Forum Kawasaki ER-5

Tak sobie czytałem i zastanawiam się czy OPP będzie równie skutecznie działać na motocyklistów co fotoradary? Zastanawiam się jak to będzie działać. Skoro z przodu blachy nie mamy to można dalej hulać bez nieprzyjemnych konsekwencji? Rozumiem, że po kasku mnie raczej nie zidentyfikują:P

Na razie nie mają w planach stawiać takich, które "pstrykają" od tyłu ale ja bym zaczekał aż będą gotowe bo może ktoś zmieni zdanie i stwierdzi, że motocyklistów jednak trzeba też kasować

Co do rozpoznawania po stroju to były próby budowy "bazy danych" podczas kontroli ale to nie jest jednoznaczne więc spokojnie można nie przyjmować mandatu na podstawie zdjęcia bez widocznej tablicy.

Ja i tak najbardziej boję się nieoznakowanych radiowozów, tam gdzie suszą stacjonarnie to zwalniam, ale za każdym razem gdy wsiada mi na ogon vectra/insignia itp. to zastanawiam się czy to gliny czy po prostu ktoś chce sobie podnieść samoocenę i próbuje się utrzymać za motocyklem

Ps w zeszłym roku dwa razy załapałem się na fotkę od fotoradaru straży miejskiej, obie od przodu, do dzisiaj nic nie przyszło chociaż słyszałem, ze w niektórych gminach parędziesiąt metrów za fotoradarem siedzi strażnik z lustrzanką i pstryka od tyłu i na tej podstawie kasują motocyklistów...

Za OPP mogą karać motocyklistów ale na autobanie. Od bramki do bramki.

Corr pisze: ale za każdym razem gdy wsiada mi na ogon vectra/insignia itp. to zastanawiam się czy to gliny czy po prostu ktoś chce sobie podnieść samoocenę i próbuje się utrzymać za motocyklem

Trzeba również uważać na niebieskie skody i Passaty. Nie raz zwalniam jak widzę w lusterku taki pojazd utrzymujący stałą odległość ode mnie i zmienia pas razem ze mną.

Nie koniecznie musi pstrykać. Już na nowo otwartej autostradzie z chyba Gdańska do Łodzi masz odcinkowy pomiar. Przy wjeździe otrzymujesz bilet z godziną co do sekundy a jak wyjeżdżasz oddajesz bilet. Jest więc droga i czas a z takimi danymi można spokojnie prędkość przejazdu obliczyć. Jeżeli wyjdzie więcej niż te 140 km/h to mandat dostajesz przy wyjeździe z autostrady.

Oj no rzeczywiście te nieoznakowane najgorsze. Ja zawsze jak zauważam charakterystyczne mondeo,vectrę czy inne skody to najpierw wypatruję czapek za szybą. Okazało się, że jednak nie jest to reguła. Ostatnio w znanej mi octavii policjantów można było poznać tylko po małych napisach POLICJA na rękawach koszuli.
Jednak najbardziej chamski jest żółty kangur ITD stojący na poboczu i pstrykający zdjęcia. Na dachu żółte koguty i napis GITD.

Strayker, trochę mówisz nieprawdę. Mili Państwo na bramce przy zjeździe z autostrady nie mają uprawnień do wlepiania mandatów. Jedyne co to mogą Cię poinformować, że przekroczyłeś prędkość. Mandat przychodzi w przeciągu 2 tygodni (bodajże).

Swoją drogą można mieć średnią przelotową 150 km/h, a mandatu nie będzie bo się np. będzie stało 10 minut w kolejce do bramek (przykładowe wartości dałem).

DeFi pisze:Trzeba również uważać na niebieskie skody i Passaty. Nie raz zwalniam jak widzę w lusterku taki pojazd utrzymujący stałą odległość ode mnie i zmienia pas razem ze mną.

W Zabrzu jeżdżą 2 policyjne, nieoznakowane Grande Punto... Więc większość mijanych, podejrzanych aut staram się zwrócić uwagę na ubiór pasażerów i dziwne rzeczy na podszybiu, ale czasami jak się bardziej odkręci ciężko nadążyć z "kontrolowaniem"

Pierwsze słyszę, że na podstawie czasu przejazdu przez bramki można dostać potem mandat(czyli co zarządca autostrady przesyła to do Policji?), to jest na wszystkich autostradach? Często zdarzało mi się jechać na trasie Katowice- Kraków po A4 i ani mi ani znajomym żaden prezent nigdy nie przyszedł, a średnia zazwyczaj pewnie była nie całkiem przepisowa.

Corr, to jest 'chyba' tylko na A1.

Pamiętam, że kiedyś testowali OPP na którejś autostradzie. Za bramką stała policja i sprawdzała czas przejazdu. Jak średnia prędkość ponad dopuszczalną - mandat

jotto pisze:Strayker, trochę mówisz nieprawdę. Mili Państwo na bramce przy zjeździe z autostrady nie mają uprawnień do wlepiania mandatów. Jedyne co to mogą Cię poinformować, że przekroczyłeś prędkość. Mandat przychodzi w przeciągu 2 tygodni (bodajże).

Swoją drogą można mieć średnią przelotową 150 km/h, a mandatu nie będzie bo się np. będzie stało 10 minut w kolejce do bramek (przykładowe wartości dałem).

Jotto to jest jasne, że pan/pani z bramki nie ma uprawnień do wystawienia mandatu bo są od tego odpowiednie organy. Ale może być tak, że na wylocie z autostrady po sprawdzeniu bileciku może być policjant i od razu mandat wypisywać. Może i faktycznie przysyłają później. Na pewno bramki są monitorowane.