Forum Kawasaki ER-5

Pojeździłem nim trochę, poruszałem kierownicą prawo lewo no i trochę się polepszyło. Okazało się, że jedna z obejm do kierownicy była przykręcona do góry nogami.

@edit

Nie dobiłem dolnej bieżni z dolnego łożyska do końca. Mam 1mm szparę między blaszką przeciw-kurzową, a ramą i trochę uszczelka mi się zasyfiła od piasku, akurat wybrałem nieszczególną pogodę, aby pojechać do serwisu Kawasaki...
W/w niedociągnięcie jest powodem zbyt luźnego kręcenia się kierownicą. Tak więc czeka mnie rozbiórka

Dzisiejsza operacja wymiany łożysk główki ramy zakonczona sukcesem I naprawde nie jest to trudne, chociaz zdejmowanie starej biezni moze doprowadzic niektorych do furii, u mnie malo brakowało.. Chyba najwieksza bolączka wszystkich napraw (przynajmniej starszych motocykli) sa zapieczone sruby... i w ogole wszystko jest zapieczone. Przy okazji chcialem sie zapytac czy wymieniajac łożyska nie mozna uzyć takich kulkowych jakie byly oryginalnie (przynajmniej u mnie- moto z 99r) ? U Dzióbka tez sa one przedstawione na foto po zdjeciu polki. Sa jakies przeciwsakzania czy po prostu te stożkowe to bardziej "zaawansowana technologia" ?

Stożkowe powinny okazać się trwalsze.

Chyba firma ALL BALLS produkuje kulkowe łożyska do ER-ki (gdzieś widziałem, chyba na Allegro), ale nie warto - cena była podobna do stożkowych, a stożkowe będą na pewno trwalsze - większa powierzchnia styku wałków z bieżniami, przez to obciążenia bardziej się rozkładają i łożysko mniej się zużywa.

Jestem w trakcie wymiany łożysk. Demontaż faktycznie jest banalny ok.30min. Jestem teraz na etapie wybijania bieżni - MASAKRA! Wybijanie idzie mi strasznie ciężko!

Chłopie To banalnie proste Czytaj Dzióbka i mnie tyż. Panowie tu na forum wszystko już było, tylko czytać a nie ostatnie posty - last minet
Starsze modele miały łożyska kulkowe a póżniej stożkowe. Nominał ten sam, ale działanie o epokę lepsze. Fizyka wektorowa.
Kamil PROSZĘ CIĘ bo temat obcykany. Lubie Cię wiec jak co to dawaj esa albo prowokuj na czat bo już żałosne jest bym o ty pisał on publco.

Czytałem oczywiście wszystkie posty, żeby nie było. Poradnik Michała oczywiście najlepszy na świecie! Wiem jak to wymienić, ale idzie ciężko wybijanie. Po prostu chciałem się podzielić odczuciami człowieka, który robi coś takiego sam i pierwszy raz w życiu. A co do łożysk to w moim 2007 były kulowe.

-- 25 Sie 2012, 12:04 --

Jednak po tym jak się przespałem z tematem i dziś do niego powróciłem poszło wszystko jak po maśle. Łożyska zamontowane i skręcone. Tylko muszę poskręcać przód.

Dało by radę jeszcze raz wrzucić fotki bo te co są już się nie wyświetlają.