Sposób na "siwy" wydech
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Dzióbek
- Klubowicz
- Posty: 416
- Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
- Imię: Michał
- Miejscowość: Kalisz
- Plecak: Hania
- Garnek: Nitro
- Telefon: 511483837
- Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)
Re: Sposób na "siwy" wydech
Warte przemyślenia, jak farba "odlezie" może też wypolerować
A wracając do tematu farby, myślę, że ciekawy pomysł podrzucił prodrewno kilka postów wyżej, czyli kto jaką farbą pomalował i jak powłoka się zachowuje po pewnym czasie.
Ja swoją kupiłem, bo po prostu taka była w sklepie, pewnie jest na rynku coś lepszego
A wracając do tematu farby, myślę, że ciekawy pomysł podrzucił prodrewno kilka postów wyżej, czyli kto jaką farbą pomalował i jak powłoka się zachowuje po pewnym czasie.
Ja swoją kupiłem, bo po prostu taka była w sklepie, pewnie jest na rynku coś lepszego
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Sposób na "siwy" wydech
Kupiłem farbę żaroodporną do 400st C, na nalepce było 700, a dopiero w domu na puszce zauważyłem do 400st, czy taka wystarczy czy lepiej ją zwrócić do sklepu i poszukać taką z większą odpornością?
pozdrawiam
pozdrawiam
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Sposób na "siwy" wydech
Proponowałbym zwrot. Na kolektorach zaraz za silnikiem farba zejdzie momentalnie
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- chrisp
- Motorowerzysta
- Posty: 74
- Rejestracja: 09 cze 2011, 18:53
- Imię: Krzysiek
- Miejscowość: Szczecin/Stargard
- Numer GG: 2790244
- Telefon: 695077019
Re: Sposób na "siwy" wydech
A może takie coś zamiast kombinacji z malowaniem?
http://moto.allegro.pl/grafitowa-tasma- ... 16247.html
http://moto.allegro.pl/grafitowa-tasma- ... 16247.html
-
- Motocyklista
- Posty: 185
- Rejestracja: 02 gru 2011, 09:13
- Imię: Konrad
- Miejscowość: Mrągowo
- Numer GG: 10192881
Re: Sposób na "siwy" wydech
Może i fajne, jeśli ktoś jeździ po czystym mieście. Ja do domu mam prawie kilometr szutrówki, nie chciałbym tego czyścić po jeździe w błocie... Mam dość już zwykłej farby, syf trzeba szorować, a tu pewnie wejdzie głęboko. Może ktoś się wypowie, kto użytkował, np w samochodzie ?
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Sposób na "siwy" wydech
takiej taśmy używają przy customach na dorabianych wydechach
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Sposób na "siwy" wydech
Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że nie działa link do zdjęcia "before".
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- thomsonicus
- Motocyklista
- Posty: 116
- Rejestracja: 12 cze 2011, 16:35
- Imię: Pan
- Miejscowość: Krasnystaw
- Garnek: KBC VR1X Irid
- Numer GG: 3534487
- Kontakt:
Re: Sposób na "siwy" wydech
Też swego czasu poprawiałem rude kolektory. Wyglądały tak:
http://i.imgur.com/DgD64.jpg
Demontaż szybki, nie trzeba zdejmować chłodnicy. U mnie okazało się że kolektory były totalnie poodkręcane i połowę śrub można było odkręcić ręką. Gdyby u kogoś mocno się zapiekły to najpierw rozgrzać, a potem rozkręcać. Reszta śrubek łopatologicznie, nie ma co tłumaczyć.
Po demontażu usunięcie syfu drucianą szczotą, poprawienie papierem ściernym 100, następnie 250 i to wszystko. Jak ktoś ma zamiar malować to nie polerujemy do np. 1500 papieru bo na takiej nawierzchni farba termiczna nie przyczepi się dobrze do gruntu. Cały ten rudy syf trzeba usunąć bo to jakiś nalot który odpadnie razem z nową farbą. Proponuję też zamaskować tę blachę pokrywę tłumika żeby jej nie zamalować. Można gazetami, taśmą bezbarwną, malarską, aby dokładnie bo sprej wszędzie wejdzie.
http://i.imgur.com/slmzf.jpg
Ja użyłem farby BOLL CZARNY LAKIER TERMICZNY 650'c http://i.imgur.com/VyFB6.jpg
Dwie, trzy warstwy + godzina schnięcia na słońcu i montaż. Po odpaleniu farba musiała się jeszcze "dopalić" co zaowocowało niesamowitym dymieniem (nie wdychać!). Z gaśnicą w ręce - przeczekałem ten horror Potem jeszcze trochę w czasie jazdy potrafiło podymić, ale bez stresu już.
http://i.imgur.com/G6TWT.jpg
http://i.imgur.com/QkB5S.jpg
Czas pracy: godzina + godzina czekania na wyschnięcie.
Po kilku tysiącach kilometrów nic nie odpadło ani się nie zniszczyło.
http://i.imgur.com/DgD64.jpg
Demontaż szybki, nie trzeba zdejmować chłodnicy. U mnie okazało się że kolektory były totalnie poodkręcane i połowę śrub można było odkręcić ręką. Gdyby u kogoś mocno się zapiekły to najpierw rozgrzać, a potem rozkręcać. Reszta śrubek łopatologicznie, nie ma co tłumaczyć.
Po demontażu usunięcie syfu drucianą szczotą, poprawienie papierem ściernym 100, następnie 250 i to wszystko. Jak ktoś ma zamiar malować to nie polerujemy do np. 1500 papieru bo na takiej nawierzchni farba termiczna nie przyczepi się dobrze do gruntu. Cały ten rudy syf trzeba usunąć bo to jakiś nalot który odpadnie razem z nową farbą. Proponuję też zamaskować tę blachę pokrywę tłumika żeby jej nie zamalować. Można gazetami, taśmą bezbarwną, malarską, aby dokładnie bo sprej wszędzie wejdzie.
http://i.imgur.com/slmzf.jpg
Ja użyłem farby BOLL CZARNY LAKIER TERMICZNY 650'c http://i.imgur.com/VyFB6.jpg
Dwie, trzy warstwy + godzina schnięcia na słońcu i montaż. Po odpaleniu farba musiała się jeszcze "dopalić" co zaowocowało niesamowitym dymieniem (nie wdychać!). Z gaśnicą w ręce - przeczekałem ten horror Potem jeszcze trochę w czasie jazdy potrafiło podymić, ale bez stresu już.
http://i.imgur.com/G6TWT.jpg
http://i.imgur.com/QkB5S.jpg
Czas pracy: godzina + godzina czekania na wyschnięcie.
Po kilku tysiącach kilometrów nic nie odpadło ani się nie zniszczyło.
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Sposób na "siwy" wydech
really? Ja zrobiłem i mi prawie w ogóle nie śmierdziało i nie dymiło. Jak stałem obok moto to coś było czuć, ale jak odszedłem na 1m to już kompletnie nic. Moja farba schnęła około 20h, to dlatego?
+ zabezpieczyłem dużo miejsc coratninem (tak na wszelki wypadek) chociaż oznak rudej nie było.
+ zabezpieczyłem dużo miejsc coratninem (tak na wszelki wypadek) chociaż oznak rudej nie było.
- wwitek123
- Klubowicz
- Posty: 322
- Rejestracja: 30 paź 2010, 08:33
- Imię: Wojtek
- Miejscowość: Kraśnik
- Plecak: Nie potrzebuje obciążenia
- Garnek: Nolan N86 N-COM
- Numer GG: 8024325
- Motocykl: Yamaha TDM 900 '02
- Kontakt:
Re: Sposób na "siwy" wydech
thomsonicus te crashe zamontowane na osłonach chłodnicy to w jakim celu? chyba nie powiesz że mają chronić moto podczas szlifu?
Miej wyjebane, a będzie Ci dane.