nasze WYPADKI / SZLIFY

Bezpieczeństwo jazdy i wszystko związane z jazdą.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
Miłosz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1303
Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
Imię: Miłosz
Miejscowość: Plewiska/Poznań
Plecak: Monika
Garnek: HJC
Numer GG: 3369519
Motocykl: Gsf 1200N K5

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Miłosz »

Kamyku, przerzucone...wczoraj ;)
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Kamyk »

Dobra nazwa postow powyzszych mnie zmylila :)

Dzieki Miłosz!

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
Tomek111
Rowerzysta
Posty: 43
Rejestracja: 09 maja 2012, 23:48
Imię: Tomek
Miejscowość: Kielce
Plecak: Ilona:)
Garnek: AGV K-3 Shark S 700S
Numer GG: 39654625
Motocykl: Kawasaki Er 6n

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Tomek111 »

Siema, orientuję się ktoś z was czy jeśli na motocyklu podczas wypadku były zamontowane jakieś akcesoria typu kufry, szyba i uległy zniszczeniu to rzeczoznawca uwzględni je w kosztorysie? pozdrawiam!
Awatar użytkownika
czaro85
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 438
Rejestracja: 28 mar 2012, 13:20
Imię: Cezary
Miejscowość: Maków Mazowiecki
Plecak: Agnieszka
Garnek: HJC FG-15
Numer GG: 5485371

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: czaro85 »

Tak powinien uwzględnić.
Czytałem kiedyś o przypadku że odszkodowanie wypłacono za zepsuty laptop który był w plecaku motocyklisty.
Odsyłam do poczytania trochę stare ale wiele się nie zmieniło od tamtego czasu: http://www.scigacz.pl/Odszkodowanie,za, ... ,6772.html
Virago 535 '88 -> Kawasaki ER-5 '03 -> ???
Awatar użytkownika
Tomek111
Rowerzysta
Posty: 43
Rejestracja: 09 maja 2012, 23:48
Imię: Tomek
Miejscowość: Kielce
Plecak: Ilona:)
Garnek: AGV K-3 Shark S 700S
Numer GG: 39654625
Motocykl: Kawasaki Er 6n

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Tomek111 »

Dzięki Czaro:)
Awatar użytkownika
kondziuuu84
Motocyklista
Posty: 165
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:47
Imię: Konrad
Miejscowość: Oława
Plecak: Brak
Garnek: Nitro 922F

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: kondziuuu84 »

Firma ubezpieczeniowa ma obowiązek wypłaty odszkodowania za wszystko co zostało zniszczone w trakcie wypadku. Sprawdzaj wszystko jeśli uderzyłeś kaskiem o ziemię też to zgłoś, uszkodzone ciuchy motocyklowe tak samo, zniszczyłeś coś co miałeś w kieszeni?? tak samo ( Mi np. roztrzaskała się komórka którą miałem w kieszeni i zgłosiłem). Jak pojawi się rzeczoznawca pokaż mu wszystko i pilnuj żeby wpisał całe dodatkowe wyposażenie bo z nimi różnie bywa.
Awatar użytkownika
Tomek111
Rowerzysta
Posty: 43
Rejestracja: 09 maja 2012, 23:48
Imię: Tomek
Miejscowość: Kielce
Plecak: Ilona:)
Garnek: AGV K-3 Shark S 700S
Numer GG: 39654625
Motocykl: Kawasaki Er 6n

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Tomek111 »

Przywaliłem kaskiem o asfalt, jest cały ale mocno porysowany szyba też się porysowała, słabo widać przez nią. Tak że zgłoszę to, może coś wyrwę za niego.
Awatar użytkownika
kondziuuu84
Motocyklista
Posty: 165
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:47
Imię: Konrad
Miejscowość: Oława
Plecak: Brak
Garnek: Nitro 922F

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: kondziuuu84 »

No to kask już nie jest cały, różnie się mówi, ale ja nie założyłbym już takiego kasku na głowę, raz uderzony nie będzie Cię chronił tak jak trzeba i możesz go sobie co najwyżej na pamiątkę na półce postawić.
macr0s
Rowerzysta
Posty: 19
Rejestracja: 20 lis 2012, 11:43
Imię: Miłosz
Miejscowość: Kraków
Garnek: Astone GTB

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: macr0s »

Jeden z moich pierwszych postów a będzie w tym mało chwalebnym dziale... Ale cóż, bywa. Opiszę zachęcony przez Miłosza (zresztą mego imiennika :) )

Analizując sobie na chłodno sytuację z wypadku zdałem sobie sprawę, że popełniłem chyba wszystkie możliwe błędy. Zresztą łącznie ze złamaniem przepisów... Kierując zachowałem się jakbym jechał puchą, która by wszystko wybaczyła (no może oprócz mandatu, który powinienem za moje zachowanie otrzymać...).

Kraków, jeden z pierwszych dni kiedy można było pojeździć w miarę dogodnych warunkach. Pod koniec 4h jazdy po krakowskich i okolicznych miejscówkach wjechałem na ulicę Kościuszki od strony Księcia Józefa. Jako, że byłem umówiony z kumplem na pętli autobusowej postanowiłem wspaniałomyślnie skręcić w lewo pod zakaz a) skrętu b) wjazdu (wyjazd z pętli). Wiem, brawa. Ale pokarało.

Decyzję o skręcie podjąłem dosyć późno i w trakcie procesu decyzyjnego minąłem oś jezdni na która chciałem się dostać. Ba, minąłem nawet tą ulicę a mimo to nie zrezygnowałem ze skrętu. Dalej było szybciutko. Mocne pochylenie motocykla aby "zdążyć" wjechać w tą uliczkę wyjazdową. Niejako musiałem zawrócić na jezdni. A kto Krk zna to wie, że tory tramwajowe w tamtym miejscu tylko czekają na kretyna mojego pokroju. Skręt, mocne pochylenie i... to nie wszystko. Przez uliczkę wyjazdową z pętli przechodziły własnie trzy dziewczyny, więc sprytnie przyhamowałem. Przodem.

Motocykl się położył, zanim się zorientowałem co się stało leżałem pod nim z mocno wykręconą stopą. Buty Probiker Active (około 140 PLN wraz z przesyłką) zachowały się odpowiednio do swojej ceny: udały, że ich nie ma.

Efekt: b. mocne skręcenie stopy (staw skokowy), b. mocne stłuczenie kostki (z prawej i lewej strony) oraz uraz kolana (to efekt przyłożenia bakiem w bok kolana, w sam raz w miejsce mocowania więzadła do łękotki).

Mocna nauczka na przyszłość aby a) nie łamać przepisów b) nie kupować obuwia motocyklowego w cenie materiałowych butów Puma po 40% obniżce sezonowej c) nie składać się na torach d) w przechyle nie hamować, szczególnie przodem e) i jeszcze kilka innych "nauczek".

Na szczęście fizjoterapeuta powiedział, że wrócę do pełni sprawności. Działać będzie zarówno kolana jak i staw skokowy. [Swoją drogą polecam fizjoterapeutę Filipa Piętę z Fizjomedu wraz z tamtejszym zespołem. Profesjonalista. Fizjoterapeuta Wisły. Żurawskiego po ostrych kontuzjach w dwa tygodnie przywracał do pełnej sprawności (były jeszcze takie czasy, że piłkarzom zależało, żeby szybko wrócić do gry - teraz wybierają długi odpoczynek na L4). Leczy(ł) też sportowców RedBulla czy też Legii].

Szkoda tylko, że wszystko to kosztuje mnie całkiem sporo czasu i pieniędzy. Ale jest dobrą nauczką na przyszłość.

Bezpieczeństwa wszystkim życzę i "oleju w głowie" (czego mi ewidentnie zabrakło...).
bartas
Motorowerzysta
Posty: 60
Rejestracja: 21 kwie 2012, 17:45
Imię: Bartosz
Miejscowość: Lodz
Garnek: Astone RT1000
Telefon: 601358507

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: bartas »

No powiem Ci stary, że jak zacząłem czytać początek to zamarłem. Całe szczęście jesteś cały. Mam nadzieję, że szybko wrócisz do pełnej sprawności.

A jak po tym wszystkim wygląda czerwona ślicznotka ?
ODPOWIEDZ