Jedna ważna rzecz została w tym temacie pominięta. W układzie chłodzenia znajduje się filterek - przezroczysta "bańka" na wężu płynu chłodzącego, po lewej stronie motocykla, obok kranika. Podczas wymiany płynu (jak nie częściej) powinno się filterek zdemontować (dwie opaski na wężyku), rozebrać, przepłukać i przedmuchać sprężonym powietrzem. W filtrze znajduje się sitko, na którym zbiera się "syf" - zapchanie może prowadzić do niedrożności układu.
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
Kolejną cenną uwagą jest to aby zwrócić uwagę podczas zdejmowania baku na wężyki doprowadzające paliwo do kraniku , bo można się opić benzyny tamując ubytki cennego płynu :
Układ chłodzenia w er5 nie wymaga odpowietrzania(chyba robi to sam? ). Można pouciskać węże od chłodnicy w czasie nalewania i tyle, do wlewu pod bakiem do pełna i reszta do zbiorniczka wyrównawczego żeby był odpowiedni poziom.
Ja miałem problem z ponownym zalaniem tej samej ilości jak filterek(na zdjęciach parę postów wyżej) był prawie całkowicie nie drożny.
edit. serwisówka twierdzi, że się odpowietrza, ja i chyba większość użytkowników forum tego nie robi i jest ok ale żeby nie wprowadzać w błąd to proszę