@Lish - zapomniales dodac jeszcze SV:D
@Blazej - kwestia ile jezdziles er5. Jezeli machnales nia z 10tys, to sugeruje sie konkretnie zastanowic, czego chcesz. Jezeli turystyk, to Vstrom 650, Transalp, czy nawet Tenere - nawet to male. Moze BMW GS650 z silnikiem 500. Jezeli naked to jak powyzej. Jezeli sport - to moze nie 600 sport, a np tak jak ja SV1000S, gdzie moc masz jak np w CBR600RR, ale masz wiekszy moment, wiec na miasto i w trase jak znalazl. Jest ciezszy, ale dobry zawias i sportowa pozycja. Kumpel mi powiedzial, ze nie ma co sie bac litra - nie ma co sie bac NIEsportowego litra. Jezeli nadal czujesz sie jednka swiezy, to w ogole wybij sobie ten pomysl z glowy.
Gdzies na MCN widzialem porownanie ER6 z SV650. Stwierdzili, ze SV trzyma forma, ale ER6 go kladzie - w jakim zakresie, to trudno powiedziec, ale jak Ci sie podoba, to jako moto do wszystkiego bedzie akurat. Tez pytanie ile masz kasy. Mozna zawsze machnac gladiusa - bardzo fajne V. No i jescze jest pytanie ile jestes w stanie dac na eksploatacje. Ja Cisnalem er5 tak, ze palila 6, a oponke tylnia zmienialem 2 razy w ciagu 14tys km. Aktualnie gumy mi kosztuja 3x wiecej, sprzet z zabawami na miescie pali 10l, tarcza hamulcowa kosztuje 800pln jedna, a z przodu mam dwie
A no i powiem cos, co zgorszy pewnie forum - jak jezdziles er5 i jest sprzedales nawet z powodow finansowych, to i tak bym nie kupowal go ponownie... nie jest to moto idealne i konstrukcja pamieta poczatki metallici. Akutalnie za 9k mozesz nabyc solidne SV650, ktore bedzie lepsze niz stary hornet 600, tanszy w utrzymaniu... i mozesz odblokowac mu moc, jezeli bedzie Ci jej brakowalo - no ale bedzie palil wiecej.