Czy zolw tak jak kask po uderzeniu jest do wymiany ?
Chodzi mi o zolwia alpinestars wartosc ok 450-500zl
Walnalem plecami w drzewko i dwa slupki drewniane srednicy ok 5-7cm wszystko scialem plecami i karkiem (rowniez zolwiem)
Nie wiem czy podac to jako czesc stroju do wymiany (uszkodzenia widocznego brak)
ja akurat mam same miękkie suspensory: knoxy na kolanach i biodrach, w zółwiu supershielda i podobne w kurtce roleffa. jeżeli nie byłby uszkodzone to bym ich nie wymieniał
Chciałbym się wysypiać na tyle, by rano czuć, że się budzę a nie zmartwychwstaję.
Ja tez bym nie wymienial. Jesli nie ma pekniec na plastikach to bym nic nie robil tylko dalej latal. W kasku odksztalca sie styropian w srodku bo uderza sie glowa. I powiedzmy robi sie gniot, ktory przy kolejnej takiej akcji moze spowodowac uszkodzenie glowy, bo juz material bedzie zbity wczesniej. W zolwiu nie ma czegos takiego.
Wlasnie dostalem info ile chca mi wyplacic za honde hornet cb600f z 2011roku z przejechanymi prawie 20tys km z zamontowanymi gmolami givi.
Sprzet wycenili mi na troszke ponad 15tys zl i tyle chca mi wyplacic.
Honda wycenila szkode na 33700zł a Generali wycenilo ta sama szkode na 4590zł
To co zostalo z motocykla wyceniono (i znaleziono juz kupca) za 11100zł
Wiec dla mnie 15690zł
Wg moich obliczen juz na samym poczatku jestem okradziony o minimum 4tys zl dodatkowo stracilem prace, minal miesiac a ja nie ruszam sie tak jak przed wypadkiem! stroj tez do wywalenia, telefon tez. A koles ktory to spowodowal zaplacil chyba 500zl mandatu, lezy sobie na kanapie i pije piwko przed telewizorem!
Ja sie qrwa pytam gdzie jest sprawiedliwosc ?
Nigdy nie chcialem na tym zarobic ale chcialem odzyskac !
A wychodzi na to ze bede musial szukac pracy i przez 2 lata odkladac zeby sobie cos kupic !!!!
pierwsza wycena przez honde z ktora mialem umowe to wycena na ponad 20tys zl potem powiedzialem im ze jest jeszcze pelno innych uszkodzen ktorych nie uwzglednili poprosili o fotki i im podeslalem (oni jak i ja podeslalismy rowniez do generali), nastepna wycena z hondy to 33,7tys zl i nie wiem do ktorej nawiazuje pismo od generali ?!
biore firme nastepna zeby to zalatwiali bo ja nie mam ani sily ani jak !
szczenna nie łam się tylko działaj.
W Kaliszu szef 4bikera rozwalił na puszce triumpha tigera, wiem ze musiał iść do sądu bo chcieli oszukać.
Jeśli chcesz to w poniedziałek pogadam z nim co i jak.
jeżeli w wyniku wypadku straciłeś pracę a dodatkowo dostałeś hooyowe odszkodowanie i wqria Cię, że sprawca poza mandatem ma layt - to wytocz mu sprawę cywilną . Poniżej link do artykułu jak to zrobić wraz z przykładowym wzorem pisma: