Nie sika, nie dymi. Jak to możliwe, że wyskoczył mi taki poziom po założeniu gaźnika?
Wie ktoś coś i jak?