Strona 1 z 1
Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 06 cze 2014, 16:32
autor: Mathisse
można powiedzieć, że pływałem dzisiaj kawą... silnik dymił nad obudową jak diesel a woda weszła chyba nawet w przedni hamulec (tłoczki) - bo tarcza momentami dosyć dziwnie zaczynała chrobotać.
robicie coś przy moto oprócz smarowania łańcucha jak Was tak porządnie zleje ?
Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 06 cze 2014, 17:38
autor: jotto
Ja cieszę oko, bo przez chwilę moto jest czyste. A tak to nic poza tym.

Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 06 cze 2014, 18:26
autor: marcin_92
jotto pisze:Ja cieszę oko, bo przez chwilę moto jest czyste. A tak to nic poza tym.

No a potem jak wyschnie to jest tak upierdzielone że żal wgl patrzeć

Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 07 cze 2014, 00:04
autor: Lish
lubię jak maszyna zmoknie i po odpaleniu i nagrzaniu cała chłodnica i silnik paruje

Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 07 cze 2014, 02:32
autor: jotto
Lish pisze:lubię jak maszyna zmoknie i po odpaleniu i nagrzaniu cała chłodnica i silnik paruje

Wtedy czujesz jak rdzewieje?

Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 07 cze 2014, 11:57
autor: urbansan
Jotto - hehe, kto inni niz my zrozumieliby Twoje poczucie humoru?:p Jak na chujow przystalo, prawda? :p
@Mathisse - jedni sie tam tym podniecaja, ale moje moto po deszczu zawsze jest czystsze
Co do hebli to musialbys miec wielka nieszczelnosc ukladu, zeby ci gdzies woda wchodzila. Jezeli nie ucieka Ci plyn hamulcowy, ktory ma zdecydowanie nizsze napiecie powierzchniowe niz woda, to nie ma opcji, by cos Ci wcieklo, poki masz uszczelki przeciwkurzowe. Wraz z woda leci Ci rowniez caly brud, ktory jest rowniez zgniatany przez klocki hamulcowe - to potrafi piszczec nawet na sucho. Jak wyschnie, to sie wytrze razem z klockiem. Podobno w trakcie jazdy w deszczu trzeba najpierw lekko klikac hebel, by sciagnac wode, a potem docisk... no ale nikt sie nad tym nie zastnawia, bo nikt nie chce sie wyglebac. Po jezdzie moto mozesz umyc, ale najwieksza korozja wchodzi w zimie i na wiosne, kiedy pierwsze pogody pozwalaja na jazde na jeszcze slonych drogach i cuda wianki potrafia sie stac. Podobno trzeba unikac karchera - wszedzie o tym dzwonia, ze lozyska cos tam.
Najgorsze w jezdzie na moto w deszcz to mokre gacie :p
Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 07 cze 2014, 21:55
autor: Mathisse
dzięki Urban

a co do gaci to rano zastanawiałem się czy wrzucić kelvar na membranie czy jeansy....
suma, sumarum... moto wymyte i jajka też

Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 09 cze 2014, 10:29
autor: majorek
Jak mi deszcze zleje kawe postawiana na stopce bocznej, to potem przez kilka km lepiej dziala tylny hebel ;]
Re: Kiedy porządnie zleje maszyne...
: 14 cze 2014, 13:58
autor: urbansan
wyplukuje szatana :p